Cesarzowa Sisi już na tronie :)

Niestety Erin, jak wiesz, jesteśmy tradycjonalistkami i nie mamy cyfrówki

Ale jakąś rolkę filmu trza będzie rozwinąć...
U mnie nadal bardzo źle z pracą. Ale Cesarzowa na razie kryzysu nie odczuwa

To dobrze, że Cesarzowa nie odczuwa kryzysu :ok:

A z pracą w końcu się odmieni, zobaczysz

Co do fotek, to ja też długo cyfrówki nie miałam.
Ale radziłam sobie w ten sposób, że przy wywoływaniu zdjęć prosiłam o zgranie na płytę.
Wtedy przerabiają fotki na format JPG.

Też tak robię. Tylko filmy są drogie, wywołanie i zgranie takoż... coraz rzadziej fotografuję

Rozumiem Cię. Ja też rzadko robię odbitki.
Tylko zrzucam na dysk kolejne fotki.

Potrzymam kciuki za pracę!
A bez cyfrówek fotografia jest koszmarnie droga. Szczególnie w kontekście problemów pracowych.

My również potrzymamy kciuki za pracę! :ok:

I przesyłamy ciepłe pozdrowienia :1luvu:

I my też potrzymamy kciukasy! :ok:

A ja jutro będę miała okazję poznać naszą piękną Cesarzową!

Nasza wtorkowa lekcja angielsko-francuska będzie miała tym razem miejsce u Gosi :wink:

.

nanetka pisze:My również potrzymamy kciuki za pracę! I przesyłamy ciepłe pozdrowienia

O, Nanetka się objawiła :ok:

A co nowego u Sisi?

U Sisi - dobrobyt

U mnie - kryzys

o kurcze..
Gosiu mam nadzieję że wkońcu i ciebie będzie dobrobyt
mocno trzymam kciuki za poprawę sytuacji pracowej :ok:

Dziewczyny, robię teraz zbiórkę kasy wśród moich znajomych niezrzeszonych ani na miau, ani na dogo na zakup karmy dla zwierzaczków z zalanych terenów okolic Tarnobrzega i Sandomierza.
Te zwierzęta tam po prostu głodują i potrzebna jest długoterminowa pomoc.

Kopiuję za Sylwką relację z jej ostatniego pobytu na tamtych terenach:

Sylwka pisze:Ciągle bardzo potrzebna karma. Codziennie duże ilości rozwożone są na tereny popowodziowe. Są dokarmiane zwierzęta na miejscu, uratowane z powodzi umieszczone w hali udostępnionej przez kopalnię Machów i przebywające u wetów. Niestety jeszcze długo taka pomoc będzie niezbędna, dlatego jeśli możecie to proszę wysyłajcie karmę zarówno psią jak i kocią. Na sporym terenie wciąż jest woda. Ludzie są załamani, rozdrażnieni. Zwierzaki zdezorientowane i głodne. Bez naszej pomocy garstka ludzi z Tarnobrzega i Sandomierza tego wszystkiego nie udźwignie.

Znalazłam w Krakvecie promocję 15 kg karmy dla psów + 15 gratis za 139 zł. Zobaczę ile mi się zebrać funduszy do końca tygodnia i natychmiast zamówię karmę i prześlę na adres wskazany przez Sylwkę.
Karma trochę podława, ale jak mi powiedziała Sylwka, chodzi w tym momencie o ilość, a nie jakoś karmy.

Jeśli więc ktoś chciałby się dorzucić finansowo, byłoby super wysłać jak największą ilość karmy.
Zainteresowanych proszę więc o kontakt priv, gdzie podam numer swojego konta, na które można wpłacać pieniądze.
Rozliczenie będzie oczywiście jawne, a ewentualna nadwyżka wpłacona na numer konta działającej na miejscu fundacji sprawdzonej przez Sylwkę.

Dziękuję z góry za wszelką pomoc!

Arsnova pisze:U Sisi - dobrobyt
U mnie - kryzys

Gosiu, głowa do góry!
W końcu musi być dobrze :ok:

Żaden kryzys nie trwa wiecznie.
Trzymajcie się ciepło!

No dokładnie, każdy kryzys kiedyś mija. Trzymamy kciuki żeby ten u Ciebie minął jak najszybciej :ok:

Witam Cioteczki

Poniżej, z przyjemnością podaję aktualny stan zadeklarowanych wpłat na karmę:

- 100 zł - (siostra Anka)
- 50 zł -Jarek P. (siostrzeniec z Kielc)
- 50 zł - Nanetka (miau)
- 50 zł - Tosza (miau)
-----------------
Razem = 250 zł :ok:

+
- karma gratisowa od koleżanki Weroniki, którą odbiorę zapewne w niedzielę.

I tu prośba do jadących w tamte strony. Gdyby ktoś jechał do Tarnobrzega początkiem przyszłego tygodnia, mogłabym tę karmę przekazać (nie wiem jeszcze jaka ilość), żeby zaoszczędzić na kosztach wysyłki.

Znalazłam tanią karmę w Krakvecie 15 kg + 15 gratis: http://www.krakvet.pl/profilum-adult-ma ... 11085.html

Jeszcze troszkę i będzie 60 kg karmy!

Sądzę, że na chwilę obecną byłaby ona najlepszym rozwiązaniem, bo jak powiedziała mi Sylwka, chodzi o ilość, nie jakość.

Cesarzowa Sisi już na tronie :)

Kto przegląda forum