/
Dobry wieczór;) W listopadzie zeszłego roku z Kociej Chatki adoptowałam 3-letniego kocurka Filipa. Czarno-białe cudo jest ze mną już 8 miesięcy,nie licząc 13-stu koszmarnych dni kiedy szukałam go po tym jak wypadł z balkonu. Na szczęście znalazł się cały i zdrowy;) Filip jest strasznie rozwrzeszczanym,towarzyskim i kochającym przytulanki kocurem. Uwilbia jeść i spać,ale to chyba jak każdy kotek. Teraz stoi przy mnie i drze się bardzo
Strasznie się cieszę,że go mam. Mój tata też go strasznie polubił,jak wraca do domu kot przenosi się do jego pokoju;) I te jego cudne zielone ślepia wprawiają w zachwyt każdego z moich gości. Jednym słowem chyba nie mogłam trafić lepiej!:)Pozdrawiam serdecznie. Kasia.
Lusig - dziękuję . Jesteśmy na bieżąco
DIKA
Witam!
Zgodnie z obietnicą przesyłam kilka zdięć koteczki o imieniu DIKA, którą adoptowaliśmy 30.03.2010 r. Kicia czuję się dobrze i ma spory apetyt, a za 2 tygodnie będzie miała sterylkę.
Jest bardzo kochaną, oddaną i mruczącą pieszczoszką, która uwielbia wszelkiego rodzaju zabawy, a zwłaszcza z naszym króliczkiem Zuzikiem.
Pozdrawiam
Anna Szwarc z Jaworzna
znalazła nasz stary wątek, może zechce tu się zadomowić troszkę 
no i zostały rezydentami 
umów adopcyjnych nie podpisywałam 
ale jest mozna sprawdzić, natomista Filip to efekt transakcji wymiennej 
