Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 09, 2010 9:39 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

Marzenia11 pisze:Licytować się na ilość futra w powietrzu i w mojej buzi nie będę :ryk: :ryk: :ryk: ale może 5 europejczyków to równowaga dla 3 długowłosych? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: u mnie Duża tak linieje jak nigdy dotąd - kot stoi do głaskania, a jak idzie to zostaje szaro-bura podloga, cała w siersci. Zmiana futra zmianą, ale chyba czas na efa olie :wink:


no ewentualnie moge sie zgodzic ;)
myslalam, ze porownujemy ta sama ilosc kotow :P
choc moja siostra ma 5 wspanialych dachowcow, a siersci w mieszkaniu jakby mniej niz u nas - ale moge sie mylic, bo rzadko tam bywam i nie sprzatam u niej :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro cze 09, 2010 9:40 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

bry! :D

może przegłódź ją, np.na noc nie zostawiaj suchej, a rano podaj mokrą i dolewają do niej wodę, po trochu zwiększając ilość wody 8) :P )

ja poję moje łamagi rozwadniając im musy Gourmeta..podaję im to zamiast mokrej..
akurat taka metodę znalazłam na Misioo..ona po roku przyzwyczaiła się do tego i pije 100-150ml wody rozbełtane z 1/3 puszki 8O
wodę z miski rzadko które pije.. :evil: też myślałam o fontannie i też boję się tego przepięcia - zwłaszcza przy moich ciekawskich kotach :twisted:

p.s. a słuszne ph to między 5-6,5 (edit.sens w tamtym poście :wink: ) - w wynikach Rubi jest obojętny (dla mnie to znaczy 7, bo Labwet zawsze pisze, że 6 lub 6,5..) skąd wetka wzięła te 6,5?
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Śro cze 09, 2010 9:43 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

Ale nieliczne to norma. Więc spoko. Mocz mogłaś pobrać w momencie, gdy Ruby za mało się napiła itp. Oczywiście wartoi trzeba kontrolować mocz, aby miec kontrolę nad kryształami, ale nie trzeba myśleć od razu w kategoriach choroby bądź czegos do leczenia.
No i to że nie widzisz nie znaczy że się nie dzieje :lol: Niektorzy mowią, ze można chrupki lekko namaczać w wodzie. Ale ja, gdybym była kotem, w życiu nie wzięłabym ich do pyska :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 09, 2010 9:45 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

ps. kryształy tworzą się też w środowisku obojętnym i zasadowym (mam nadzieję, ze nie pochrzaniłam) - w każdym razie możesz podawać, przez chwilę, uro-pet, aby trochę zakwasić mocz lub - jeśli nie je pasty, ktorą wg opisów koty uwielbiają - wit.c w kroplach do karmy (ale 1-2 krople) i też przez 2-3 dni.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 09, 2010 10:03 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

Może jednak kotka pije jednak więcej niż Ci się wydaje, ten mocz nie wydaje się strasznie zagęszczony (1.044), powiedziałbym że odpowiednio zagęszczony (pomijając sytuację gdyby kotka miała kamienie w pęcherzu). A wracając do tych struwitów, te badania były szybko przeprowadzone? W książkach zalecają przeprowadzenie badań w 30-60 minut po pobraniu gdyż mogą się one szybko tworzyć "poza kotem".

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro cze 09, 2010 10:07 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

czytalam na watku BARF, ze w namaczanym suchym wytwarza sie mnostwo bakterii - Dagnes jest wielka przeciwniczką namaczania ;) ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro cze 09, 2010 10:11 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

tillibulek pisze:czytalam na watku BARF, ze w namaczanym suchym wytwarza sie mnostwo bakterii - Dagnes jest wielka przeciwniczką namaczania ;) ;)

ja też - w suchej jest agar (z alg) - czyli genialna pożywka na bakterie.

ale możesz to zrobić jesli szybko kotu podasz namoczone - jeśli nie zje, po góra godzinie do kosza! :mrgreen:
Ostatnio edytowano Śro cze 09, 2010 10:11 przez Rakea, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Śro cze 09, 2010 10:11 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

Rakea pisze:bry! :D

może przegłódź ją, np.na noc nie zostawiaj suchej, a rano podaj mokrą i dolewają do niej wodę, po trochu zwiększając ilość wody 8) :P )

ja poję moje łamagi rozwadniając im musy Gourmeta..podaję im to zamiast mokrej..
akurat taka metodę znalazłam na Misioo..ona po roku przyzwyczaiła się do tego i pije 100-150ml wody rozbełtane z 1/3 puszki 8O
wodę z miski rzadko które pije.. :evil: też myślałam o fontannie i też boję się tego przepięcia - zwłaszcza przy moich ciekawskich kotach :twisted:

p.s. a słuszne ph to między 5-6,5 (edit.sens w tamtym poście :wink: ) - w wynikach Rubi jest obojętny (dla mnie to znaczy 7, bo Labwet zawsze pisze, że 6 lub 6,5..) skąd wetka wzięła te 6,5?


