K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 01, 2010 15:01 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

a ja teraz zabiję wszystkich pytaniem: O JAKIM ŻWIRKU MOWA?? :oops:

Z tego co sie zorientowałam (rychło w czas) zamawiacie hurtem, tak?? czy pod takie zamówienie można sie podpiąć??
jesli tak to co to jest za żwirek, jaka pojemność, jaka cena??
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 15:15 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

lutra pisze:Ktoś wie, jak w tym tygodniu krakvetują weterynarze?


W piatek ma byc dr Adamska i KObiałka. Mam wizytę z psem i pytałam wczoraj.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 15:37 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Jesteście Kochane :1luvu: DZIĘKUJĘ ZA POMOC.

To może o jeszcze jedno zapytam :) Czy ktoś ma pożyczyć koc/poduszkę elektryczną. Chłodno na dworze i w domku. Termofor jednak szybko puszcza ciepło.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 01, 2010 15:57 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

kastapra pisze:Ja muszę kupić żwirek, bo moja szarańcza chyba go zjada 8O Proszę o info jak będzie na kocimskiej, użebram trochę :oops: i parę puszek, bo Agatka naprawdę dużo je. Moje maluchy umieją już same jeść, ale ewidentnie wystarcza im mleko matki. Czy to możliwe? Czy wpychać na siłę, np strzykawką. W sensie nie na siłę, bo jak podam to jedzą, ale same z miski niechętnie choć umieją. Kiedy szczepić? Na moje oko są już sporawe, takie jak Wełna i Kaszmir jak trafiły do Ciebie Tweety

Karola, jeśli nie masz karmy czy żwirku dla mamy, bo rozumiem, że kociaki na razie ją jedzą, to wpadnij do Noemik, ostatnio kupiłyśmy trochę puszek, więc Cię podratujemy, bo ileż to puszek zje Agatka, dwie w tygodniu, nasze koty chętnie się podzielą. Ze żwirkiem gorzej, bo czekamy na dostawę, ale coś odsypiemy z tego, co mamy.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto cze 01, 2010 16:02 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

aassiiaa pisze:Jesteście Kochane :1luvu: DZIĘKUJĘ ZA POMOC.

To może o jeszcze jedno zapytam :) Czy ktoś ma pożyczyć koc/poduszkę elektryczną. Chłodno na dworze i w domku. Termofor jednak szybko puszcza ciepło.

Mogę odebrać swoim i dać twoim. Są starsze, powinny zrozumieć :lol: Chyba, że dostaniesz ofertę od kogoś, kto nie musi nikomu zabierać.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 16:19 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Termofor jednak szybko puszcza ciepło.


Szybko? Jak były te mrozy po -20*C to mi termofor od wieczora do rana grzał stópki :D A napełniasz gorącą wodą z kranu czy wrzątkiem?

Yorukamiko

 
Posty: 33
Od: Czw maja 13, 2010 0:46

Post » Wto cze 01, 2010 16:25 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Yorukamiko pisze:
Termofor jednak szybko puszcza ciepło.


Szybko? Jak były te mrozy po -20*C to mi termofor od wieczora do rana grzał stópki :D A napełniasz gorącą wodą z kranu czy wrzątkiem?

Wrzątkiem bo uważam, że ta woda jest cieplejsza niż z kranu.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 01, 2010 16:30 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Tosza pisze:
aassiiaa pisze:Jesteście Kochane :1luvu: DZIĘKUJĘ ZA POMOC.

To może o jeszcze jedno zapytam :) Czy ktoś ma pożyczyć koc/poduszkę elektryczną. Chłodno na dworze i w domku. Termofor jednak szybko puszcza ciepło.

Mogę odebrać swoim i dać twoim. Są starsze, powinny zrozumieć :lol: Chyba, że dostaniesz ofertę od kogoś, kto nie musi nikomu zabierać.

Dzięki wielkie, ale jednak wolałabym Twoim kociętom ciepła nie odbierać :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 01, 2010 16:49 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Dziewczyny wielka prosba moja: potrzebuje tani transport samochodowy na przewiezienie mebli z ul. Karmelickiej do Starego Podgorza (okolice cmentarza Podgorskiego). Sprawa PILNA i na juz, a raczej na wczoraj. Tak zeby ktos ze mnie nie zdarl, mam czas do 9 czerwca. Potem jade na operacje a meble przepadna.
Bede wdzieczna za informacje.

