Roleczka już u siebie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 29, 2010 14:06 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

Czyli wszystko w normie 8)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob maja 29, 2010 14:27 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

W normie, w normie;)
Dziś jest u nas trzeci dzień, karmienie idzie nam znacznie lepiej, a jak kotki nie chcą go odsiusiać to i to nam wychodzi dużo lepiej niż na początku... W pierwszy dzień robił po kropelce, a teraz potrafi tyle zrobić że dwa waciki całe mokre o.O
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Sob maja 29, 2010 14:56 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

Trochę mnie niepokoi mała ilość kupy. Moje kociaki robiły całkiem pokaźne.
Jakim mlekiem go karmisz?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob maja 29, 2010 15:28 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

Beaphar Kitty Milk, on tak normalnie kupki nie robi, tylko jak mu się termometrem z parafiną pomoże,ale wet powiedzial, że mamy się nie niepokoić, bo kociak rozwija się prawidłowo
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Nie maja 30, 2010 16:13 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

mamy mały problem, zauważyłam, że kociak zaczyna pokichiwać. Jutro idziemy z Kirką do kontroli po aferze z drucikiem, więc małego dobrze opatulę i też zabiorę...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Nie maja 30, 2010 16:14 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

To niedobrze. Może tylko katar z wychłodzenia. Trzymam kciuki.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie maja 30, 2010 16:36 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

MaybeXX pisze:To niedobrze. Może tylko katar z wychłodzenia. Trzymam kciuki.

Wychłodzony nie jest, ma butle z ciepłą woda + moje kociczki go ogrzewają...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Nie maja 30, 2010 17:39 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

Maluch cały czas piszczy. wykarmiony, odsikany, brzuch wymasowany... oczy jak 5 złotych i piszczy a ja nie wiem czemu :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Nie maja 30, 2010 23:22 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

Podsuwaj do cyca kotce, może zassie i pobudzi jakimś cudem laktacje. Moja jest wysterylizowana (ale może być inaczej bo ona karmiła dzieciaczki i mleko w cycuchach miała) i już na drugi dzień cyca ssały i tak jest nadal (tydzień po ) wbrew wszystkiemu co wiem jako matka karmiąca 2 swoich dzieci piersią. Zawsze myślałam, że macica=hormony itp itd co tym sterują...widocznie tak u kotów do końca nie jest tak jak u ludzi.

Jak ma się koteczek?
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Pon maja 31, 2010 9:12 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

Jak się ma maluszek dzisiaj?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon maja 31, 2010 17:56 Re: Kociak półtoratygodniowy na butli,WSZYSTKIEradyMILEwidziane!

Maluszek ok, jak tylko któraś z kotek do niego przychodzi, bo teraz już wszystkie mamciują, to zaraz za cycucha łapie;)
Weterynarz dziś zaliczony, powiedział, że to kichanie to nic niepokojącego, bo on raz na jakiś czas tam sobie kichnie, ale nie ma tam nic niepokojącego. Weterynarz powiedzial, że jest bardzo zadbany, aż mi się miło zrobiło...

No właśnie, na 99% jest to dziewczynka, nazwaliśmy ją Rola, na wszelki wypadek- jak się okaże, że jednak chłopak, to będzie Rolo :ryk:

Co do kupkania, weterynarz sprawdził, powiedział, że kot jest wypróżniony, więc najprawdopodobniej moje kotki "wylizały" kupki...

Ogólnie to superancki z niej kociszek :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Pon maja 31, 2010 17:59 Re: Rola- dwutygodniowa koteczka na butli ;)))

Same dobre wieści :D
Maluszek jest super. I ma bardzo mądre ciocie.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon maja 31, 2010 19:55 Re: Rola- dwutygodniowa koteczka na butli ;)))

Masz super kotki ze zajęły się maluszkiem.Co do dziewczyny która ci kociaka przywiozła nasuwa mi się na język najgorsza łacina jaką znam.
Ja kiedyś też ratowałam dwutygodniowe kocię i kiciusia dogrzewała moja kochana sunia która kocha koty :) na szczęście znalazłyśmy matkę zastępczą wiec kicia była u mnie tylko noc.
ifciastu medal ci się należy za uratowanie kociątka :ok:
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 31, 2010 20:11 Re: Rola- dwutygodniowa koteczka na butli ;)))

kinga-kinia pisze:Masz super kotki ze zajęły się maluszkiem.Co do dziewczyny która ci kociaka przywiozła nasuwa mi się na język najgorsza łacina jaką znam.
Ja kiedyś też ratowałam dwutygodniowe kocię i kiciusia dogrzewała moja kochana sunia która kocha koty :) na szczęście znalazłyśmy matkę zastępczą wiec kicia była u mnie tylko noc.
ifciastu medal ci się należy za uratowanie kociątka :ok:


Mogliby mi dać ten medal, jakby się sprzedało to by coś do portfela wpadło :twisted:
Co do tej laski- ona jest jakaś upośledzona chyba... Co prawda nie powinnam nikogo obrażać i nie mnie ją oceniać, ale nie potrafię zrozumieć jak takiemu pędraczkowi można zrobić krzywdę?
Kociaków w miocie było 3, przeżył tylko ten co jest u mnie. Martwi mnie to, że ona tak bardzo kocha kotkę, ale jak usłyszała, że ma iść do weta na zastrzyki wstrzymujące laktację, to się kolejna burza zaczęła... Laska wyłączyła telefon i nie mam z nią kontaktu. Martwię sie, bo co będzie z następnymi kociakami? Nawet boję się myśleć...


Co do kociaka: wlaśnie idę karmić;) tzn na razie czekam aż mój mąż mleczko przygotuje... Swoją drogą nie wiem skąd on ma tyle cierpliwości do mnie i kociastych :1luvu:

Weterynarz powiedział, że za niedlugo będziemy wprowadzac stały pokarm dla Roli ale nie mam pojęcia co i jak... :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Pon maja 31, 2010 20:29 Re: Rola- dwutygodniowa koteczka na butli ;)))

Może Gerberek?
Pewnie wet ci wytłumaczy.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości