Witamy cioteczki

i IZABELA juz jestes?? jak sie ciesze ze sie znow pojawilas
MAX to kochana rudziawka,takie zlote rozrabiajace dziecko

dzis latalam z aparatem bo probowalam mu trzasnac fote jak po przebudzeniu wychodzi z hamaka ale nie udalo mi sie

on zwyczajnie sie obudzi,lakko jakby sie przeciagal tak ze przednie lapki wystaja poza hamaczek no i sie tak wyslizguje na podlage jakby sie wslizgiwal do wody

poprostu rewelacyjnie to wyglada nie da sie opisac.Biega i gada i tuli sie do wszystkich a Samsona wrecz uwielbia

a jak cos nabroi to doslownie jak w powiedzonku '' bierze nogi za pas'' i jeszcze sie oglada

w zyciu nie widzialam takiego charakteru

Lucky jest bardzo cichutka mala rozrabiarka,dziewczyna mi podrosla,zaczela sie coraz czesciej tulic do reki i innych przedmiotow,kocha Mo a Mo tez chetnie ja polize

,Lucky jest bardzo cierpliwa i lubi obserwowac podczas gdy w tej samej sytuacjo Max sie wydziera i kreci jak kupa w przerebli a Charlie bedzie zwiewal

Charlinek wyrosl mi ostatnio jeszcze bardziej

on jest naprawde wielkim kotem,jest wiekszy od Maxa

a plochlowy jak mala muszka

takie moje serduszko,nawet sie Cziki boi podczas gdy Max Czike pogoni

Dla Charlinka wciaz jest magia kiedy nalewam pomalu wode do ich miseczki

on uwielbia jak to tak sie leje

On jest bardzo delikatnym i wrazliwym kotem,ale przeciez to on jako pierwszy zwiewal za szafe jak uslyszal samolot albo helikopter kiedy mial zaledwie kilka tygodni...

Porosly mi dzieci i charrakterki maja cudne,tak sie ciesze ze Lucy wtedy przyszla i wogole ze one sa

kocham je nad zycie

Pamietam jak sie rodzily a tu juz poltora roku minelo

Dobrze wychowane przez Lucy i Samsona wyrosly na perfekcyjne koty,bardzo przyjacielskie w stosunku do ludzi i reszty kotow,zero agresji,zero drapania mebli tylko drapak i wszystko czego mozna sobie tylko zyczyc w dobrze ulozonym kotku

ale reszta tez jest kochana,nawet Czika ktora mi podszczywa ostatnio dywanik
