BANDA KULAWEGO -

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 05, 2010 10:05 Re: BANDA KULAWEGO - teraz Milusia:(

Kciuki sa, bedzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok:
Biedny policzek, ......dobrze? :roll: 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob cze 05, 2010 10:22 Re: BANDA KULAWEGO - teraz Milusia:(

może być :D

Tak jak podejrzewałam, zdjęcie płuc nie zrobiło na wetce jakiegoś porażającego wrażenia. Przecież nie od dzisiaj wie, jak jest. Stan zapalny przypisuje wątrobie. Mamy antybiotyk (działa na płuca i wątrobę), dorzucamy do heparegenu essentiale forte i leczymy, za tydzień kontrola. Wetka stanowczo potwierdziła, że powodów do pożegnań nie ma. Typuje zapalenie wątroby i że sobie z tym poradzimy, płuca też podleczymy.
Uff, jeszcze tym razem się udało.
W tygodniu może wreszcie dam radę zatargać Femcię na kontrolę dziąseł, a potem do kontroli i ewentualnego remontu Koral. Nawet, dziad jeden, nie wie, co go czeka :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 05, 2010 10:40 Re: BANDA KULAWEGO - teraz Milusia:(

No i GITES :mrgreen: tak mialo byc :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob cze 05, 2010 10:41 Re: BANDA KULAWEGO - teraz Milusia:(

no :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 05, 2010 10:51 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

wiedzialam ,ze musi byc dobrze :ok: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 06, 2010 1:39 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

Milusia dalej je mało, dużo śpi. Ciągle widać, że jest chora. Być może to już moja wyobraźnia, ale mam wrażenie, że zaczyna jej się kołtunić futerko. Ciągle jest aksamitne i delikatne, ale jakby nieco nastroszone.
Chyba jest ciut żywsza. Zobaczymy, co przyniesie niedziela.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 06, 2010 1:42 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

Będzie dobrze, nie stresuj kota swoimi nerwami. :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie cze 06, 2010 1:47 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

co Ty robisz o tej porze na forum? :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 06, 2010 1:54 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

Femka pisze:co Ty robisz o tej porze na forum? :D

W aptece byłam. Trochę się zeszło. :lol:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie cze 06, 2010 5:03 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

Femko doczytuję, ze pomyslniejsze wieści. Życzę Milusi zdrówka i lepszego samopoczucia. :ok:
Tobie też. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14738
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie cze 06, 2010 5:20 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

Nasz szpitalik zaciska mocno kciuki :ok:
Będzie dobrze Femuś 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie cze 06, 2010 8:13 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

jutro chyba znowu zawiozę Milusię do wetki. Coś jest nie tak. Rano znowu nie wstała, nie zjadła śniadania. Obawiam się, że stan zapalny może nie dotyczyć wątroby ani płuc. Bo wątroba to akurat - mimo stanu zapalnego - już jest dużo lepsza. Boję się bardzo.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 06, 2010 9:35 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

Dzień dobry.
Dobrych myśli bądź Femko. Milusia dzielna dziewczyna jest, wetke masz świetną,poradzicie sobie wspólnie. Milusia czuje Twoją miłość i troskę, ale również i zdenerwowanie, więc myśli miej dobre, żeby kocinka się nie denerwowała. Wiem, ze to trudne... My oczywiście łapki i kciuki cały czas.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie cze 06, 2010 9:47 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

Femka- i jak :roll: :?:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 06, 2010 11:34 Re: BANDA KULAWEGO-teraz Milusia-nie ma się co martwić,wyleczymy

dzwoniłam do wetki, bo jest cały czas tak samo źle. Wetka typuje bóle kręgosłupa, bo z wyników kompletnie nie widać żadnego innego (oprócz wątroby i płuc) ognisk zapalnych, a jej złe samopoczucie nasiliło się w ciągu ostatnich 2-3 dni (natomiast wątroba leczona już od 2 tygodni).
Miałam podać rozkurczowe i powtórzyć wieczorem. Jak się nie poprawi, jutro zamiast do pracy, jedziemy do wetki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Lifter i 61 gości