Gagunia i Niuniunia - JUBILEUSZ!-to już 2 latka!! :) część 2

[Ulla]

Sylwka, nie przepraszaj! Sprawa jest bardzo słuszna i tylko można Cię podziwiać za zaangażowanie.
Robisz zbiórkę dla zwierząt, czy dla ludzi też? To znaczy chodzi mi np o ubrania, koce, itp...

I dla zwierząt i dla ludzi. Jedno odstawię do stowarzyszenie pomagajacego zwierzakom a drugie do punktu pomocy powodzianom (lub pod konkretny adres jak w przypadku ubranek dla dzieci od Toszy).

Ok. Postaram się coś przygotować i podrzucić Ci jutro wieczorem, tak żeby Ci pasowało. Ubrania powinny być jakoś poselekcjonowane, czy wystarczy tylko zapakować w worek?

PS - a Gagunia wczoraj w nocy zlała mi się znów na kołdrę . Nieopatrznie zostawiłam otwarte drzwi do sypialni, a ta tylko mykła i od razu zrobiła sioo na kołdrę .
Niedobra piękna Gagunia.

[Sylwka]

Ok. Postaram się coś przygotować i podrzucić Ci jutro wieczorem, tak żeby Ci pasowało. Ubrania powinny być jakoś poselekcjonowane, czy wystarczy tylko zapakować w worek?

Nie mam pojęcia. Pewnie fajniej by było jakby były posegregowane. Bardziej skupiłam się na futrzakach i nie mam bezpośredniego kontaktu z konkretną "ludzką" fundacją .

[nanetka]

Witamy Cioteczkę I zapytujemy co słychać?

[Ulla]

Witamy Cioteczkę I zapytujemy co słychać?

A witamy, witamy Ciocię Nanetkę po dłuższej nieobecności .
U nas na razie wszystko w porządku .
Koteńki zdrowe, ślicznie jedzą, pięknie kupkują, rzygów brak! Niestety, nie śpią ze mną w sypialni . Nadal utrzymuję szlaban na łóżko od momentu, kiedy Gagunia się zlała . Serce mi się kraje strasznie, gdy zamykam im drzwi przed noseczkami, ale co robić .
Nie chcę robić żadnej dyskryminacji w rodzinie, więc i Niunienka śpi w salonie. Zobaczymy, jaki będzie efekt tej terapii.

[Ulla]

Dziewczyny, robię teraz zbiórkę kasy wśród moich znajomych niezrzeszonych ani na miau, ani na dogo na zakup karmy dla zwierzaczków z zalanych terenów okolic Tarnobrzega i Sandomierza.
Te zwierzęta tam po prostu głodują i potrzebna jest długoterminowa pomoc.

Kopiuję za Sylwką relację z jej ostatniego pobytu na tamtych terenach:

Ciągle bardzo potrzebna karma. Codziennie duże ilości rozwożone są na tereny popowodziowe. Są dokarmiane zwierzęta na miejscu, uratowane z powodzi umieszczone w hali udostępnionej przez kopalnię Machów i przebywające u wetów. Niestety jeszcze długo taka pomoc będzie niezbędna, dlatego jeśli możecie to proszę wysyłajcie karmę zarówno psią jak i kocią. Na sporym terenie wciąż jest woda. Ludzie są załamani, rozdrażnieni. Zwierzaki zdezorientowane i głodne. Bez naszej pomocy garstka ludzi z Tarnobrzega i Sandomierza tego wszystkiego nie udźwignie.

Znalazłam w Krakvecie promocję 15 kg karmy dla psów + 15 gratis za 139 zł. Zobaczę ile mi się zebrać funduszy do końca tygodnia i natychmiast zamówię karmę i prześlę na adres wskazany przez Sylwkę.
Karma trochę podława, ale jak mi powiedziała Sylwka, chodzi w tym momencie o ilość, a nie jakoś karmy.

