Kocia Skarbonka-stajemy się ogólnopolscy :)))

beznadzieja, w domu mam tak ciemno przez te pogode i drzewa za oknem, ze musze swiatlo palic o 12 w poludnie :roll:

yosia pisze:beznadzieja, w domu mam tak ciemno przez te pogode i drzewa za oknem, ze musze swiatlo palic o 12 w poludnie

Ja mam to samo w pracy

Gibutkowa pisze:
yosia pisze:beznadzieja, w domu mam tak ciemno przez te pogode i drzewa za oknem, ze musze swiatlo palic o 12 w poludnie

Ja mam to samo w pracy

ja już się nie mogę doczekać kiedy przyjdzie lato, o ile przyjdzie w tym roku :roll:

A ja do pracy musiałam przez trawnik, bo kałuża (co najmniej po kostki) była na całą szerokość chodnika

MaryLux pisze:A ja do pracy musiałam przez trawnik, bo kałuża (co najmniej po kostki) była na całą szerokość chodnika

w tym roku zamiast w klapeczkach to w kaloszach będziemy chodzić :ryk:

pucio79 pisze:
MaryLux pisze:A ja do pracy musiałam przez trawnik, bo kałuża (co najmniej po kostki) była na całą szerokość chodnika

w tym roku zamiast w klapeczkach to w kaloszach będziemy chodzić

Albo wioślarstwo potrenujemy :ryk:

fujjjjjjjjj

No to na poprawę humoru, do obejrzenia zabawny zbiór zdjęć (pod filmikiem) http://doseng.org/raznoe/45750-kotejki- ... -foto.html

a jeszcze nie dali w pudelku od zapałek.

To jedno rudodlugowlose to tak jakby ktos nasze upakował.

Wczoraj nasze koty mimo deszczu wychodziły na podworeczko( zamkniete).
Gusia stala po kolana w wodzie i łapała duze bąble spadające do kałuży z dachu.
A długowlosy ogon Bestli wyglądał doslownie jak pedzel i nie omieszkała nim troche pomalować po podłodze.