ja przeczytalam, ze ph jest obojętne i zapytalam wetke tzn. jakie liczbowo - wtedy uscislila, ze 6,5

ok, spróbuje rozbełtywac, choc to w takim razie u wszystkich bede musiala robic ;) bo niestety moje kitki jedne drugiej wyjadaja, najlepiej smakuje nie ze swojej miski ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro cze 09, 2010 10:13 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

wjwj1 pisze:Może jednak kotka pije jednak więcej niż Ci się wydaje, ten mocz nie wydaje się strasznie zagęszczony (1.044), powiedziałbym że odpowiednio zagęszczony (pomijając sytuację gdyby kotka miała kamienie w pęcherzu). A wracając do tych struwitów, te badania były szybko przeprowadzone? W książkach zalecają przeprowadzenie badań w 30-60 minut po pobraniu gdyż mogą się one szybko tworzyć "poza kotem".


od razu po pobraniu siuuu zawiezlismy je do weta, wyniki byly po paru godzinach, wiec podejrzewam, ze to znaczy, ze tak, byly robione szybko

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro cze 09, 2010 10:14 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

Rakea pisze:
tillibulek pisze:czytalam na watku BARF, ze w namaczanym suchym wytwarza sie mnostwo bakterii - Dagnes jest wielka przeciwniczką namaczania ;) ;)

ja też - w suchej jest agar (z alg) - czyli genialna pożywka na bakterie.

ale możesz to zrobić jesli szybko kotu podasz namoczone - jeśli nie zje, po góra godzinie do kosza! :mrgreen:


to wole juz dolewac wody do mokrego, nie zniose takiego marnowania suchej karmy, za ktora wcale malo nie place :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro cze 09, 2010 10:16 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

tillibulek pisze:ja przeczytalam, ze ph jest obojętne i zapytalam wetke tzn. jakie liczbowo - wtedy uscislila, ze 6,5
wtedy labwet pisze 6,5 lub kwaśny z tego co pamiętam - podeślij mi mejla to prześlę Ci moje wyniki

tillibulek pisze:ok, spróbuje rozbełtywac, choc to w takim razie u wszystkich bede musiala robic ;) bo niestety moje kitki jedne drugiej wyjadaja, najlepiej smakuje nie ze swojej miski ;)


ja też już daję tak wszsytkim - w sumie to jedzą wszytkie(najlepiej mieszać bozitę "z sosem", musy Gourmeta (ew. Miamorki i Animondę - te szalki w kształacie kotka)..
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Śro cze 09, 2010 10:29 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

tillibulek@o2.pl


moje wetki najwyrazniej nie wziely pod uwage, ze krysztalki mogly wytracic sie po zapaleniu pecherza, one uwazaja, ze krysztaly sa przyczyną zapalenia pecherza

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro cze 09, 2010 10:35 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

Marzenia11 pisze:ps. kryształy tworzą się też w środowisku obojętnym i zasadowym (mam nadzieję, ze nie pochrzaniłam) - w każdym razie możesz podawać, przez chwilę, uro-pet, aby trochę zakwasić mocz lub - jeśli nie je pasty, ktorą wg opisów koty uwielbiają - wit.c w kroplach do karmy (ale 1-2 krople) i też przez 2-3 dni.


racja wszsytko powyżej 6,5 sprzyja struwitom - czyli obojętny też (bo obojętny to dla mnie pH7)
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Śro cze 09, 2010 10:39 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

tillibulek pisze:moje wetki najwyrazniej nie wziely pod uwage, ze krysztalki mogly wytracic sie po zapaleniu pecherza, one uwazaja, ze krysztaly sa przyczyną zapalenia pecherza


i właśnie to jest niepokojące - taka diagnoza a priori bez szczegółowej analizy przypadku.
I bach standardowa procedura : karma RC Urinary :roll:

wyniki wysłałam 2 sztuki :wink:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Śro cze 09, 2010 10:43 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

U mnie najlepiej dziala rozbeltywanie w karmie, ktora ma duzo galaretki, np. w Bozicie. Wszelkie "pasztetowe" mimo, ze powinny lepiej wode wchlaniac staja sie dziwnie niejadalne... :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 170 gości