Nieśmiały Shy

vega29 pisze:Shy i tak musi zostać odrobaczony... Wczoraj miał szczepienie na wściekliznę (schronisko) i frontline (ja). Uznałam, że odrobaczanie tego samego dnia to już przesada... Podobno schronisko odrobaczyło, ale... trudno im dowierzać...

To, żeby nie truć kota kilka razy poczekajcie z 2 tyg. z tym dodatkowym odrobaczeniem. Zeby nie truć chłopaka 10 x :mrgreen:

no już się nie mogę doczekać spotkania z miziakiem :mrgreen:

Witam, przepraszam za offa.... prosze zajrzyjcie na bazarek dla Bidulka i towarzyszy... moze znajdziecie cos dla siebie > viewtopic.php?f=20&t=111988&p=6022717#p6022717

No i Shy dostał biegunki... Koleżanka wybrała się z nim do weta...

Siłą rzeczy dzisiaj nie pojechał... Szukamy transportu na przyszły tydzień... Do Warszawy chłopak może jechać w środę lub w piątek autkiem, ewentualnie w niedzielę z Evallą pociągiem (dojechałby do Stolicy późną nocą)...

vega29. Za tydzień w niedzielę MartaK znow jedzie z Warszawy do Poznania. Jesli Shy juz zdrow to organizujcie transport do W i skontaktujcie sie z rakea czy jej propozcja tdt do niedzieli jest aktualna. A wtedy juz wszystko bedzie zalatwione :lol:

Dziewczyny, sprawa ma się następująco: do środy Shy musi zostać w Ostródzie. Wczoraj dostał tylko smektę, a nie antybiotyk, jak w pierwszej wersji miało być, i jeśli dobrze zrozumiałam, to w poniedziałek idzie na kontrolę. Po smekcie jest pewna poprawa, tj. biegunka jest mniej intensywna.

Także najlepsza opcja to opcja: dowieźć Shy`a w następny piątek do Warszawy i mam nadzieję przewaletować go u Rakei do niedzieli. Rakea dzwoniła do mnie wczoraj i umówiłyśmy się, że jakoś w razie czego go przewaletuje, ale jeszcze się z Rakeą w tej sprawie skonsultuję. Mam nadzieję, że jej lokum będzie nadal wolne.

I oby tym razem się udało, bo stres mnie zje w całości i potem mym popije...

Shy ma się lepiej. Biegunki już nie ma więc można spokojnie planować transport

To mamy ustalony transport do Stolicy na piątek. Tylko godzina jeszcze nie jest do końca pewna. Ale wyjazd będzie na pewno.

vega29 pisze:To mamy ustalony transport do Stolicy na piątek. Tylko godzina jeszcze nie jest do końca pewna. Ale wyjazd będzie na pewno.

Chyba mamy poważny problem.... Ola zadzwoniła dzisiaj do DS Shy`a ostatecznie ustalić, jak robimy z transporterkiem i ... Pani poinformowała ją, że się rozmyśliła i woli wziąć małego kotka...

Nie wiem, co o tym myśleć... :roll:

Lidka ma jeszcze zadzwonić (ona spokojniejsza, niż ja) i upewnić się, czy na 100% rezygnują z adopcji

Strasznie mi żal biduli

oby się udało następnym razem, bo jeśli ten domek nie ma pewności co do kotka, to nie wiadomo jak by było.....

» Czw cze 10, 2010 18:53 Re:

Trzymam kciuki ZA NOWY DS DLA NIEŚMIAŁEGO

A DS musi się znaleźć szybko... Kocio zostaje w obecnym DT, ale to nasze jedyne profesjonalne DT... takie na wypadek wypadku, sytuacji kryzysowej... Shy nie może blokować miejsca w nieskończoność...

» Czw cze 10, 2010 21:05 Re: Nieśmiały Shy - szukamy DS

Qrczę... DS chciał się rozmyślić, bo koleżanka w umowie adopcyjnej wpisała, że Shy ma 5 lat... Zgodnie z dokumentacją schroniska i zaświadczeniem o szczepieniu na wściekliznę Shy ma 3 lata.
Sprawa została wyjaśniona przez Marzenia11, ale Fundacja podjęła decyzję, że Shy nie pojedzie...

Koleżanki argumentują, że schronisko mogło nierzetelnie podać wiek kota...

Szkoda pracy kilku osób... poszła na marne...

» Czw cze 10, 2010 21:22 Re: Nieśmiały Shy - szukamy DS

Co to za znaczenie czy kot ma 5 czy 3 lata ?
Jeżeli decyduję sią na adopcję kota trzylatka, a jak się okazuje, że ma ma 5 to już nie ... I w dodatku taki ujmujący, chwytający za serce kitek jak Shy ? no to przepraszam, ale taki dom nie budzi mojego zaufania. To chyba nie jest najważniejsze przy adopcji (że kot jest starszy niż się myślało) jeśli kogoś zwierzak zachwycił i chce dać mu dom ...
wcale się nie dziwię Fundacji, że nie chcą dać Shy tej pani.
Szkoda, taki kochany kitek

Nieśmiały Shy

Kto przegląda forum