Kociaki od P.Zdeni, kotka zaczęła je wynosić z budy, zaniosła pod auto, Zdenka zabrała je od kotki bo nie wiadomo gdzie by je wyniosła i czy by nie stało się im nic złego, kochane są, wyglądają na zdrowe, zjadły kurczaczka i gerberka indykowego i poszły spać na termoforku, oswojone, jeden mniej drugi bardziej, jeden z chęcią dał się cały wymiziać
drugi udawał twardego i lekko posykiwał 




lekarz zrobił jej minimalne nacięcie mając na uwadze że jeszcze dostanie swoje maluchy. Jej maluchy są piękne, oswojone i przytulaste