PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Czy ktoś pomoże?

Eustachy to buziaczkowy kot , on rozdaje całuski jak mało kto :lol:

Oczy nadal mnie bolą , ale 2 dni temu dostałam od kolezanki krople i bola troszke mniej , ale i tak musze ograniczc pobyt na kompie .....

A jak Ci się zrymowało :ryk:

Eustachy już tak sie przyzwyczaił do częstej zminy podpasek ( około 10 - 12 razy dziennie ) ze jak tylko czuje ze ma za mokro to za mną chodzi lub wskakuje na kolana i prosi , dosłwnie

mądry kot

Ale to musi fajnie wyglądać

zaglądam piątkowo do Eusatchego

A Eustachy całuje i pozdrawia wszystkich swych wielbicieli :lol:

Eustachy rano mial b duzy pecherz , ale po podaniu buskopanu i zapobiegawczo uroseptu i porzadnego masazu siknoł jak nalezy :twisted:

nieustająco za ślicznotę

mar9 pisze:nieustająco za ślicznotę

Przylaczam sie do :ok:

Dziś Eustachy miał ''swe manewry '', nie chciał zakładania majtoli i dzieki swej decyzji ponad godzine chodzil paradnie bez majtoli :twisted:

buziaczki dla słodkiego krówka :1luvu:

(gołego krówka :mrgreen:

)

Rzadko pisuje u Eustachego ale co jakiś czas zaglądam i nieodmiennie mu kibicuję.

Czy poza problemami z wypróżnianiem zdrówko u przystojniaczka w porządku?

PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Kto przegląda forum