Ruda RudElla - już nie w schronisku! :)))

Rudaśku hop do góry, po domek

Kto pokocha RudEllę? :kotek:

alareipan pisze:Kto pokocha RudEllę?

właśnie kto pokocha Rudasie?

Rudasia ma juz aklepana wizyte u okilisty, tylko domku jeszcze nie ma!

takie cudne futerko,tak boli, że nie ma domku, czy dt ktos deklaruje, bo jakoś niedowidzę?
tak bardzo przypomina mi mojego Amberka [*] i boli, ze nie mogę żadnego kota więcej ...
ta kocia będzie najcudowniejszym towarzyszem każdego, tylko niechaj ją ten ktoś wypatrzy

nika28 pisze:Piękna jest... Tylko to oczko
Ale na pewno ktoś się zakocha

E tam, oczko nic w urodzie jej nie ujmuje, cudo po prostu :1luvu:

Moja Szantka vel Shanti nie ma łapki i ogonka i jest naj naj naj piękniejsza :mrgreen:

Za najlepszy domek :ok:

Ale slodziak, ona nadal w schronisku?

Co dobrego u Rudelluńki :1luvu:

?, jak się czuje ?

alareipan, prosze o podanie naszemu skarbnikowi (AgaPap)danych do przelewu , gdyz Rudellka otzrymuje wsparcie od klubu ślepaczkowego

i zapraszam oczywiście na nasz wątek :wink:

Dziękuję w imieniu RudElli, własnym i obecnej oiekunki RudEllki :1luvu:

RudEllka bowiem od soboty już w schronisku nie mieszka :mrgreen:

Zaraz podeśle info do opiekunki, bo teraz będę miała ograniczony dostęp do netu.

Mała jeszcze jest w lecznicy, wiec wcale tak fajnie nie jest... do dt idzie 5 czerwca....

I co u kici , jest już w DT ??? :1luvu:

tak, od wczoraj - ma jeszcze kaftanik po sterylce. kotka jest teraz u avlid, czeka nas jeszcze zabieg usunięcia oczka za miesiąc, ale już tereaz domki moga się ustawiac w kolejce - filigranowa ruda koteczka, przedłużane futro, miększe niz u krolika, wściekle miziasta - ugniata wszystko co tylko znajdzie sie w zasięgu

uwielbia człowieka!

Potwierdzam, Rudelka to kot jak marzenie. Dziś cały dzień wylegiwała się grzecznie pod fotelem, umilając mi pracę barankowaniem, mruczeniem i ugniataniem

Do kotów jest nastawiona bardzo życzliwie, chociaż z rezydentami jeszcze nie zawarła paktu o nieagresji

W nocy pozbyła się kaftanika, którego za cholerę znaleźć nie mogę. A mój gabinet nie jest taki duży!

Teraz mam masę roboty, ale postaram się jutro zrobić jej kilka zdjęć. Chociaż trudno, bo, gdy tylko do niej podchodzę, wstaje i rozpoczyna swoje tańce-mruczańce.

No kto by nie chciał takiej kici? :kotek:

Ruda RudElla - już nie w schronisku! :)))

Kto przegląda forum