*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Viki super

Vinc się uspokoi przecież......tydzień i powinno być już w miarę ok.....
kciuki za cierpliwość :ok:

Viki wygląda na niezłego gamonia :twisted:

A Vinc, no cóż, zdetronizowany przez małego gamonia, więc jeszcze nie docenia jego zalet jako towarzysza zabaw.
Ale doceni, byleby tylko duzi nie spanikowali.

Dziewczyny, napisałam już na wątku powodziowym tarnobrzeskim, piszę tutaj:

Katia80 pisze:Gdyby ktoś z Lublina (lub okolic) miał coś dla psów z przytuliska sandomierskiego, to najprawdopodobniej w czwartek mąż jednej forumowiczki będzie jechał do Sandomierza właśnie. Rzeczy dla psów: koce, miski, karma.
Proszę o kontakt ze mną na PW, a ja pokieruję dalej, od jutra będę na forum często zaglądać.

Mam kocyki i taką małą cienką kołderkę, poduszki cienkie. Kasę na karmę wysłałam.
Kieruj Katia. Mam nadzieję, ze jakoś blisko, bo z czasem cienko./

Mocne kciuki za Viki i Vinca. Będzie dobrze, bo V i V dogadać się musi, a w efekcie będzie zżyte ze sobą W. :mrgreen:

Ach te moje wywody... :ryk:

Co do zbiórki, mam jeden kocyk polarowy i resztkę łóżeczka psio/kociego, tzn. brak jest poduszeczki w środku, ale można położyć jakiś ręcznik czy coś. Problem tylko w tym, że ja chora i nie bardzo mam jak dojechać gdziekolwiek z tym. Chyba, że mnie mój TŻ jutro da radę podrzucić, tylko to musiałoby być po mojej pracy, bo niestety muszę iść w takim stanie

Anda, kciuki za Jasia :ok:

pixie65 pisze:Anda, kciuki za Jasia

Ja już w sraczce

A to dopiero rano.
Dzięki

To i ja swoje dołączę za Jasia :ok:

(albo coś przeoczyłam albo mam sklerozę :oops:

)

Jasieńku kciuki mocne :ok:

ja teże nie wiem o co chodzi z Jasiem........ale kciucki trzymam ofkors :ok:

To i ode mnie mocne kciuki :ok:

Dzieki ciociom wszystkim.
Dla sklerotyczek i tych co nie czytają ze zrozumieniem :mrgreen:

Jaś idzie dzisiaj do weta i będzie miał czyszczone zęby.
A w jego przypadku kciuki sa niezbędne.
Zacznijcie o 17.30

Wtedy to będę w łóżeczku pod kołderką to mogę trzymać. Ty się nie denerwuj, bo Jasiek wyczuje i też się zdenerwuje.

Katia80 pisze:Dziewczyny, napisałam już na wątku powodziowym tarnobrzeskim, piszę tutaj:
Katia80 pisze:Gdyby ktoś z Lublina (lub okolic) miałby coś dla psów z przytuliska sandomierskiego, to najprawdopodobniej w czwartek mąż jednej forumowiczki będzie jechał do Sandomierz właśnie. Rzeczy dla psów: koce, miski, karma.
Proszę o kontakt ze mną na PW, a ja pokieruję dalej, od jutra będę na forum często zaglądać.

Katia, wiem, że pewnie głupie pytanie :wink:

, ale jakich firm może być ta karma dla psów?

Agnieszka16 pisze:
Katia80 pisze:Dziewczyny, napisałam już na wątku powodziowym tarnobrzeskim, piszę tutaj:
Katia80 pisze:Gdyby ktoś z Lublina (lub okolic) miałby coś dla psów z przytuliska sandomierskiego, to najprawdopodobniej w czwartek mąż jednej forumowiczki będzie jechał do Sandomierz właśnie. Rzeczy dla psów: koce, miski, karma.
Proszę o kontakt ze mną na PW, a ja pokieruję dalej, od jutra będę na forum często zaglądać.

Katia, wiem, że pewnie głupie pytanie , ale jakich firm może być ta karma dla psów?

Nie głupie wcale. Myślę, że wszystkich, bo przecież tam teraz chodzi o ilość przede wszystkim. Nawet marketowych, byle napełnić puste brzuchy. Zmykam i jestem na forum wieczorem w razie czego.

LTKoniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Kto przegląda forum