Wezmę malutką kotkę - Rzeszów!!

[Sydney]

ale przecież Smętka jest już zdrowiutka

no właśnie, może napisz jeszcze coś o niej w tym wątku Kochatko?

[monika_ch]

Ok, rozmawiałam z ciotka. Powiedziala, ze chce malego. Druga sprawa, bedziemy wiedziec za jakies 1,5 tygodnia czy napewno go wezmie, bo ciocia ma robic test na alergie, bo bardzo kaszle, wiec jesli nie wyjdzie nic z sierscia zwierzat, to wezmie kotka. Powiedzialam jej o Smetce, powiedziala, ze sie zastanowi, ale jednak wolalaby malego, zreszta powiedziala, ze po testach przegladniemy zdjecia i ona zdecyduje.

[Inka]

Ale Monika_ch nie chce Smetki. Chce mlodego, zdrowego kotka w poblizu Rzeszowa.
Tak samo, jak opiekunowie kotow rasowych nie biora jakiejs kociej biedy, tylko kupuja kota rasowego z hodowli, bo tak chca, i nikt ich nie probuje zakrecac, ze maja raczej wziac Smetke.
Macie jakiegos kiciusia w okolicach Rzeszowa, dzieuszki? Jest szansa na dobry dom, u starszej cioci, ktora jest w domu prawie caly czas. Chyba niezla opcja...

[Sydney]

no to kciuki żeby wszystko było dobrze

[monika_ch]

Aha, chcialam dodac, ze plec chyba jej obojetna.

[Ellen]

Co do tych testow... wielu ludziom wychodzi w nich alergia na siersc zwierzat, a nie ma to zupelnie pokrycia z rzeczywistoscia. Skoro jednak ciocia miala juz kota, to chyba nie bedzie problemu.

[eve69]

Ale Monika_ch nie chce Smetki. Chce mlodego, zdrowego kotka w poblizu Rzeszowa.
Tak samo, jak opiekunowie kotow rasowych nie biora jakiejs kociej biedy, tylko kupuja kota rasowego z hodowli, bo tak chca, i nikt ich nie probuje zakrecac, ze maja raczej wziac Smetke.
Macie jakiegos kiciusia w okolicach Rzeszowa, dzieuszki? Jest szansa na dobry dom, u starszej cioci, ktora jest w domu prawie caly czas. Chyba niezla opcja...

Ineczko Smetka jest tylko proponowana, zakrecania brak
czasem warto zasugerowac inne rozwiazanie
tak po prostu

monika, daj znac, jak wyjda testy

[monika_ch]

Co do tych testow... wielu ludziom wychodzi w nich alergia na siersc zwierzat, a nie ma to zupelnie pokrycia z rzeczywistoscia. Skoro jednak ciocia miala juz kota, to chyba nie bedzie problemu.

No wiem, kolezanka ma niby alergie, ale ma w domu psa i kota i nic jej nie jest. No i wujek, maz cioci, tez ma alergie, ale ma czesto stycznosc ze zwierzetami i tez raczej mu nic nie jest. No ale zobaczymy

[eve69]

Co do tych testow... wielu ludziom wychodzi w nich alergia na siersc zwierzat, a nie ma to zupelnie pokrycia z rzeczywistoscia. Skoro jednak ciocia miala juz kota, to chyba nie bedzie problemu.

No wiem, kolezanka ma niby alergie, ale ma w domu psa i kota i nic jej nie jest. No i wujek, maz cioci, tez ma alergie, ale ma czesto stycznosc ze zwierzetami i tez raczej mu nic nie jest. No ale zobaczymy

to moze niech wujek tez testy zrobi

[monika_ch]

Wujek juz mial dawno i wyszlo mu, ze ma uczulenie, ale nic mu sie nie dzieje, jak przebywa blisko zwierzat..

[Batka]

i jak dezyzja?

[monika_ch]

No czekamy na wyniki ciotki, beda w poniedzialek

[eve69]

Wujek juz mial dawno i wyszlo mu, ze ma uczulenie, ale nic mu sie nie dzieje, jak przebywa blisko zwierzat..

uczulenie na co?

[monika_ch]

na siersc zwierzat