Jeśli więc ktoś chciałby się dorzucić finansowo, byłoby super wysłać jak największą ilość karmy.
Zainteresowanych proszę więc o kontakt priv, gdzie podam numer swojego konta, na które można wpłacać pieniądze.
Rozliczenie będzie oczywiście jawne, a ewentualna nadwyżka wpłacona na numer konta działającej na miejscu fundacji sprawdzonej przez Sylwkę.

Dziękuję z góry za wszelką pomoc!

[Ulla]

Witam Cioteczki
Poniżej, z przyjemnością podaję aktualny stan zadeklarowanych wpłat na karmę:

- 100 zł - (siostra Anka)
- 50 zł -Jarek P. (siostrzeniec z Kielc)
- 50 zł - Nanetka (miau)
- 50 zł - Tosza (miau)
-----------------
Razem = 250zł
+
- karma gratisowa od koleżanki Weroniki, którą odbiorę zapewne w niedzielę.

I tu prośba do jadących w tamte strony. Gdyby ktoś jechał do Tarnobrzega początkiem przyszłego tygodnia, mogłabym tę karmę przekazać (nie wiem jeszcze jaka ilość), żeby zaoszczędzić na kosztach wysyłki.

Znalazłam tanią karmę w Krakvecie 15 kg + 15 gratis: http://www.krakvet.pl/profilum-adult-ma ... 11085.html

Sądzę, że na chwilę obecną byłaby ona najlepszym rozwiązaniem, bo jak powiedziała mi Sylwka, chodzi o ilość, nie jakość.

W piątek najpóźniej zamawiam 60 kg karmy!! a może i więcej...

[nanetka]

Witamy Cioteczkę I zapytujemy co słychać?

A witamy, witamy Ciocię Nanetkę po dłuższej nieobecności .
U nas na razie wszystko w porządku .
Koteńki zdrowe, ślicznie jedzą, pięknie kupkują, rzygów brak! Niestety, nie śpią ze mną w sypialni . Nadal utrzymuję szlaban na łóżko od momentu, kiedy Gagunia się zlała . Serce mi się kraje strasznie, gdy zamykam im drzwi przed noseczkami, ale co robić .
Nie chcę robić żadnej dyskryminacji w rodzinie, więc i Niunienka śpi w salonie. Zobaczymy, jaki będzie efekt tej terapii.

Ula, wiem co czujesz, bo ja też moim muszę zamykać drzwi do sypialni przed nosem, bo tu łóżeczko dla małego już stoi. Ale dziewczyny już się przyzwyczaiły i tylko rano jak zbyt długo śpimy to nam się drą pod drzwiami i pobudkę robią No i od czasu do czasu w ciągu dnia mają wstęp na chwilę do sypialni, tak by mogły sobie powąchać wszystko i się poocierać Ale leżenia w łóżeczku nie ma

[Ulla]

Obecny stan funduszy

- 100 zł - Anka D. (siostra z Krakowa)
- 50 zł -Jarek P. (siostrzeniec z Kielc)
- 50 zł - Nanetka (miau)
- 50 zł - Tosza (miau)
- 128 zł - krakusik8 (miau)
- 50 zł - Krysia P. (moja 2 siostra)
- 10 zł - foksal (miau)
- 50 zł - Radek O (kolega Wrocław/Kielce)
==================
Razem = 488 zł
+
- karma gratisowa od koleżanki Weroniki, którą odbiorę zapewne w niedzielę.

na zielono fundusze wpłynięte

Podjęłyśmy z Krakusik8 decyzję o zakupie 60 kg karmy http://sznupa.pl/component/page,shop.pr ... /Itemid,1/

Jak tylko wpłyną do mnie zadeklarowane wpłaty, natychmiast robię zamówienie na 2 zestawy tej karmy po 30 kg w cenie 189 zł za sztukę.
Czyli z zebranych funduszy wydam 378 zł i pozostanie 110 zł.
Liczę na dalsze wpłaty, więc może do piątku uda się jeszcze uskładać na karmę dla kotków, by wysłać wszystko razem .

