Ewakuacja krakowskiego schronu

[nighthawk]

U mnie całe opakowanie biostyminy leci, od kilku dni nie ma objawów, żadnych wycieków, oczka ładne, choć na mój gust trochę za szerokie źrenice, ale ona jest strachliwa, nosek czysty, kuwetkowo wszystko ok, apetyt jest.
Co do waleriany, to doradzam daleko posuniętą ostrożność, bo Bruno młody nie jest, jeśli już nęcić, to najpierw kropelkę na patyczek higieniczny, wycisnąć i takim prawie suchym pomazać po kocyku. Albo wziąć tabletkę "ziołowa na uspokojenie" (bez recepty w aptekach)i nią potrzeć po kocyku. A w ogóle prawie każdego kota daje się złapać na owoc zakazany, znaczy odrobinę wędzonej makreli. W ramach podstępu można dodać tyle co na paznokciu do posiekanego fileta z kurczaka/indyka, albo potrzeć tłuszczem z makreli miskę z dowolnym słabo pachnącym jedzeniem. Tran na niektóre koty równie dobrze działa, tylko trzeba kapsułkę rozciąć i wylać zawartość:) Potem się trzeba myć stalowym 'mydłem', żeby zapach uleciał:)
Ale mam nadzieję, że aż takie podstępy nie będą potrzebne:)

[Bast]

Zobaczymy, jak wrócę z pracy, jak wygląda sytuacja.
TŻ jak rano wstał to klatka była zamknięta, ale bez Bruna. Na brzegu klatki położyłam malutką ilość jedzonka. Widocznie jak to zjadał to coś potrącił i mu się zamknęło :/ Teraz pewnie będzie jeszcze trudniej go tam skusić

[Afryka]

Sprytna bestia

[Bast]

Oj, sprytna

Może powinnam założyć Brunowi osobny wątek ?
Czy moderatorzy mają możliwość wycięcia z tego wątku postów dot. Bruna i przeniesienia ich do innego wątku?

[Bast]

Wróciłam do domu po 20. Bruno nic nie jadł, nie pił, nie sikał, chyba w ogóle nie ruszał się z szafeczki. Po porannej przygodzie z klatką teraz jak ją czuje to moze umrzeć z głodu ale nie wyjdzie z szafki

Złożyłam klatkę, podałam mu jedzenie i wodę do szafki. Jeszcze nie ruszył



EDIT: minęło jakieś 1,5 godziny od mojego powrotu. Bruno w tym czasie jednak się skusił i ładnie zjadł cały musik. Po jedzonku było pół godzinne mizianko myszką na patyku i trochę ręką. Usłyszałam tylko 3 (słownie: trzy) burknięcia na samym poczatku. Potem było już bez burkania, syczenia czy fukania. Nawet momentami przymykał oczy - nie wiem tylko czy ze stresu, czy z przyjemności, czy moze dlatego, że ma już dość patrzenia na tą wredną babę, która mu ciągle nie daje spokoju Czasem też odwracał głowę zupełnie tyłem do mnie, tak jakby chciał (nie wiem czy to dobre słowo, bo ona na pewno chciał, zebym mu dała spokuj), żeby go bardziej po karku miziać.

Teraz własnie słyszę kuwetkowanie

Jutro czekają nas kolejne próby zapakowania Bruna do transportu

[edmund]

na odporność moje koty dostają ISKIAL -olej z wątroby rekina (ok 20 zł za 120 kapsułek) polecili mi to weci w krakvecie sugerując że to o wiele lepsze od biostyminy (ja daję po 1 kapsułce dziennie- UWIELBIAJĄ)

[Bast]

na odporność moje koty dostają ISKIAL -olej z wątroby rekina (ok 20 zł za 120 kapsułek) polecili mi to weci w krakvecie sugerując że to o wiele lepsze od biostyminy (ja daję po 1 kapsułce dziennie- UWIELBIAJĄ)

Miałam kiedyś w domu, bo sama brałam. Jakoś im te kapsułki rozdziabujesz czy dajesz w całości (to takie miękkie żelki)??

