Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Asia4K pisze:mam tego wszystkiego dosyć, zadzwoniłam w niedzielę i zapytałam czy mam robić sekcje i usłyszałam, że nie
jak ktoś chce to niech ją sobie zrobi i doszukuję się czegoś, co i tak mi go już nie zwróci
może najpierw ktoś pozwoliłby mi ochłonąć a później zadawał tysiące pytań, mimo, że o zachowaniu Łapka od początku codziennie pisałam
Rezygnuje z adopcji Layli i nie chę miec w przyszłości jak stałaby się staruszka podobnego szeregu nieprzyjemności
Widzę, że ogromnym błędem było przygarniecie kotów od obcych osób
Asia4K pisze:mam tego wszystkiego dosyć, zadzwoniłam w niedzielę i zapytałam czy mam robić sekcje i usłyszałam, że nie
jak ktoś chce to niech ją sobie zrobi i doszukuję się czegoś, co i tak mi go już nie zwróci
może najpierw ktoś pozwoliłby mi ochłonąć a później zadawał tysiące pytań, mimo, że o zachowaniu Łapka od początku codziennie pisałam
Rezygnuje z adopcji Layli i nie chę miec w przyszłości jak stałaby się staruszka podobnego szeregu nieprzyjemności
Widzę, że ogromnym błędem było przygarniecie kotów od obcych osób
77renifer pisze:decyzje podejmowane pod wplywem emocji to nie sa dobre decyzje.. glowa do góry
maria_kania pisze:Asiu wiem, co czujesz ból po chorobie kota, szczególnie jak sie o niego walczy i nie udaje sie jest to cieżki czas... i trzeba czasu by pomogło przestać boleć,
poczytuje co jakis czas ten wątek i tak szczerze mówiać chyba wczoraj po tym jak co niektórzy piszą, niby nie sugerują a jednak że cos nie było dopilnowane mnie samą doprowadzają te wpisy do mdłości... i dreszczy, wiem że zrobiłas wszystko co mogłaś, jestem o tym przekonana, a to że inni nie wierza... trudno zawsze bedzie ktos kto bedzie zarzucał Tobie czy innym..
Marea pisze:Jego śmierć była szokiem, zaskoczeniem i zabolała napewno wiele osób, napewno rodzą się pytania, ale miedzy pytaniami daje się wyczuć pretensje do Asi a to nie jest fair bo ona starała się jak mogła i o niego walczyła...obwinia Siebie, Laylę o jego śmierć a winna nie jest! Jemu już nic życia nie przywróci i bardzo mi osobiście przykro że tak to się skończyło, że to było ponad siły tego kotka po przejściach!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości