Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 9.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 07, 2010 16:41 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Buziaki od Gucia Obrazek Obrazek - najsłodszego kitulca na świecie :)

Gucio z myszką :) Obrazek Obrazek


Gucio swojej w ulubionej pozycji :) Obrazek

poza jedna fotką ;) jeszcze cieplutkie :)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon cze 07, 2010 17:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Gucio śliczny, ale myszka biedna.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 07, 2010 17:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Uwaga!
Podwozie wietrze :mrgreen:
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon cze 07, 2010 17:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Gucio śliczny, ale myszka biedna.


Myszka faktycznie biedna, bo koty ją zmęczyły.
One nią bawiły się jak pluszakiem :(
Ta myszka odzyskała wolność i teraz buszuje na łące, obok naszego ogrodu.
I mam nadzieje, ze już żadna z tych co to w naszym ogrodzie szukały raju, nie wrócą :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon cze 07, 2010 18:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Jeszcze kilka zdjęć Londy z kociętami.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 07, 2010 18:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Meldujemy się w kolejnym wątku :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok:

Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Pon cze 07, 2010 19:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Makosz11 a tych gumek na szafkach koty jeszcze nie rozpracowały. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 07, 2010 19:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Tak wygląda teraz oko Wałka. Obrazek

Wysłałam wetowi zdjęcie żeby nie targać niepotrzebnie kociaka do kliniki. :mrgreen: Myślę, że na razie nic z tym okiem wet nie będzie chciał robić. Nie paprze się, więc z interwencją chirurgiczną można poczekać.



Sliczny maluszku,bedzie dobrze.Jestes w najlepszych rekach :D Mirka_t :ok: :ok: :ok: Moze nie trzeba bedzie usuwac?Tak ladnie sie goi?Pewnie, to moje pobozne zyczenie :oops: No,ale chcialabym :P
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 07, 2010 19:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Witam sie :ok:
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 07, 2010 19:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Gumki małe piwo ale na segmentach tak zawsze :kobieta mnie bije!

Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Pon cze 07, 2010 19:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Kicia582 nie sądzę aby tak mogło pozostać. Wet będzie musiał zdecydować czy podejmie się usunięcia zrostów czy też usunie oko. Usunięcie zrostów może być wykonalne tylko nie wiadomo czy pod nimi jest pracująca gałka oczna. Po otwarciu powiek w gałce ocznej zbierał się płyn i to samo może się powtórzyć po usunięciu zrostów. Na razie nie ma jednak pośpiechu z decyzją.



Witam wszystkich. Czym chata bogata. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 07, 2010 19:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

sobie przycupnę 8) jak tam Figa?
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pon cze 07, 2010 19:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

[quote="mirka_t"]Kicia582 nie sądzę aby tak mogło pozostać. Wet będzie musiał zdecydować czy podejmie się usunięcia zrostów czy też usunie oko. Usunięcie zrostów może być wykonalne tylko nie wiadomo czy pod nimi jest pracująca gałka oczna. Po otwarciu powiek w gałce ocznej zbierał się płyn i to samo może się powtórzyć po usunięciu zrostów. Na razie nie ma jednak pośpiechu z decyzją.



Witam wszystkich. Czym chata bogata. :lol:[/quote

Tak myslalam,i wiem,ze robicie dla niego to,co najlepsze :ok: Wszystkie maluszki i wieksze tez,sa kochane.
Wyglaskac prosze. :mrgreen:
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 07, 2010 19:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Poszlo 2 razy :oops:
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 07, 2010 19:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Catawba, Figa korzysta z tego, że nie złożyłam tapczanu i przysypia na poduszce. Ogólnie ma się dobrze. Nadal jest cicha, spokojna i nieśmiała.

Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 719 gości