[edmund]

tak, miękkie żelki (dla mnie ohyda )
na początku nakłuwałam igłą ale po dwóch dniach jak tylko słyszały wyłuskiwanie tabletki to choćby spały snem najgłębszym były za sekundę ;
u mnie była chlamydioza ,kk i po wyleczeniu żeby łapały odporność weci polecili właśnie ISKIAL bo oczka nadal łzawiły (no i oczka czyste sierść piękna- ale dostają nadal codziennie z małymi tygodniowymi przerwami)

[Mruczeek]

mały offik
pieski z Krakowa czekają na klik

http://szerlok.pl/nakarm_psa/

głosujcie na te najbardziej nakarmione np.Disneyowi brakuje obecnie tylko 15% do wysłania paczki, Cesarzowi 21%, Bronek 26%, jeszcze są: Lora, Lala, Betty i Manna. W sumie 7 psiaków.
Akcja trwa do 28 czerwca

[Bast]

Bruno pojechał wczoraj do weta. Dostał tabletkę na uspokojenie, syczał, warczał, uciekał ale udało się złapać go przez kocyk. Kupala zrobił ze stresu ale nie gryzł i nie drapał.

Przy wstępnych oględzinach stwierdzono paskudny kamień na zębach, dziąsła przekrwione i opuchnięte, Pyś wygląda w środku brzydko i śmierdoli do tego świerzb i koci katar. Dokładnie badany będzie dzisiaj (musi mieć podany środek na uspokojenie). Udało się odczytać czip.

Pojechaliśmy do schroniska po kartę zdrowia, żeby przekazać weterynarzowi dane o kocie. W schronisku tym razem był młody Pan Weterynarz, baardzo sympatyczny i pomocny. Szukał po numerze czipa, szukał, szukał... w końcu wyszedł do nas i zapytał "czy ten kot jest na pewno od nas?"
Okazało się, że prawdopodobnie czytnik poprzestawiał i pomieszał cyferki Dziś odczytamy czip jeszcze raz Najbliższy sczytanego numeru był numer Atosa Ostatni raz był leczony w marcu, wtedy też miał robione testy na FIV, które wyszły ujemnie

[Tunisia]

co u Bruna/Atosa? trzymam mocno kciuki za jego szybki powrót do zdrowia
już jest oficjalnie u Ciebie na dt?

[Ulla]

Jutro (w zasadzie już dziś...) w "Uwadze" na TVN o 19.45 będzie reportaż o ewakuacji krakowskiego schronu!
http://uwaga.onet.pl/34461,news,,ludzie ... ortaz.html

[mk999]

mały offik
pieski z Krakowa czekają na klik

http://szerlok.pl/nakarm_psa/

głosujcie na te najbardziej nakarmione np.Disneyowi brakuje obecnie tylko 15% do wysłania paczki, Cesarzowi 21%, Bronek 26%, jeszcze są: Lora, Lala, Betty i Manna. W sumie 7 psiaków.
Akcja trwa do 28 czerwca

Wszystkie zwierzaki z Krakowa mają paczkę.
Mam prośbę nie przestawajcie klikać, niech paczkę dostanie jak najwięcej zwierząt, wspaniale by było jakby dostały wszystkie, zgłoszonych jest 55.
Każda ilość karmy to wspaniały dar szczególnie dla psiaków.

[Katia K.]

Jutro (w zasadzie już dziś...) w "Uwadze" na TVN o 19.45 będzie reportaż o ewakuacji krakowskiego schronu!
http://uwaga.onet.pl/34461,news,,ludzie ... ortaz.html

Ten link działa, obejrzałam: http://uwaga.onet.pl/34459,wideo,183362 ... ortaz.html
Szkoda, że nie było o kotach. Ale był apel Sandomierza o adopcję.

[GatoFalante]

Bast, dołączam się do zapytania o Bruna... Co tam słychać na froncie walk z choróbskami?