Hospicjum 'J&j'[7]...

[taizu]

Agn, trzymajcie się

[vega013]

Śpij spokojnie uszasty kiciusiu Agn, jestem cicho obok i za rękę trzymam.

Agnieszko Kochana, przytulam... mocno przytulam...

Od czego żołądek był aż tak rozdęty?

[dolabra]

Boże.....Agn...
bardzo mi przykro, był nasilniejszy z całej gromadki, ładnie jadł.. i w sekcji też jednoznacznej przyczyny nie ma..
Trzeci, Maluchu [']

[villemo5]

(*)

[PearlRain]

Agn ściskam mocno...
jak bym była potrzebna dzwoń

[kinga-kinia]

Kiedy obudziłam się rano zobaczyłam, że Trzeci się dusi. Transoprter i do 'podręcznego', bo Doc dopiero od 15.
Steryd, kroplówka, USG.
Eutanazja.
Sekcja.
Wczoraj Trzeci jeszcze jadł normalnie. Rano z trudem łapał oddech. Płuca osłuchowo oki. Podejrzenie płynu w otrzewnej - punkcja bez rezultatu. Kot coraz słabszy, coraz bardziej niewydolny oddechowo. Decyzja o eutanazji. W obrazie sekcyjnym - ogromny, rozdęty żołądek, uciskający przeponę i płuca. Wewnątrz żołądka tylko wieczorna kolacja - RC Conv mięsny. Jelita wypełnione treścią pokarmową, jelito grube - normalnym zwartym kałem. Żadnego ciała obcego.


Teraz na cito do Doc, bo Drugi nadal jest koszmarnie słaby. Nie wiem, czy nam się uda... Śmierć Trzeciego zaskoczyła mnie zupełnie.

Bardzo mi przykro
[*] [*] [*]

[Mała1]

strasznie mi przykro
trzymaj się jakoś

[marikita]

Och, nie... Maleńki, śliczny uszatek... Dlaczego...?

[']

Zaglądałam rano, myśląc o Drugim... A teraz - jakbym po łbie dostała. Co to za cholera zabija te maluszki........

[mpacz78]

[']

Straszne, że nie wiadomo do końca co jest tym kociakom.

[Lidka]

To wszystko takie niesprawiedliwe:(
Przytulam

[Aquos]

bardzo mi przykro z powodu kociaka, mogę tylko przesłać wirualny uścisk i za drugiego
trzymaj się dzielna kobieto

[Agneska]

[Never]

mi tez przykro, przelotem zaglądam na wątek

[Kleo]

Ojej , śpij spokojnie kochany maluszku [']

Bardzo szybko sie pogorszyło, co to za cholerstwo jest

[ryśka]

współczuję...

Może serca im trzeba zbadać - może to jakaś niewydolność krążeniowa?