[Ulla]

Ostatnia aktualizacja wpłat

- 100 zł - Anka D. (siostra z Krakowa)
- 50 zł -Jarek P. (siostrzeniec z Kielc)
- 50 zł - Nanetka (miau)
- 50 zł - Tosza (miau)
- 128 zł - krakusik8 (miau)
- 50 zł - Krysia P. (moja 2-ga siostra)
- 20 zł - foksal (miau) - korekta > wpłynęło 20 zł, a deklarowano 10 zł
- 50 zł - Radek O. (kolega Wrocław/Kielce)
==================
Razem = 498 zł > na koncie 448 zł
+
- karma gratisowa od koleżanki Weroniki, którą odbiorę zapewne w niedzielę.

na zielono - zrealizowane przelewy

[Ulla]

Prawie wszystkie zadeklarowane kwoty mam już na koncie, więc za chwilę składam zamówienie na 60 kg psiej karmy: http://sznupa.pl/component/page,shop.pr ... /vmcchk,1/ na kwotę 378 zł.

Po zakupie saldo wyniesie = 120 zł.
Liczę na dalsze wpłaty (sporo ludzi jest "wyjechanych" na okoliczność długiego weekendu) i ewentualne propozycje na co dalej przeznaczamy zebrane środki.

Karmę wysyłam na adres lecznicy weterynaryjnej podany przez Sylwkę:

GABINET WETERYNARYJNY „LESSI”
ul. Sienkiewicza 34, 39-400 Tarnobrzeg
tel.fax 015/ 822 93 78

Czy ktoś z miejscowych mógłby sprawdzić, czy karma dotarła i czy została przekazana do Stowarzyszenia?

[Ulla]

Zamówienie zostało złożone, przelew zrobiony. Od momentu zaksięgowania pieniędzy na koncie realizują zlecenia w ciągu 48 godz., więc karma powinna być w Tarnobrzegu we wtorek.

Ponawiam prośbę, czy ktoś mógłby sprawdzić, czy karma dotarła i czy została przekazana do Stowarzyszenia?

Skopiowane zamówienie:

SZNUPA S.C.
Koników Polnych 16
40-644 Katowice

Dziękujmy za dokonane zakupy. Informacje o Twoim zamówieniu są następujące:
Zamówienie
Informacje o zamówieniu
Numer zamówienia : 3883
Data zamówienia : piątek, 04 czerwiec 2010
Stan zamówienia : Oczekuje

Informacje o kliencie
Pełna nazwa: Urszula Dąbek
Miasto: Kraków
Województwo:
Kod pocztowy: 31-261

Wysyłka do
Firma: GABINET WETERYNARYJNY LESSI
Pełna nazwa: GABINET WETERYNARYJNY LESSI
Adres: ul. Sienkiewicza 34
Miasto: Tarnobrzeg
Kod pocztowy: 39-400
Kraj: POL
Telefon: 015- 822 93 78
Fax: 015 - 822 93 78

Elementy zamówienia
Ilość Nazwa Symbol Cena Podsuma
2 BOSCH ADULT LAMB & RICE 30KG (15KGx2) + 100PKT PREMII!!! BALRx2 189.00PLN 378.00PLN

Podsuma : 378.00PLN
Wysyłka : 0.00PLN
Podatek : 24.73PLN
Suma: 378.00PLN

Uwagi klienta :
Karma dla popowodziowych piesków z okolic Tarnobrzega i Sandomierza

Informacje o płatności Informacje o wysyłce
PRZEDPŁATA NA KONTO (0,00 PLN) Emimar, DPD (Zamówienie o wartości powyżej 99zł. Sucha karma powyżej 7kg wagi.)

Po zaksięgowaniu wpłaty przesyłkę wyślemy bezzwłocznie za pośrednictwem firmy kurierskiej.

[Ulla]

Właśnie sprawdziłam stan konta i mam kolejne wpłaty!

