wątek wsparcia dla zasikanych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 05, 2010 11:05 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

To moze jesteś w stanie przewidzieć, kiedy ten foch nastąpi i wtedy go zamykać?
Współczucia :roll: Twoi rodzice mają anielską cierpliwość :mrgreen:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob cze 05, 2010 11:50 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Foch jest do przewidzenia, ale zamknąć go w łazience nie mogę, bo jest wycięta w drzwiach dziura, żeby koty sobie chodziły, w moim pokoju naleje na łóżko za to, że go zamknęłam, a w garderobie otworzy sobie drzwi do szafy i tam zrobi, co trzeba :roll:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 08, 2010 9:49 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Nie sądziłam, że przyjdzie mi kiedyś wpisać się na tym wątku. Może to trochę na wyrost, bo kocurek dzisiaj właśnie jest kastrowany, ale wolę zawczasu poprosić o jakieś rady.
Kocurek trafił do mojego taty na DT w grudniu (konkretnie w Sylwestra), jako kociak ok. 2-2,5 miesięczny, mieszkał u niego przez miesiąc, po czym został adoptowany. Niedawno wrócił z adopcji, między innymi właśnie przez to, że sikał i kupał po domu, na pościeli, na huśtawce dziecka itp. Mam nadzieję, że kastracja rozwiąże problem, ale weterynarz twierdzi, że to jest bardziej behawioralne niż znaczenie terenu. W DS faktycznie była nerwowa atmosfera, małe dziecko, które nadmiernie "bawiło się " z kotkiem. Do tego kot ma charakter żywiołowy, takie ADHD, a DS to przeszkadzało. Sami podjęli decyzje o oddaniu go, bo sobie z nim nie radzą.
Przez tydzień u taty było ok, ale teraz zaczął posikiwać na pościel, w kątach. U taty jest kot na stałe, wykastrowany. Polubili się nawzajem, nie ma też sytuacji stresujących, tata nie przegania go, nie krzyczy na niego, słowem nic, co mogłoby być powodem stresu.
Mamy Feliway, ale podobno lepszy jest Kalm Aid. Przed ponownym oddaniem go do adopcji musimy wyeliminować ten problem, bo nie chciałabym sytuacji, żeby Pikuś ponownie wrócił z adopcji, bo to by tylko pogłębiło w nim stres.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 08, 2010 11:37 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Karena, a ile jest kuwet?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 08, 2010 11:40 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Uwaga - tanie ochraniacze na Allegro http://www.allegro.pl/item1065220969_oc ... olski.html

Niestety, nie wiem jakiej jakości, ale chyba zaryzykuję i kilka kupię.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto cze 08, 2010 11:43 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

uwazam, ze zasada ile kotow tyle kuwet + jedna jest mocno przesadzona - na dwa koty wystarczy jedna kuweta, jesli sa trzy, mozna dostawic drugą - jak jest za duzo kuwet to koty zaczynaja sie gubic i wydaje im sie, ze wszedzie mozna nalać - byly tutaj w watku i takie przypadki

przydaloby sie zbadac mocz, próbujcie z tym Feliway'em, moze faktycznie tam w domu kotuś nabawil sie jakiejs nerwicy i musi sie teraz wyciszyc... ewentualnie inne uspakajacze (Krople Bacha, wspomniany KalmAid), jesli mocz ok - powodzenia w zaprzestaniu sikania po katach :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto cze 08, 2010 17:32 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

annskr pisze:Karena, a ile jest kuwet?


Dwie kuwety, koty korzystają raz z jednej, raz z drugiej, nie przeszkadza im zapach drugiego kota.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 08, 2010 18:01 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

tillibulek pisze:uwazam, ze zasada ile kotow tyle kuwet + jedna jest mocno przesadzona - na dwa koty wystarczy jedna kuweta, jesli sa trzy, mozna dostawic drugą


