ŚL: Radliniątka - Willy'ego czeka operacja...pomoc potrzebna

PILNE

dziewczyny napiszcie w tytule ze jutro eksmisja i kotu będą przepędzone

.................

Stan tego psa mnie przeraża... Beata masz inne zdjęcie??

Byłam z moją małą w lecznicy, przy okazji obejrzałam grzeczne rodzeństwo.... Potem jeszcze pojechałyśmy do innej lecznicy po transporter... naoglądałam się jak weci małą wytulili, wypieścili i stwierdziłam, że ja zbyt histeryzuję i ja izoluję. W domu ją puściłam swobodnie do psów, ona pochodziła i poszła sama spać do klatki :roll:

Oby to nie był tylko efekt wymęczenia i już była grzeczną dziewczynką. Tylko ze zdrówkiem nie najlepiej, jest wręcz gorzej

mam nadzieję, że teraz po zmianie leków będzie wszystko ok.

Dziewczyny ... jak minął poranek :?:

Miło pewnie nie było

Udało się zaopiekować się kotami :?:

info na watku viewtopic.php?f=1&t=111775&start=225

jest bardzo źle

wszyskie koty zostały zabrane do tej pani

11 kotów nie ma domu, jutro jadą do schronu
siedza w transporterkach

NATYCHMIAST POTRZEBNE SĄ DT

Maleńtaski się przypominaja.

Co z transportem do Łodzi?

ps. założyłam wątek wydatkowo-rozliczeniowy, głównie maluszkowy viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=112571&start=0
proszę przyklejcie go gdzieś w pierwszym poście wątku maluszków

Mamy poważny problem z oczkami kociczki i jednym oczkiem kocurka białego.

Więcej info u maluchów na wątku.
Bardzo potrzebna pomoc dla "trzech" oczek !!!

zacytuję samą siebie

dite pisze:mogę mieć ze sobą transporter albo dwa (jeżeli potrzeba pożyczę drugi)
wstępnie planuję wracać rano albo chociaż przed południem, ale u mnie wstępnie tzn jeszcze nie wszystko zapisane w kalendarzu i jest miejsce na elastyczność

u mnie nic się nie zmieniło
będę jechać w środę, nie wiem o której godzinie, biorę pod uwagę Twoją decyzję, o której możesz je dowieźć do Katowic, jeżeli mam zabrać transporter, proszę o info, bo jak już będę w Krakowie (jutro albo w poniedziałek) to już będzie za późno, żebym się przygotowała do transportu

Poproszę o zabranie transporterka.
Postaram się załatwić to tak, że ja zostawię kociaki gdzieś w Katowicach, a potem Ty byś je odebrała.
Gdyby to miało być bezpośrednio to musiałabym być w Katowicach o 8:00, żeby na 10:00 spokojnie zdążyć do pracy.

Która wersja bardziej Ci odpowiada?

Beata - wyślij Bluerat co zostało z bazarku imionkowego. Trzeba pomyśleć o kolejnych, bo długi są ogromne :roll:

a może po Twojej pracy? o której kończysz?

dite pisze:a może po Twojej pracy? o której kończysz?

kończę teoretycznie o 17:00 (praktycznie do ostatniego klienta), w korkach o tej porze myślę że w Katowicach mogłabym być ok 19:00, będę jechała autostradą, więc jakieś przyjazne miejsce odbioru kotków poproszę

ŚL: Radliniątka - Willy'ego czeka operacja...pomoc potrzebna

Kto przegląda forum