Sara miała być sterylizowana w sobotę , ale prosiliśmy weta aby spróbował rozeznać się czy kotka nie jest już po zabiegu. Wyczuł na brzuchu niewielką bliznę i nie zdecydował się jej operować . Kazał czekać czy nie pojawi się rujka. Kotka jest już pod blokiem ponad pół roku i przez ten czas nie miała rujki. Chłopaków przegania.

nie wiem co możemy jeszcze w tym przypadku zrobić.Zostanie więc teraz zaszczepiona i poddana obserwacji . Tylko czy będzie w miarę bezpieczna
