Igraszka wróciła do koko_ :))))))))

Walcz maleńka... :ok:

Koteczko walcz! Trzymam bardzo mocne kciuki!!!

fiona.22 pisze:Igrasia już po kroplówce i zastrzykach. Temp nadal się utrzymuje
Dzisiaj kicia była troszkę weselsza, mruczała sobie nawet i tuliła się.
Poza tym uparcie próbuje pozbyć się tego czegoś co jej na łapkę założyli i wścieka się przy każdym majstrowaniu przy łapce.
Po południu spróbujemy dać jej troszkę jedzenia zobaczymy jak to będzie.

Biedna Igrasia...

Igrasia zjadła troszkę paszteciku z uropetem. Nie zwymiotowała. Chyba, że jak sobie poszłam ale w razie czego to się rano wszystko okaże. Ogólnie czuła się dobrze, mruczy jest zainteresowana otoczeniem. Małpa jedna rozlizuje plaster na łapce i sterczą z niego przeróżne nitki, które Igrasia namiętnie wylizuje :twisted:

Nitki oczywiście poobcinałam ale do rana pewnie znów wszystko będzie rozlizane...

Igrasiu, nudziło Ci się u Cioci Koko_? No nie wygłupiaj się dziewczyno

Fionka, gdzie słać pieniążki na szpitalik?

Martwię się o Igrasie bo to już trzeci raz takie cuda się dzieją. Boje się, że kiedyś przyjdzie taki moment, że Igrasia nie da rady :cry:

Wszelkie wsparcie finansowe najlepiej na konto AFN z dopiskiem "ogony u fiony-Igraszka"

niestety przez aniki nie wespre Jej finansowo ale mam 2 sprawy
1- co do kłopotów Igrasi są b tajemnicze, nei bede zgadywac, ale moze warto zrobic rtg? albo i usg?

2- Koko lub Fiona, opowiedzcie mi co Igrasia je, czy jest na stałe na urinary rc? czy nie?
może będę mogła coś podpowiedziec w sprawie kontrolowania moczu. wiem ze nie kazdego kota jest łatwo prowadzic na odpowiednim ph, ale doradziłabym paseczki do domowej kontroli. sa bardzo pomocne. badajac ph wiadomo jak karmic, czy dodac uropeta danego dnia np czy tez nie. pozatym ciezar moczu i bialko pokazuja wstepnie czy z nereczkami wszystko ok.
jak bedziecie zainteresowane to rozwinę temat. narazie bym się chciała zapytac Dziewczyny jak z tym karmieniem u Igrasi?:)

Pozdr, i 3mam kciki

Igrasia doszła już do siebie. Kroplówki i antybiotyk pomogły. Kicia je normalnie i mokrą i suchą karmę. Jest wesoła, rozmruczana i znów włazi na głowę :lol:

Najprawdopodobniej w poniedziałek Igrasia wróci do ciotki koko_

Jedynym problemem są na razie bardzo twarde kupy :roll:

Igrasia jutro dostanie wypis w łapę i może spadać do domu. Jest już ok

Igrasia wróciła dzisiaj do domku do koko_

Jeśli chodzi o zdrówko to jest już ok, tylko teraz pęcherz trzeba doprowadzić do porządku w związku z tym Igrasia potrzebuje karmy Urinary :kotek:

Och Igrasiu, nie strasz nas wiecej!!!

Igrasia to kotka nadzwyczajana po prosu. Nie ma ludzia, którego nie rozkocha w sobie :1luvu:

Szkoda, że nikt nie może dostrzec w Igrasi tego czegoś i zakochać się na zabój

No nic zaczniemy nowy wątek i mam nadzieje, że przyniesie on więcej szczęścia kotce :mrgreen:

fiona.22 pisze:Igrasia to kotka nadzwyczajana po prosu. Nie ma ludzia, którego nie rozkocha w sobie
Szkoda, że nikt nie może dostrzec w Igrasi tego czegoś i zakochać się na zabój
No nic zaczniemy nowy wątek i mam nadzieje, że przyniesie on więcej szczęścia kotce

Co nowego u Igrasi?

Igrasia doczekała się nowego wątku :mrgreen:

Oby przyniósł jej więcej szczęścia niż ten stary :piwa:

viewtopic.php?f=13&t=113049

Od miesiąca żadnych wieści co u Igraszki . Co się dzieje ?

Igraszka wróciła do koko_ :))))))))

Kto przegląda forum