terenia1 pisze:gosiakot pisze:Tereniu , nie martwta się "gorole" , na moją osobistą prośbę Janosik już jedzie ! przybędzie po 7 czerwcaAle ma kawał drogi
jak wiecie Janosik poruszał się głównie na piechotę, a ciągnął za sobą zgraję niezdyscyplinowanych zbójników , więc siłą rzeczy to musi potrwać
- Ponadto zawsze prześladował go dokuczliwy murgrabia , co nie ułatwiało zbójowania. Troszkę cierpliwości poproszę ,
Oooo matko Gosiu aż się bojęcoś Ty tam znów wymyśliła
Uprzejmie wyjaśniam, że przerzuciłam się chwilowo na zbójowanie
. Oczywiście każdy wie , na czym zbójowanie polega ? zabieranie bogatym i dawanie biednym 
. Muszę jednak powiedzieć , że w dzisiejszych czasach nie jest to proste zajęcie. Bogaci niechętni , pozamykani przed potrzebującymi , a biednych tylu że nie wiadomo co robić 
Przy okazji : gratulacje dla Marty w związku ze szczęśliwym przyjściem na świat malutkiej " kociareczki"
,oby się zdrowo chowała , grzecznie jadła i spała i mamusi nie dokuczała 
). Jej dobry humor ginie tylko po zgaszeniu światła na noc - wtedy idzie na swoje ulubione krzeslo w kuchni i miałkoli trochę zanim zaśnie. Czasem uda się ją przywlec do łóżka, ale najczęściej nie życzy sobie spędzać nocy z drugim kotem, więc zwiewa do kuchni, skąd żali się na zły los 
Rukia nie nawiązuje z nim bliższych stosunków - jedno jej spojrzenie potrafi go teleportować na bezpieczną odległość 
, dlatego to z Kotori wylizują sobie uszy i urządzają pogonie po całym domu na co Rukia patrzy z niesmakiem 
też gratuluję Marta 
