Nasza kocia rodzinka.Niunia i Gagusia (FeLV+) MIECIU ['];(((

Miedzy czasie nalezycie do moich ulubionych wateczkow. Taka fajna atmosfera jest, ze az chetnie sie wchodzi. Bez nienawisci ale z potrzeba pomocy. Albo jakos tak podobnie. Usciskam Was!

kasia(1) pisze:To masz jeszcze takie o:

a tu masz drugą ciekawską:

Sobie popatrze chociaz... :crying:

SecretFire, milo nam, ze zagladasz do nas.

Jak sie nikogo nie zna to trudno sie w jakis watek wkrecic. Ale idzie ;-)

Na czwartek sie ciesze jak glupia i pewnie spac nie bede mogla. Jeszcze tylko dwie nocki! :dance:

Jutro po poludniu bede pakowac samochod zeby nic nie zapomniec. Taka zalatana, to nie raz mi sie zdaza.
Do Fressnapf dopiero dzis jade, bo wczoraj mi zamkneli przed nosem. Bylam pewna, ze maja do 20-tej otwarte a tu nici.

Ja tez sie ciesze,

i na ta okazje nawet umylam podlogi dzisiaj. :mrgreen:

Na Dzien Dziecka nie ma zdjec tutaj. :crying:

A tak czekalam na moje dzieci...

Kasia musi sie uczyc. Jeden dzien bez zdjec damy rade :-)

Wiesz, ze im dobrze sie idzie, to najwazniejsze.
Podlogi mi sa obojetne, ja sie ciesze na Ciebie i Twoje koty. Mam nadzieje, ze ta czworka mnie polubi :mrgreen:

Musze cos na przekupienie wziac ze soba.

Teraz ide, jako juz duze dziecko, spac i bede o wielkiej farmie z kotkami snic... W lotka niestety nie wygralam :mrgreen:

Witajcie Słonka!

Kociaczki cudne :1luvu:

Witaj Erin :-)

Ania, jutro o tej porze bede juz blisko. Bynajmniej mam taka nadzieje, ze nie bedzie korkow na autostradzie. Napewno nie mam nic przywozic? Ciasta i tak nie zdaze upiec, ale moze cos innego?

kasia86 pisze:Na Dzien Dziecka nie ma zdjec tutaj.

A tak czekalam na moje dzieci...

A może ja też czekam na moje dzieci no!
Fransia i Molisię też bym chciała obejżeć,a nie tylko ja mam pokazywać koty.

Wczoraj nie miałam za bardzo czasu. znowu pisałam, pisałam,pisałam...

Znam ten bol Kasiu, znam. Na studiach mialam tez dosc prac do pisania i zawsze tylko na termin bez przedluzenia.
Jutro obfoce Twoje bebisie i wstawie zdjecia. Moze Twoja Mama nie ma kamery ze soba.

Witajcie cioteczki.

Dopiero z wyra sie podnioslam o 10! :oops:

Najpierw nie moge dlugo w nocy zasnac, a pozniej sa takie wlasnie rezultaty... :twisted:

Musze uwazac, coby jutro Dorotka mnie w nim nie zastala. :oops:

Nic masz nie brac Dorotko, bo cos slodkiego sie znajdzie. :wink:

Tak, nie mam kamery, bo corka wziela ze soba na urlop. :evil:

To ja wezme moja ze soba z kablem i przezucimy od razu na Twojego kompa.
Spij tak dlugo jak tylko mozesz. Mi to nie przeszkadza a z wlasnej skory wiem, jaki wazny sen jest. Bede sie bawic z kotkami a Ty mozesz spokojnie sobie wstawac :-)

Kociczka, masz zawsze taki ladny wstep :-)

Nasza kocia rodzinka.Niunia i Gagusia (FeLV+) MIECIU ['];(((

Kto przegląda forum