To chyba zalezy od kotów 8)
Moja kotka musi mieć inną kuwetę do kupy, a inną do siku. Już doszłyśmy do porozumienia i od kilku dni (proszę odpukajcie ze mną!!!) siusia do dużej kuwety z samą gazeta w środku. Wcześniej dawałam jej mniejszą i sikała do kąta.
Kupę robi do żwirku, ale woli nie korzystać z krytej, której używa kocurek. Bo kocurek z kolei tylko ta jedną lubi :roll: musze jej dokupić jeszcze jedną osobistą do kup :roll:

Natomiast od paru dni mam jeszcze jedną kotkę i teraz następuje mała rewolucja kuwetkowa, nagle moje stare koty polubiły kuwetę, która zawsze była dla nich za mała i która teraz dostala "nowa" :twisted:

No więc wychodzi na to, że w domu będą 4 kuwety na 3 koty. Ale lepsze to, niż zasikane mieszkanie :ryk:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 10, 2010 7:49 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

sisay pisze:
tillibulek pisze:uwazam, ze zasada ile kotow tyle kuwet + jedna jest mocno przesadzona - na dwa koty wystarczy jedna kuweta, jesli sa trzy, mozna dostawic drugą


To chyba zalezy od kotów 8)
Moja kotka musi mieć inną kuwetę do kupy, a inną do siku.


Właśnie.
Pusiunia w bardzo dawnych czasach, kiedy by la jedynaczką,życzyła sobie mieć dwie kuwety.
Teraz na kilkanaście kotów mam cztery, i w zasadzie wystarczają.

Jano, zamówiłam te tańsze podkłady, zoobaczymy - one są nieoszyte chyba, bez gumek, i to jakaś wyprzedaż producenta - może dlatego tana niska cena?.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 10, 2010 8:17 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

annskr pisze:Jano, zamówiłam te tańsze podkłady, zoobaczymy - one są nieoszyte chyba, bez gumek, i to jakaś wyprzedaż producenta - może dlatego tana niska cena?.

Gumkę widzę na zdjęciu, obszycie też. Zobaczymy, ja zamówiłam cztery :twisted: Poprzednie kupowałam po 44,00 zł. :roll: :roll: :roll:


edit - chyba Niunia sika mi tak, że łóżko muszę zabezpieczyć dodatkowo, sika w szczelinę między materacem a ramą :evil: :evil: :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 10, 2010 11:30 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Ja w tej chwili potrzenują ne mała sofkę i ikea, taką szer.1,40 - zasikują regularnie, i to tak sprytnie, że i oparcie, i siedzenie do prania :evil:
Ściana za oparciem też :evil:

Może takie prześcieradła trochę mebelek mi ochronią?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 10, 2010 11:36 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

koszmar z tym sikaniem, pamietam jak mialam kanape cala w folii, szczerze wspolczuje wszystkich, ktorzy sie z tym zetkneli i tym, ktorzy jeszcze sie borykaja z problemem

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw cze 10, 2010 11:40 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Jedną kanapkę wyrzucilam po kilkunastu praniach poduch w pralni, porzadnym, zmianie tapicerki i praniu jak poprzednio.

Ta z ikea ma pokrowce pierne, ale szapanie się z materacem 1,40*1,40 i 1,40*0,70 to i tak duża frajda :twisted:

No i bio-stralfris mnie mocno ratuje, inaczej nos już dawno by mi odpadł :wink:.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 10, 2010 16:20 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Kupiłam psicy legowisko, żeby nie leżała na podłodze (stawy).
Legowiska szukałam chwilę, bo musiało być nieprzemakalne, żeby można było łatwo zetrzeć, jak koty zaleją.

Legowisko przyszło do domu, wyjęłam z paczki i suka w nim długo miejsca nie zagrzała:
Obrazek

i nie sikamy!

Fotele, które zalaliśmy zostały wyniesione już z 1,5 tyg temu i w zamian nie nasikaliśmy nigdzie indziej
Chyba po prostu te konkretne meble nie pasowały kotom do wystroju wnętrza 8O
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 10, 2010 17:28 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

:ryk: No cóż... jeżeli pańci brakuje podstawowych zmysłów estetycznych, to biedny kot musi wziąć sprawy w swoje małe łapki :lol: :lol:
:mrgreen:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Google [Bot], Hana, label3, MruczkiRządzą, puszatek i 109 gości