Fundacja PJD, Vegas ma swój dom! :-)

Przeczytałam całość wątku. Pobuszowałam w sieci... Czasem nawet łezka się w oku zakręciła... O! Bo przecież nie sposób mieć mnóstwo pieniędzy i wydawać je na swoje przyjemności, przechodząc obok bliźnich w potrzebie i nie zauważając ich. O! A Kot, to przecież najlepsiejszy Przyjaciel każdego Ludzia (no i jeszcze czasem Kubuś Puchatek dochodzi do grona najlepsiejszych

)

Jest takie bardzo mądre zdanie, które często powtarzam swojemu Maluchowi:
"Prawdziwy charakter człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta" /Paul McCartney/

Sarah, dziękujemy za miły wpis i witamy na forum!

Witam, witam

Chciałam podpytać, jak tam podopieczni fundacji

?
Eh... Sama nabrałam ochoty, żeby posiadać w domku takie mruczące cudo - nie pierwsze zresztą, choć aktualnie domek pusty... ;(

Sarah DeMonique pisze:
Chciałam podpytać, jak tam podopieczni fundacji ?

Na przykład... podopieczny Spoksik właśnie szykuje się do drzemki na drapaku

Tak się pod nosem uśmiecham...

i w sumie chyba śpiący się robię...

ooo taaak:

ale chyba już wystarczy tych zdjęć?

hehe... Takim kociom sen z powiek spędzają chyba tylko myszki buszujące gdzieś pod podłogami

Koty są niesamowite. Sama nie przekonałabym się o tym, gdyby mąż nie posiadał kota... A właściwie gdyby kot nie posiadał mojego męża

Czasem trudno było dzielić się na przykład kolanami albo wątróbką

p.s. rozbroił mnie kociospoksikowy jęzorek

To prawda, koty są niesamowite. A najbardziej niesamowite jest to, że każdy z nich jest niepowtarzalny, że nie ma dwóch takich samych kocich osobowości.

Prześliczny Spoksiu! :love:

Ach, jak ja kocham buraski! :1luvu:

A jak się mają śliczni braciszkowie Wilsonek i Czejsik? Może mają jakieś nowe fotki? :mrgreen:

ja wiem tylko tyle że nei mogę się doczekać ich siostrzyczki...........
ah =^. .^=

misja: odrobaczanie zakończona,
Formanka raz na wynos!!

grrr... pisze:Prześliczny Spoksiu! Ach, jak ja kocham buraski!

A jak się mają śliczni braciszkowie Wilsonek i Czejsik? Może mają jakieś nowe fotki?

Mówisz - masz

Braciaszkowie słodcy jak cukierki

Istny cukier w kotkach

A tu Willi Delikatniutek w swoim ulubionym miejscu

Jak one się tulą! :1luvu:

Cukier w kotkach nie tuczy!!! :mrgreen:

:D ale uzależnia

Wanilia z okazji klimatyzacji w mieszkaniu dostała zapalenia spojówek w jednym oku. Jest bardzo niezadowolona z życia...
Odrobaczanie potrwa jeszcze do piątku. Zobaczymy, co będzie z Franią, ona nie chce być łapana, oj nie

.

Oj biedna Wanilia, biedna

A Frania, to kto?? Bo ja jeszcze nieco nie w temacie jestem

Formanka

Tak, jest pewien problem z nazywaniem jej "Formanią" "Formanką" lub "Formisią". Język się plącze

. Mogłaby być jeszcze "Manią", ale zdecydowanie to do niej nie pasuje

Fundacja PJD, Vegas ma swój dom! :-)

Kto przegląda forum