Maluszki urodzone na węglu. Lila[']Mateńka['] Lesiu[']-FIP:(

[kasia(1)]

Otóż, małe czarne to wcielony, dostały dzisiaj rybkę do jedzenia i on zaczął się bawić kawałkiem i polować , oczywiście po całym pokoju, więc ja chciałam mu ją zabrać, wysunęłam rękę, chwyciłam palcami rybę i...Lesław mnie ugryzł i nawarczał na mnie, że śmiałam dotykać jego jedzenia , ot taki charakterny chłopak!

A tak rozrabiamy:



A to nasza kochana mama:

[Anna61]

Moje sloneczka kochane

Jeszcze troszke...

[cynamon i wanilia]

w oczach rosną i pięknieją

[SecretFire]

Jeszcze zalapalam sie na taki piekny widok na dobranoc.
Bebisie naprawde rosna jak na drozdzach i dobrej opiece. Gdzie Whiskas?

[kasia(1)]

Gdzie Whiskas?

No przecież na 3 zdjęciu bawi sie z Lilką...
ps. przypominam, że whiskas to dziewczynka.

[SecretFire]

W tym momencie, co wyslalam, zobaczylam ja! Jaka ja jestem jednak stara...

Dobranoc Kasiu i dziekuje za zdjecia.

[taizu]

Piękne koty (tu westchnienie)

[kasia(1)]

W związku z faktem, że ciocia SecretFire bardzo lubi naszą whiskaskę Lenkę, to ku pocieszeniu jej oczek wstawię kilka zdjęć z nią, jeśli ktoś chce Lesia albo Lileczkę, to pisać to też wstawię, no i o Myszce też trzeba pamiętać.



A te są z serii i tak tam wejdę, muszę no ! co to tam jest, pokażcie z bliska.

[SecretFire]

Lenki-Whiskaski wszedzie pelno. Tak sie patrzy na mnie z tych zdjec, jak by chicala powiedziec "przyjedz po mnie, no przyjedz". Jak u wielu innych rozsadek mniej wiecej zdrowy, wygrywa. Jak dostanie dobry domek, to bede sie cieszyla. Ale musi byc ten najlepszy.

[kasia(1)]

Jak u wielu innych rozsadek mniej wiecej zdrowy, wygrywa.

U nas też wygrywał rozsądek do czasu, bo potem to już tylko stwierdzenia "jeden w tą czy w tą.."

[SecretFire]

Krotko przed tym wlasnie stopniem juz tez jestem. Ale tak dopiero moge zrobic, jak sie z tad wyprowadze i rodzice nie beda sie tak mocno w moje zycie wtracac. Wtedy moge trzeciego koteczka "schowac". Tu niestety mnie za czesto odwiedza ktos z rodziny, a jeszcze wiecej wyrzutow w strone mojego umyslu nie dam rady zniesc...

[Anna61]

Tu niestety mnie za czesto odwiedza ktos z rodziny, a jeszcze wiecej wyrzutow w strone mojego umyslu nie dam rady zniesc...

Ja juz dawno przestalam sie tym przejmowac!

[SecretFire]

Taaak, bo Ty jestes mocniejsza na duchu i masz meza, ktory Cie moze bronic. Ja nikogo takiego nie mam i sama wiecznie walcze o wszystko... Sprzykrzylo mi sie wieczne tlumaczenie, chociaz juz i tego staram sie nie robic, ale tak calkiem jeszcze nie idzie.

[kasia(1)]

Taaak, bo Ty jestes mocniejsza na duchu i masz meza, ktory Cie moze bronic. Ja nikogo takiego nie mam i sama wiecznie walcze o wszystko... Sprzykrzylo mi sie wieczne tlumaczenie, chociaz juz i tego staram sie nie robic, ale tak calkiem jeszcze nie idzie.

Z tego co pamiętam to tata powiedział, że jak mamusia przyniesie do domu drugiego kota to on się wyprowadzi pod most...jest teraz ich o wiele więcej i on się już chyba przyzwyczaił do tego, ale żeby tak od razu bronić, tego bym nie powiedziała.

[Ja-Ba]

Taaak, bo Ty jestes mocniejsza na duchu i masz meza, ktory Cie moze bronic. Ja nikogo takiego nie mam i sama wiecznie walcze o wszystko... Sprzykrzylo mi sie wieczne tlumaczenie, chociaz juz i tego staram sie nie robic, ale tak calkiem jeszcze nie idzie.

Z tego co pamiętam to tata powiedział, że jak mamusia przyniesie do domu drugiego kota to on się wyprowadzi pod most...jest teraz ich o wiele więcej i on się już chyba przyzwyczaił do tego, ale żeby tak od razu bronić, tego bym nie powiedziała.

Mój kiedyś powiedział " piąty kot= szybka ścieżka rozwodowa."
Powiedziałam mu, żeby nie kusił....
Kotów sześć plus czasem tymczasiki, chłop siedzi jak siedział