Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 01, 2010 11:35 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

mamy dobrych informatorów ;)

zapytaj Magiję, ona dobrze się na karmach zna :ok: ale Josera smaczna, zdrowa i piękna sierść jest po niej :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 01, 2010 11:41 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

Ja poza rybnym Orijenem (który jednak taniej od Royala nie wychodzi :? ) podaję Taste Of The Wild oraz Chicken Soup, dobre karmy w dobrych cenach, są np. tu:
http://www.e-karma.pl/product-pol-261-T ... ntain.html

W zasadzie lepszy jest TOTW, a Chicken Soup podaję jak potrzebuję lighta.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt cze 04, 2010 17:03 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

nie miałam dostępu do neta, więc dopiero teraz dziękuję wszystkim za podpowiedzi. poczytam, przemyślę i zacznę wprowadzać nowe jedzonko...
oprócz finansowego wykańczania, teraz mam jeszcze nerwowe wykańczanie przez koty...
szału dostały na wyjście do ogródka. nie byłoby żadnego problemu, gdyby nie to, że maupy jedne przeskakują przez siatkę i robią sobie wycieczki...
ja już nerwowo wysiadam, ale ja generalnie ostatnio mam nadwyrężone nerwy... ale skoro mój TŻ jest już z równowagi wyprowadzony, a on generalnie spokojny człowiek jest, to już naprawdę nie jest dobrze :twisted:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 09, 2010 22:15 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

moje dziecko skończyło dzisiaj 8 mcy... boziu jak ten czas leci :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 09, 2010 22:24 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

Duży, duży :mrgreen: ale ten czas szybko leci. A foty jakieś będom...??? 8)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob paź 09, 2010 22:27 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

No właśnie, o to samo chciałam spytać, będą fotki? :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 09, 2010 22:28 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

ano cemu niiiiiiii... :D
ale to dopiero jak z aparatu weznem ściągnem... czyli najszybciej jutro :ryk:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 09, 2010 22:33 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

i napisz jak się relacje dziecięco-kocie i kocio-dziecięce układają?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 09, 2010 22:44 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

już piszę, już piszę... :D
więc sprawy wyglądają tak:
1) Szejna - maupa największa - trzyma się na dystans. W nocy oczywiście śpi z nami (czyli mną i młodym) pod jedną kołdrą, ale dotykać się Młodemu nie pozwala i generalnie spogląda złowrogo w jego stronę :? ,
2) Ambera - staruszka moja kochana - trzyma się na dystans, bo chce mieć święty spokój :mrgreen:,
3) no i oczywiście James :D - Młody buszuje po całej podłodze, a James jakoś przypadkiem kładzie się na jego "szlaku"... najfajniejszy oczywiście jest ogon... poza tym można szczopić go za kudły i wyrwać ile się tylko da... :wink: James na początku cierpliwy, po jakimś czasie albo wstaje i przenosi się 10 cm dalej albo pokazuje kto tu rządzi i "cabas"... gryzie, ale chyba delikatnie, bo Olgierd nic sobie z tego nie robi :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 10:50 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 18:06 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

Obrazek

zgodnie z obietnicą - aktualne, jeszcze ciepłe, z dnia dzisiejszego - foto mojej pociechy :D
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 19:39 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

Ło matko! On już duży jest!
Nie wiem czemu miałam wizję bobasa w beciku cały czas :mrgreen:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 19:41 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

Ale wielki chłop 8O łał, rośnie jak na drożdżach :D
I jaki przystojniak :mrgreen:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 20:07 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

Normalnie mały Pudzianek :)
Mój bratanek ten sam typ, w wieku 1,5 roku kupowali mu ciuszki na trzylatka :roll:
Teraz ma trzy lata i jak stoi przy pięcioletnim kumplu jest od niego większy.
Jak w lecie kupowaliśmy mu w Łodzi rowerek, kompletnie nie wiedziałam jaki rozmiar, i tak patrzę, myślę, w końcu mówię, ten będzie dobry, wyciągam. Podchodzą ludzie z dzieckiem, przymierzają, patrzę, wybierają ten sam co ja, dzieciak wygląda jak Bartek, pytam, przepraszam, ile ma lat, bo szukam dla bratanka i nie wiem który wziąć, a oni do mnie, w maju skończył 5 lat.
Myślę sobie, kurna, dwa lata i 3 miesiące starszy od Bartka, ale rower wydaje mi się dla Bartka w sam raz, kupiłam, idealny :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 20:41 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady zostaje u nas

no duży, duży... Pudzianek... :roll:
ma 8 mcy, a ja mu ubranka ostatnio na 9-12 mcy... a najlepiej 12-18 mcy, bo wtedy takie troszkę luźniejsze są i wałeczków tak nie widać :mrgreen:
najlepiej jak go po domu, do "biegania" ubieram w same rajstopki... wygląda jak zawodnik sumo :ryk:
rozmawiałam z lekarzem - no nie odchudza się takich małych dzieci i już. a ja go przecież nie pasę 12 razy dziennie porcją kaszki, że łyżka stoi. zjada zgodnie ze schematem karmienia niemowląt 5 razy dziennie. fakt, że żadna kropelka się nie zmarnuje, a obiadki wymiata do czysta i najlepiej słoiczek by wyciumkał, ale nic więcej nie dostaje, jak bozie kocham... kaszki jak robię, to też mniej wsypuję niż zalecają na opakowaniu...
duży chłop i tyle... wszyscy mnie pocieszają, że jak zacznie chodzić, to na pewno schudnie :wink:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości