Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

[j3nny]

http://picasaweb.google.com/mad.emka/Ek ... 6792878338

to jest świetne:)

[mk999]

To ani połowa jeszcze nie wróciła, tak? a ile z tego to dzikuski?

Dzikuski to 36 sztuk reszta nadaje się do wydania.
Na grażach przed ewakuacją było 88 kotów.
Ponad 20 zostało adoptowanych ale te statystyki są jeszcze niepełne bo ludzie garażowce mają na tymczasach i inne koty.

Ogromna prośba do osób które mają koty, aby odczytały czipy i podały je do schroniska , nie muszą kotów oddawać magą je mieć na dt ale chcielibyśmy wiedzeć że są w dobrych rękach.

[Tunisia]

Wasia w nowym domu tj u mk

[pluskwa6]

[GatoFalante]

Czy mnie się wydaje, czy się Wasieńka uśmiecha ?? (p. foto 1)

[Tunisia]

a pewnie że się uśmiecha

Czarny Witalij już nie potrzebuje ogłoszeń ponieważ od dziś ma już oficjalnie dom stały

[j3nny]

Wasiula

[Tunisia]

z innej beczki, natknęłam się na coś takiego

http://www.youtube.com/watch?v=Du0wiHYV ... re=related
niesamowite

[mk999]

Na stałe też ma dom , szalona dzikuska szylkreta ze szpitala 7 .
Poszła razem z Witalijem , tylko
Witalij będzie kotem kanapowym a ona dołączy do stada kotów które państwo dokarmiają .
Adoptowana też na stałe została bura kotka z garażu 3 ,w schronisku była 6 lat. Będzie tez kotem niewychodzącym , bo poco , teraz ma właścicieli na wyłączność.

Na krzemionkach na aukcji psów do godz.16 poszło 7 psiaków.
Między innymi Całka sunia 9-letnia.
W schronisku 7 lat.

[lutra]

Kurka, jeszcze trochę i w schronisku nie będzie zwierzaków... Choć to raczej cne marzenia, wakacje się zbliżają...

[nighthawk]

Ogromna prośba do osób które mają koty, aby odczytały czipy i podały je do schroniska , nie muszą kotów oddawać magą je mieć na dt ale chcielibyśmy wiedzeć że są w dobrych rękach.

Wiem, sumienie mnie żre, że jeszcze tego nie zdążyłam zrobić, ale słowo honoru, to nie lekceważenie tylko chodziło spokój i poczucie bezpieczeństwa kotów Jutro nie dam rady, wtorek albo środa na bank.

czarny jest najbardziej zahukany? a wygląda na największego kozaka
a to zdjęcie burej z myszką jest rozbrajające

Pozory mylą Kazio mimo groźnego wyglądu jest typem ofiary, a to niewiniątko z myszką, które nawet do pozowania wybrało sobie pod pupę monografię 'Święci polscy', to rozbójnik Moryś

Wcześniej zapomniałam dopisać, że Misia momentami sprawia wrażenie kota słabo widzącego. W trakcie zabawy czy przy jedzeniu, widać, że nos i wibrysy pracują intensywnie, na każdym zdjęciu z małym fleszem zamykała oczy.

A co do Morysia, to możliwe, że mniej więcej trzeci krąg w ogonie ma lekko przesunięty - albo od urodzenia, albo wypadkowo, ale to musi być stare, bo zupełnie nie zwraca na to uwagi. Ogon jest piękny i długi, jednak kiedy go prostuje, widać lekkie skrzywienie.

Cała czwórka jeśli przyjedzie do schroniska, to tylko się pokazać i sczytać, o ile nie zdążę umówić się z panią wet na wcześniejszy termin, ale zostają w domu. W najgorszym wypadku Moryś jako tymczas, jeśli nadal będzie chciał lać resztę, i wtedy szukam mu domu dla jedynaka. Ale mam nadzieję, że Filip ze Stefanem nauczą go tego, czego ja nie potrafię Poza tym w odwodzie są kocice, a im nikt nie podskoczy

[GatoFalante]

A nam jak na złość szlag trafił oponę w aucie, więc akcja identyfikacji Dzika musi poczekać, aż TŻ wybierze się do wulkanizacji Spacer z Dzikiem w klatce odpada, bo do weta mam jednak kawałek.

[mahob]

z innej beczki, natknęłam się na coś takiego

http://www.youtube.com/watch?v=Du0wiHYV ... re=related
niesamowite

Niesamowite...



Wasia

[barba50]

Wspaniała gromadka Moją faworytką jest Misia



Ale piszesz

Płeć jest domyślna, bo tylko po rysach twarzy ustalona:)

To powiem Ci, że moja córka miała chyba więcej przesłanek jak rozpoznawała byka Jako maleńtas pytana po czym widzi, ze to byk odpowiadała, że po twarzy
Z kotami może być jednak trudniej

[nighthawk]

Wspaniała gromadka Moją faworytką jest Misia

Misia jest urocza, pierwszy wieczór bawiła się ze mną w kto pierwszy zejdzie na serce:) Za plecami co chwilę słyszałam nagłe łupniecie, odwracałam się, a tu zza regału wystawała kocia mordka, jak się nam wzrok spotkał, to kot robił w tył zwrot i znikał za fotelem, a po chwili znów łup! i kocia mordka:) A dzisiaj przyszła do kronprinza, gdy jadł śniadanie i wsadziła łeb do kubka z herbatą z mlekiem i wypiła resztkę. Pcha się do człowieka, który je:)

Wszystkie są fajne, wczoraj Kazio nie cofnął się przed ręką, co prawda w ręce było mięsko, ale potem bawiliśmy się trawką. Dzisiaj nawet nie uciekł przed burym, tylko nawarczał. Noi wykazał się kolejnym podobieństwem do Filipka - Czesio wyszedł z koszyka, to na jego miejsce wszedł Kazio i nalał na kocyk, a potem uwalił sie na swojej poduszce:D Widać czarne przepiękne tak mają:) Ciekawe czy z Kazio z Filipem zrobią sobie pojedynek na lanie
Byle deszczu nie było, pranie będzie schło
Moryś objechany za gonienie Kazia i Czesia udał się do pudła i udaje, że go nie ma:) Ego mu cierpi.

To powiem Ci, że moja córka miała chyba więcej przesłanek jak rozpoznawała byka Jako maleńtas pytana po czym widzi, ze to byk odpowiadała, że po twarzy
Z kotami może być jednak trudniej

Basiu, czy Ty mi nie ufasz? Do tej pory pomyliłam się tylko dwa razy, a kotów poddanych próbie było co najmniej kilkadziesiąt. Zobaczymy jak będzie tym razem
Słabo mi się robi jak pomyślę, że je trzeba znów stresować do tego odczytania czipów Będą miały mi za złe, już to czuję.