Jestem na L4 do 07.06 jesli przed niedziela nie odzyskam glosu to nie bede mogla przyjsc na wystawe :( Takze prosze o kciuki.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto cze 01, 2010 19:09 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

dostałam grafik krakvetu.. jutro zeskanuję i tu wrzucę.. a na razie:
- 02.06 do 15ej: dr Kobiałka, dr Telega, dr Miśkowicz
- 02.06 po 15ej: dr Orzeł (wizyty umówione), dr Godzisz, dr Adamska
- 02.06 noc: dr Olkuśnik
- 03.06 (święto): dr Adamska
- 03.06, noc: dr Chwastowski
- 04.06 do 15ej: dr Kobiałka, dr Miśkowicz, dr Orzeł (wizyty umówione)
- 04.06 po 15ej: dr Motyka, dr Adamska
- 04.06 noc: dr Chwastowski
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto cze 01, 2010 19:51 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

katgral pisze:a ja teraz zabiję wszystkich pytaniem: O JAKIM ŻWIRKU MOWA?? :oops:

Z tego co sie zorientowałam (rychło w czas) zamawiacie hurtem, tak?? czy pod takie zamówienie można sie podpiąć??
jesli tak to co to jest za żwirek, jaka pojemność, jaka cena??


Żwirek Pinio Kruszon - polska wersja Cat's Bestu :) pojemność - duży wór, bodajże 40 l ;) cena - coś ok 40 zł, o ile nic nie mylę :arrow: szczegóły u Lutry :D

Czy jutro jakieś specjalne rzeczy do zrobienia na Kocimskiej??

milu

 
Posty: 4072
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 20:16 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Potwierdzam, że jestem we wtorki wieczorem u kotów.
Jaremka je i kuwetkuje. Nie przepada za mokrym. Brzuszka nie dała sobie obejrzeć.

Rodzieliłam Fibi i Flocke, żeby bidula nie głodowała. Pchełka dopomina się głośno głasków, Majeczka też się nadstawia.

W CR był jeden mały sik poza kuwetą, ale wyglądało to tak, jakby kot nie trafił, więc wymieniłam na większą i się zobaczy.
Poprzydzielałam też łopatki do klatek - przy każdej wisi jedna na wieszaku z boku. Są oznaczone, żeby się nie myliły. 2 koty z jednego miejsca mogą używać jednej.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 21:05 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

aassiiaa pisze:
Yorukamiko pisze:
Termofor jednak szybko puszcza ciepło.


Szybko? Jak były te mrozy po -20*C to mi termofor od wieczora do rana grzał stópki :D A napełniasz gorącą wodą z kranu czy wrzątkiem?

Wrzątkiem bo uważam, że ta woda jest cieplejsza niż z kranu.


Termofory to do siebie mają, że czasem pękają.
U mnie się coś takiego przydarzyło.
Zalecam ostrożność.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 21:10 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

queen_ink pisze:Potwierdzam, że jestem we wtorki wieczorem u kotów.
Jaremka je i kuwetkuje. Nie przepada za mokrym. Brzuszka nie dała sobie obejrzeć.

Rodzieliłam Fibi i Flocke, żeby bidula nie głodowała. Pchełka dopomina się głośno głasków, Majeczka też się nadstawia.

W CR był jeden mały sik poza kuwetą, ale wyglądało to tak, jakby kot nie trafił, więc wymieniłam na większą i się zobaczy.
Poprzydzielałam też łopatki do klatek - przy każdej wisi jedna na wieszaku z boku. Są oznaczone, żeby się nie myliły. 2 koty z jednego miejsca mogą używać jednej.



yyy, jakto głodowała?
Czyżby kocur wyjadał wszystko?
Jak w ogóle miewa się Fibi?
Rano rałam im do klatki to mokre, któro miała u mnie i dosypałam suchego.
Byłam ok. 8.00
Ale ona to chyba dużo zjadła przez popołudnie i noc, bo rano w kuwecie były dwa wielgachne kupale :o
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto cze 01, 2010 21:27 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

A wczoraj wieczorem była kocia wojna
Bagcheera pod naporem Świrka i Buldożera z wydatną pomocą Karmelki
była zmuszona do opuszczenia pudełka
Obrazek
Karmelka okazała się niezwykłą walecznością i po zaadoptowaniu
pudła podjęła nierówną walkę z napastnikami :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Swoją niezwykłą determinacją odparła ataki i teraz dumnie patrzy z góry na pobitych :lol:
Obrazek
Informuje że żaden z kotów nie odniósł obrażeń
:lol:
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 103 gości