- 100 zł - Anka D. (siostra z Krakowa)
- 50 zł -Jarek P. (siostrzeniec z Kielc)
- 50 zł - Nanetka (miau)
- 50 zł - Tosza (miau)
- 128 zł - krakusik8 (miau)
- 50 zł - Krysia P. (moja 2-ga siostra)
- 20 zł - foksal (miau) - korekta > wpłynęło 20 zł, a deklarowano 10 zł
- 50 zł - Radek O. (kolega Wrocław/Kielce)
- 50 zł - Monika P. (koleżanka z Kielc)
- 70 zł - Katia80 (miau)
- ? - Berni (miau)
- 100 - Amika6 (miau)
===================================
Razem = 718 zł
60 kg psiej karmy - 378 zł
===================================
SALDO = 340 zł

na zielono - zrealizowane przelewy

Dziewczyny, bardzo proszę o podpowiedzi (propozycje) na jaką karmę przeznaczyć dalsze zebrane środki. Nie chciałabym decydować sama...

EDIT: moja pomyłka z Tomkiem W. - to wpłata Toszy, a ja myślałam, że to ktoś inny... Zbieżność nazwisk . Sorki Tosza

[Ulla]

Witamy

Nie będę więcej spamować własnego wątku, bo wyciągnie się w nieskończoność , a dla zainteresowanych pomocą dla zwierzaczków z zalanych terenów, wklejam poniżej link do wątku sandomiersko-tarnobrzeskiego, gdzie załączam wszystkie rozliczenia i sytuację bieżącą:

viewtopic.php?f=1&t=111501&start=420

U moich koteniek ukochanych wszystko w porządku!
Ładnie jedzą, kupki są regularne i twarde, są pogodne i słodkie . Mam wrażenie, że coraz częściej się ze sobą bawią. Zabawy polegają na gonitwach, łapaniu się łapeńkami za główki, mocowaniu na podłodze i takiemu wzajemnemu zaczepianiu, czy dotykaniu się.
Cudnie to wygląda i mogłabym tak je obserwować godzinami.

Niestety, nie śpią ze mną nadal . Może akurat te wspólne noce w salonie wpłynęły trochę na poprawę ich wzajemnych stosunków?

Brakuje mi strasznie kociego łebka na poduszce, ale póki co nie będę zmieniać obecnego stanu rzeczy.

[Amika6]

Puk ... Puk
A co tutaj tak długo cisza?
Jak dziewczynki?

[Ulla]

Puk ... Puk
A co tutaj tak długo cisza?
Jak dziewczynki?

Witaj Aniu
No fakt, że ostatnio coś zaniedbałam wątek .
U nas wszystko ok, nic się nie dzieje, dziewczynki zdrowe, więc i nie ma o czym pisać .

Maleńkie ostatnimi czasy są przesłodkie . Gaguleńka z wiosną nauczyła się śpiewać i robi to tak cudnie, że mam ochotę ją schrupać . Jej popisy wokalne odbywają się przeważnie na balkonie, maleńka skacze sobie na ścianę, odbija się łapeńkami jak piłeczka, a w chwili odbicia wydaje z siebie śliczne miaaaa . Ponieważ skoki i odbicia od ściany wykonuje z prędkością błyskawicy, co i rusz słychać owe miaaaa i brzmi to jak śpiew .
Cudo nie kotek!

Poza tym, dziewczynki pięknie jedzą, regularnie kupkują i są bardzo grzeczne. Czasem się poszarpią, ale częściej ich wzajemne mocowania są zabawą niż walką.

Śpią obie w salonie . Jakoś nie mam odwagi znów udostępniać im sypialni . Nie wiem jeszcze co zrobię w przyszłości... Albo zostawię taki stan rzeczy, albo znów podejmę próbę wpuszczania Gaguni na łóżko. Chciałabym bardzo, żeby dziewczynki spały ze mną, ale jak mam systematycznie prać kołdrę, to na samą myśl robi mi się słabo.