Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Wojtek pisze:Tym razem siedział w ciemnicy

Biedny koteczek

anulka111 pisze:
Wojtek pisze:Tym razem siedział w ciemnicy

Biedny koteczek

To byl tylko efekt specjalny, zastosowany dla potrzeb filmowych-no wiecie, kontrast, symboliczne przejscie z ciemnosci w swiatlo i takie tam

Birfanka pisze:
anulka111 pisze:
Wojtek pisze:Tym razem siedział w ciemnicy

Biedny koteczek

To byl tylko efekt specjalny, zastosowany dla potrzeb filmowych-no wiecie, kontrast, symboliczne przejscie z ciemnosci w swiatlo i takie tam

nagrabilas sobie za te ciemnice

Koty sie ciemnosci nie obawiaja :wink:

dobra ,dobra dawaj fotke koteczkow z dostepem do swiatla

Prosze, ja koteczkom swiatla nie odmawiam :mrgreen:

to zdjecie bylo-dalej biedak siedzi w ciemnicy

Bylo?

Nie mam na razie nowych... tych plazowych chyba jeszcze nie pokazywalam?

Sie zdziwilam... ostatnio je tak razem na drapaku widzialam jakies 4 lata temu :roll:

Ja moich - nigdy, jeśli Cię to pocieszy :wink:

Birfanka pisze:Bylo?
Nie mam na razie nowych... tych plazowych chyba jeszcze nie pokazywalam?

To z prawej bylo.....a to z lewej nie bylo

) ok wina czesciowo naprawiona :ryk:

Hańka pisze:Ja moich - nigdy, jeśli Cię to pocieszy

Pocieszy nie, bo nad tym nie boleje, ale sie mocno zdziwilam :lol:

Dziewczyny czasem leza obok siebie na lozku, komodzie czy podlodze, ale zawsze w pewnej, choc niewielkiej odleglosci, blisko na drapaku widzialam je ostatnio razem, jak jeszcze Fifinka byla malutka. Na ogol na drapaku elementem stalym jest Pupusz, albo razem z Cesarzowa, albo razem z Fifinka, i to on na ogol dolacza jako drugi. Pojedynczo tez wszystkie trzy z drapaka korzystaja, ale dziewczyny razem

Ciekawa teraz jestem, czy im to przejdzie w przyzwyczajenie, czy tez to jednorazowo-wyjatkowo :lol:

Anulka, masz racje, brawo za pamiec! :ok:

ja po prostu jestem wzrokowcem,uzaleznionym od ogladania zwierzakowych fotek :1luvu:

Spokojnej nocki

Ojoj ale do nadrobienia było.

Foch Pupusza boski.
Ale trudno się dziwić, ze jest dotknięty do głębi, jak on ma tyle miłosci i czułości w sobie.
A te kobiety wokół takie nieczułe. :twisted:

No może z wyjątkiem Fifinki. :mrgreen:

Polowanie na palce i podgryzanie słodkie. :1luvu:

A czesana cesarzowa to tak jakby mantry śpiewa?

Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Kto przegląda forum