Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

i ja witam

miłego dnia

Witaj Elu

dorcia44 pisze:
kasia86 pisze:
dorcia44 pisze:witam porannie ,nie śpię od 4 rano ,mam dość pomorduje paskudy i zrobię sobie gulasz

Chociaz na cos sie wreszcie przydadza paskudy!

Ja to juz nawet nie mowie ile mam kotow.

a ile masz

czarne kluski które czekają na dt

Male sralinki koffane :1luvu:

A swoich mam sztuk 8, Kaska, wegielki 4, 2 bialo rude i po niedzieli beda jeszcze te 4 o ktorym pisalam na swoim watku. Mam tylko nadzieje, ze nic im sie nie stalo, tak jak z tymi ze stodoly.

te czarnulki na razie bezpieczne z mamusią ,dziką dzicz która atakuje i trzeba bardzo na nią uważać :strach:

mają jeszcze troszkę czasu ,ale już trzeba szukać im domków .
Aniu zaraz zajrzę do twojego wątku co za nowinki u ciebie .

Bry upalnie

oj upalnie ,ja dziś zrobiłam zakupy tak żebym nie musiała wychodzić z domu dalej niż na podwórko :oops:

jak są upały mam wrażenie że nie oddycham ,moje płuca nie chcą współpracować :twisted:

mam nadzieje że o 17 będzie już względnie .
Mój Grześ uwielbiał upały ,nie mógł się doczekać słońca ,wysokich temperatur ,nie potrafił mnie zrozumieć ,złościłam się na niego ,dopiero przed śmiercią :cry:

Tak szybko mija życie .

witam porannie .
zaraz idę na łapankę kociaków ,może się uda za dnia .
Mocca ,piękna ,jedwabista koteczka siedzi mi przy nodze jak pies :wink:

i tak czule patrzy w oczy :1luvu:

w domu nadal symfonia na kocie głosy ,Kuliczek absolutnie nie potrafi się pogodzić z jej obecnością ,reszta też ale nie tak restrykcyjnie jak Kuli

Maluszki nadal u mnie ,zero zainteresowania ,kiedyś sherina mnie pocieszała że na Boże Narodzenie pójdą :lol:

wczoraj moje jedzonko (mleko z musli ) nazwała zupą z bakterii :twisted:

paskuda

boli mnie gardło .

Oj ból gardła latem jest znacznie uciążliwszy niż zimą-zdrówka życzę.

po mojego malca też nikt nie dzwoni

miłego dnia Dorotko, uważaj bo dziś upał

witam i życzę miłego dnia, Dorciu może w tę sobote lub niedzielę wdepnę do Ciebie, ale oczywiście wcześniej dam znać

Dziń dybry

Uważaj dziś na siebie Dorciu, upał ma być niemiłosierny (29-30 w cieniu). Chyba się starzeję - kiedyś czekałam na każdą chwilę słonka, na plaży mogłam się opiekać jak racuszek a teraz wolę chłodek, słońce mnie męczy

Do kompletu - głos mam jak Himilsbach, gardło mnie nap... yyyy boli i gorączka jak złoto. O kaszlu gruźliczym przez przyzwoitość nie wspomnę :twisted:

A pracować trzeba. No to na osłodę pokażę Wam coś... To zdjęcie z lutego ale dopiero teraz zrzuciłam z aparatu i mnie rozbroiło

fajne te kluseczki

dzien dobry :mrgreen:

wpadłam na chwilę do domu ,kotkę mamy ,kociaki ukryte ..próbujemy do nich dotrzec.

Małgosiu piękna morda :1luvu:

łapanka nie udała się ,tz. kotka jest kocięta za małe więc nie interesują się jedzeniem i schowane czekają na mamę

prawdopodobnie wypuscimy kotkę wieczorem :cry:

ale w klatkę wlazł kocur rozpłodowy ,pojechał od razu na kastrację :twisted:

opcja jest taka ze wypuszczamy kotkę i robimy powtórkę za tydzień .

zdechłam na tym upale ,boli mnie gardło ,bolą mnie kości i wcale a wcale nie chce mi sie iśc do pracy :crying:

buziaki

mogłam na sekundę usiąść ,padłam na tą duchotę ,więc łapanka jutro o świcie ,przed 6 rano :strach:

oby sie udało .
lecę spać.
dobrej nocki kochani.

Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kto przegląda forum