Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 03, 2010 18:27 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

O ich doli i niedoli nie trzeba słyszeć, wystarczy spojrzeć i wszystko się wie.
I podziękowania w małych oczkach - bezcenny widok, oddanie na zawsze, za tak mało co człowiek może im dać.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw cze 03, 2010 18:28 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Czy jest na sali ciocia Edi100 i Cammi?
Coś zniknęły.Mam nadzieję ze wszystko u Was ok.?
Legnica
 

Post » Czw cze 03, 2010 18:55 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Legnica pisze:Czy jest na sali ciocia Edi100 i Cammi?
Coś zniknęły.Mam nadzieję ze wszystko u Was ok.?

Jestem, jestem. Melduję się. Szykowałam ciuchy na bazarek, ale baterie jeszcze w ładowarce. Obrabiałam towarzystwo i trochę szykuję się do pogrzebu jutro:(:(
Ciocia Cammi ma chyba gości:)
Tak się cieszę, że jest siusiu:) Kupka była wczoraj bardzo późno,to chyba nie jest źle. Myslę, też że antybiotyk może ciut spowolnić koopę.
Co do imienia Sasza, urocze :1luvu:

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Czw cze 03, 2010 18:57 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

:D cieszę sie ze sie podoba.
Tak wiec Sasza ( :lol: )vel Szmrodek mocno siorbie noskiem,ma głośny oddech,pokichuje.Kk go męczy.Wciąż nie spi,wciaż czuwa przed miską :(
Legnica
 

Post » Czw cze 03, 2010 19:02 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Leg - spróbuj go nakarmić i miskę zabrać - tak żeby nie miał czego pilnować - może wtedy się uspokoi i wyciszy...
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 03, 2010 19:03 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Janosia pisze:Leg - spróbuj go nakarmić i miskę zabrać - tak żeby nie miał czego pilnować - może wtedy się uspokoi i wyciszy...

ooo Janosia dobry pomysł :ok: zostaw mu wodę żeby pił :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw cze 03, 2010 19:07 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Ja bym i wody nie zostawiała - to też miska - (można mu wkładać miseczkę z wodą co jakiś czas, albo spróbować z poidełkiem dla królika?)
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 03, 2010 19:07 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Legnica pisze::D cieszę sie ze sie podoba.
Tak wiec Sasza ( :lol: )vel Szmrodek mocno siorbie noskiem,ma głośny oddech,pokichuje.Kk go męczy.Wciąż nie spi,wciaż czuwa przed miską :(

Wczoraj też kichał Bieduś, w nocy.
Dzis jak jechałysmy było lepiej.Może to się nasila wieczorem?:(

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Czw cze 03, 2010 19:15 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Janosia pisze:Leg - spróbuj go nakarmić i miskę zabrać - tak żeby nie miał czego pilnować - może wtedy się uspokoi i wyciszy...


Janosia to raczej nic nie da.On i tak reaguje od razu na mój widok.Wchodzę do jego pokoju a on od razu "miau" bo mu sie z jedzeniem kojarzę.
Dostaje po garstce suchej,więc czesto,nawet jak wyjmę miski,to i tak na tyle często dostaje jesć ze bedzie wciaż reagował tak samo na mnie.
Legnica
 

Post » Czw cze 03, 2010 19:39 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Dobrze się Mu kojarzysz :1luvu:
Dał się pogłaskać po łebciu? Mnie wczoraj pozwolił i chyba mu się podobało:)

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Czw cze 03, 2010 19:45 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Odwiedźcie naszą Citę bo taka samotna na wątku:(
viewtopic.php?f=13&t=111462

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Czw cze 03, 2010 19:46 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

No wiesz Edi100...zebym tak na siłę chciała sobie przyjemnosć zrobić,to napisze ze dał sie pogłaskać,ale...tak szczerze to cwaniak jest,on robi tak-otwieram drzwiczki klatki,kocina podchodzi "miau,miau",wkładam rekę do srodka,on podchodzi bliżej,na siłę to można by pomysleć ze sam podkłada łepek pod rękę do głaskania,tylko ze z kazdym głaskiem jego łepek coraz bardziej wystaje poza klatkę,a potem to juz przednie łapki wskakują na rant i próbuje wyjsć na zewnątrz.

Skojarzyło mi się takie powiedzenie;punkt widzenia,zależy od punktu siedzenia :lol: wolę myśleć że daje sie z wdzięcznością pogłaskać :lol:
a tak szczerze lubię cwaaane koty :lol:
Legnica
 

Post » Czw cze 03, 2010 20:25 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Myślę, że od wczoraj kennel kojarzy się Saszy dobrze:) Jest ciepło, sucho, bezpiecznie i może mniej boli.
Mam nadzieję że tak jest:(

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Czw cze 03, 2010 20:49 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Jesteśmy po pierwszej próbie pielęgnacyjnej.
Wyszło tak sobie :oops:
Uszka dał poczyścić ,ale nie dokładnie,oczka lepiej,nosek też nie bardzo mu się podobało.
Pozwoliłam mu wyjść troszkę z klatki,musiałam zmienić kolejny podkład.
Myślę ze to 100% domowy kot,być może wychodził,ale wie co to jest wersalka,fotel,był bardzo zadowolony,poocierał się pysiem o meble,łaskawie pozwolił się pogłaskać po łebku-stał i czekał bez ruchu aż się nagłaszczę :lol: ale szyjkę do drapania to już sam podstawiał.
Wsypałam kolejna garstkę karmy do klatki,wszedł przednimi łapami,a tylne zostawił na zewnątrz i nie chciał wejść do końca :lol:
Strasznie jest chudy,wciąż zachowuje się na widok karmy jak w amoku.
Legnica
 

Post » Czw cze 03, 2010 20:57 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Mój MałyBury, ważący teraz ponad 5kg, zanim go znalazłam głodował - w tej chwili też głoduje :twisted: to podobno zostaje już na zawsze..
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości