Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

Gosiak104 pisze:
anulka111 pisze:Boska niunia

Bella, kochana psiura

Piekna

a dalsze fotki??? Kto ma fotki i trzyma tylko dla siebie? :roll:

anulka, coś mało zdjęć Rysia ostatnio widziałam, idź porobić i powstawiać :twisted:

Pudlo,pudło-Ala na wtorek zamowiona,bedzie robic swym aparatem fotki kociastym mym,a potme jeszcze Aniek tez :mrgreen:

a komorka to dzis rano wyslalalam do Buni nowe :ryk:

A skoro o kotach mowa,to Czinka ktos obiecal sfocic na trawce :mrgreen:

Retyyyyyyyyyyyyyyyyyy jak na imie ma to rude skarpetkowe cudo

melduje,ze od Gosiak wyslalam na komorke zdjecia moich kotow

anulka111 pisze::1luvu: Retyyyyyyyyyyyyyyyyyy jak na imie ma to rude skarpetkowe cudo

Taja

jak tylko ją zobaczyłam to wiedziałam, że się zakochasz :lol:

nie widać za dobrz ena zdjęciach ale jej oczka się zielenią :mrgreen:

i zdjęcia pozostałych domowników:

KONIEC

ewkaa, miałaś świetną pogodę do zdjęć

Kicorek pisze:ewkaa, miałaś świetną pogodę do zdjęć

noooo przy innej bym absolutnie nic nie zdziałała :wink:

samoloty zaczęły nisko latać dopiero jak już skończyłyśmy grila :mrgreen:

Kolejne 3 grudki w kuwecie. :ok:

Sprawca jednej znany.

Poraz pierwszy stołówka zmieniła manu.Kluski dostały na spróbowanie gotowanego zmiksowanego kurczaka.Smakował mało nie wciągnęły strzykawki razem z kurczakiem.Jutro próba na talerzyku.

Szybko docenia co dobre....a na indyczka przyjdzie pora? Jak to jest z karmieniem maluszkow?

MAGDZIOL pisze:Kolejne 3 grudki w kuwecie. Sprawca jednej znany.

Poraz pierwszy stołówka zmieniła manu.Kluski dostały na spróbowanie gotowanego zmiksowanego kurczaka.Smakował mało nie wciągnęły strzykawki razem z kurczakiem.Jutro próba na talerzyku.

no to rosną Ci prawdziwi smakosze :mrgreen:

Taja jest boskaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,prosze o wiecje szczegolow o niej :1luvu:

i o miaukulenstwach :mrgreen:

MAGDZIOL pisze:Kolejne 3 grudki w kuwecie. Sprawca jednej znany.

Zdradź nam kto :1luvu:

Mam swój typ, ale poczekam na info :wink:

MAGDZIOL pisze:Jutro próba na talerzyku.

A te jutro to dzisiaj tak? :twisted:

Moje małe słoneczka zaraz będą samodzielnie jadły

jak ten czas pędzi

nowinek mi trzeba i info o cudzie zwanym Taja :1luvu:

uwielbiam berneńczyki!

na wyciągniętego sutka spróbowabym robić ciepłe okłady z sody
w miarę możiwości 2 do 3 razy dziennie po 15 minut
ja musiałam kiedyś z dnia na dzień odstawić miot, bo kocica dorobiła się zapalenia pęcherza i musiała dostawać leki, a sutki miała olbrzymie
pomogła soda i obyło się bez leków zatrzymujących laktację

Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

Kto przegląda forum