Koty Barby

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 04, 2010 18:40 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

pixie65 pisze:
Aleksandra59 pisze:Dzielny Gustawos :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

...i jego Pańcia 8) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Nooo - jesteśmy dzielne zuchy :mrgreen: A Guteczek w szczególności :wink:
Że co - że po zabiegu do wieczora ma nie jeść :?: :?: :?: A dlaczemu :?: :?: :?: Gucio pierwszy posiłeczek zjadł o 14.30 :evil: Nie zwrócił :roll: Teraz jest już po mięsku. Grzeje futerko w zachodzącym słoneczku gdzieś w ogrodzie. O przeżyciach pewnie już zapomniał :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt cze 04, 2010 21:32 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Z cyklu: Kot potrafi :mrgreen: Przed chwilą Ksika nie chciała czekać na otwarcie drzwi :evil: A przez dach też można wejść do domu. Szczególnie, że pootwierali okna połaciowe :roll: Trzeba tylko trochę poskakać :twisted: Ale co tam dla Ksiki i burych to betka 8)
(oczywiście nie udało mi się zdokumentować całej trasy, ale tutaj jest właściwie najtrudniejszy moment - trzeba przeskoczyć z dachu garażu na dach domu, jest to odległość ok. 1,5 m i dodatkowo różnica wysokości dachów 0,5 m, dom jest wyższy)

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt cze 04, 2010 21:46 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Zdolna Ksika :mrgreen:
A, pogłaszcz ode mnie dzielnego Gucia :D

katikot

 
Posty: 2893
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Sob cze 05, 2010 17:49 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Dzisiejsze wybrzuszki Gucio i Lolka :mrgreen:

Obrazek Obrazek

Gucio nadal dzielny, kolejny zastrzyk przyjęty bez miauknięcia :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob cze 05, 2010 17:59 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Lolka Cffaniara tak przemyślnie ułożyła się pośród kamieni, żeby zapobiec deformacji figury w trakcie wybrzuszania... :lol:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob cze 05, 2010 18:26 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

pixie65 pisze:Lolka Cffaniara tak przemyślnie ułożyła się pośród kamieni, żeby zapobiec deformacji figury w trakcie wybrzuszania... :lol:



Ciotko Pixie65 - nic bardziej błędnego :roll: Kochana Lolka ma robione gorące okłady ze słynnych konstańcińskich kamieni 8) Najbardziej pożądana usługa w konstańcińskim SPA 8) I to na dodatek w wersji full wypas - kamienie nagrzewane słonecznie :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob cze 05, 2010 19:01 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Aaaaa...skoro tak, to tylko pozazdrościć Lolce :!:
Litoterapia w plenerze :1luvu:
A Słynne Konstancińskie Kamienie dostępne są może w opcji wysyłkowej :?:
Bo słoneczko (tymczasem) mamy własne :D
Istnieje bowiem obawa, że niektórzy z naszego Towarzystwa poddając się relaksacji z wybrzuszaniem mogliby się rozlać po całym trawniku... :roll:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob cze 05, 2010 19:17 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Niestety okłady ze słynnych kamieni konstancińskich dostępne jedynie na miejscu :? Nie ma nawet opcji z własnym dowozem do miejsca przeznaczenia :mrgreen:

Dostepne tylko w SPA pod oczkiem wodnym u Barby50 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob cze 05, 2010 19:25 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Rozumiem.
Zapewne oczko wodne również posiada jakieś szczególne właściwości :?:
Może przywraca młodość :?:
Albo urodę :?:
Chociaż z tego co widzę na zdjęciach to oczko u Barby50 zasilane być musi ze Źródełka Szczęścia :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob cze 05, 2010 19:39 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

No proszę, proszę - że też mnie to nie przyszło do głowy z tym Źródełkiem Szczęścia :1luvu: :1luvu:

Cioteczka Pixie65 rację ma :ok: :kotek:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob cze 05, 2010 19:51 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Z tymi konstancińskimi kamieniami to coś jest :twisted: Przypomniał mi się widok Gucia z okresu gdy był kotem dochodzącym, jak spał na kociej budce odwrócony tyłem do całego świata (a więc maksymalnie spokojny) na kamieniu, niewątpliwie konstancińskim :mrgreen: Kamień przytrzymywał posłanko, żeby nie fruwało na wietrze :evil:
W każdym razie widok był rozczulający :D I potwierdziło się - Gucio jest kotem wyjątkowym :1luvu:

Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob cze 05, 2010 19:57 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Gucio w charakterze kloszarda jest wzruszający...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie cze 06, 2010 21:08 Re: Koty Barby - koty wybrzuszone str. 40

Melduję, że Zawada jest złodziej :evil: Kradnie (oczywiście) jedzenie i to wydawałoby się, że dla kotów nieatrakcyjne, ew. wylizuje nasze talerze po posiłkach. Dzisiaj dorwał się do salaterki z kalafiorem, który na wierzchu miał majonez 8O Ale widać po nim, że schudł, waży 6,9 kg, przed chwilą udało mi się go namówić, żeby sam usiadł na wadze, ważył 6,8, ale bez ogona - ogon się nie zmieścił :twisted: Daleko mu jeszcze do smukłego kotecka, ale jakieś osiągnięcie jest :!:

Poza tym nad Lolką zawisła groźba, że będzie musiała nauczyć się pływać i to szybko 8O Abo TŻ zagroził, że wrzuci ją do oczka to może przestanie polować...

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Na ostatnim zdjęciu widać smutek w jej oczach, zrozumiała :?: :?: :?: :lol:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon cze 07, 2010 21:36 Re: Koty Barby - Zawada złodziej, Lolka będzie pływać str. 42

Biedny zagłodzony Zawada :lol: :lol: Kalafora z majonezem musi jeść :mrgreen: A za efekty w odchudzaniu :ok: :ok: :ok: I za dalsze postępy też :ok: :ok:

Basiu - a pamiętasz jak Aluś orzechowca u Ciebie podjadał :wink: Inne żarełko z talerzy też mu smakowało 8)

A co do Lolki pływającej - niech Twój TŻ uważa 8) Lolka nauczy się nie tylko pływać ale i nurkować i będzie po narybku :roll: :mrgreen:

A zdjęcia polującej Lolki - jak zresztą wszystkie zdjęcia na tym wątku - ślicznościowe :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon cze 07, 2010 21:50 Re: Koty Barby - Zawada złodziej, Lolka będzie pływać str. 42

Aleksandra59 pisze:Basiu - a pamiętasz jak Aluś orzechowca u Ciebie podjadał :wink: Inne żarełko z talerzy też mu smakowało 8)

Pamiętam, co mam nie pamiętać :wink:
Aluś nie tylko orzechowca podjadał :roll: Chodził po stole, wyjadał rezydentom z misek :twisted:
Alusiowi wszystko wolno :mrgreen: No może prawie... :ryk:

Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Paula05, zuzia115 i 415 gości