Behemot III ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 26, 2010 19:35 Re: Behemot III ...

Bo to się AYO nazywa trudna miłość. Dwakroć cenniejsza od łatwej i stokroć trudniejsza do rozbudzenia :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw maja 27, 2010 11:45 Re: Behemot III ...

Jak Behemot? Tendencja do miziania wzrostowa? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw maja 27, 2010 11:56 Re: Behemot III ...

Babajago - dzięki Siostro za te słowa niezwykle trafne :1luvu:

Będe je sobie powtarzac za każdym razem jak się Behemotu odwidzi :wink:

Shira - tendencja ustabilizowała sie na aktualnym poziomie :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 31, 2010 8:37 Re: Behemot III ...

Jak tam co tam po weckendzie? :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon maja 31, 2010 9:40 Re: Behemot III ...

Siemanko 8)

Weckend miałam bogaty w wydarzenia nie-kocie.
Zbliża się termin naszego zjazdu klasowego a kierownik wycieczki wylądowała w szpitalu z nieswoistym zapaleniem płuc i masakryczną anemią :evil: więc jako po. kierownika wycieczki zajmuję sie teraz koordynacją i zdaję wieczorne raporty biduli podłączonej do worka z posoką.

Z ciekawostek behemocich - Księciunio zagustował w wędzonych szprotkach. Szprotce personel obrywa główke i ogonek i uzyskaną w ten sposób tuszkę podaj Kotu jako przystawkę przed daniem głównym czyli wspomnianą wyżej tacką filecików z kurczaka marki sheba. Na jedną przystawkę wchodzą 3 do 4 tuszek szprotki :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 31, 2010 10:03 Re: Behemot III ...

no proszę Książęce podniebienie fiu fiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon maja 31, 2010 10:08 Re: Behemot III ...

Interesujące...łebków nie chce? 8O Toż to dla zwierzaków przeważnie rarytas :roll: No, chyba, że wędzony móżdżek traci na wartości :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon maja 31, 2010 10:17 Re: Behemot III ...

Szczerze mówiąc to ja go o zdanie nie pytałam - trochę się obawiam twardych części głowy i obrywam je na wejście :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 31, 2010 10:21 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Szczerze mówiąc to ja go o zdanie nie pytałam - trochę się obawiam twardych części głowy i obrywam je na wejście :roll:



myszy też mu dekapitujesz? 8)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 31, 2010 10:27 Re: Behemot III ...

:ryk: :ryk: :ryk:

Co oczy nie widzą, tego sercu nie żal ...

Bo te szprocie łebki takie chrzęszczące i wysuszone a Behemot drobnym kotkiem jest :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 31, 2010 10:39 Re: Behemot III ...

AYO, on ma u Ciebie jak w raju :D Szproty to ja omijam wielkim łukiem, bo smrodku tego nie zdzierżam :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon maja 31, 2010 10:48 Re: Behemot III ...

A ja lubię - nawet bardzo :P
Koło mojej firmy podjeżdża raz w tygodniu gostek ze świeżutkim towarem więc kupuję garść - taka męską -mięciutkich i aromatycznych rybek i raczym się z Behemotem we dwóch :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 31, 2010 11:12 Re: Behemot III ...

AYO Twe plastyczne opisy sprawiają, że zaczynam mieć apetyta na rybę :wink: Ale szprotki? :| Co to to nie! Nie lepiej by było łososia na przykład? :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pon maja 31, 2010 11:19 Re: Behemot III ...

mmk - ja jak wiadomo nie gotuję na co dzień więc w grę wchodzą tylko wyroby gotowe :wink:
Wędzone fląderki na przykład :mrgreen: jeszcze ciepłe :mrgreen: albo węgorzyki :mrgreen:
Z dawnych czasów został mi jeden taki kontakt - kobitka pracująca w UM ma własną wędzarnię i mimo,że nie jest to tańsze to funduję sobie czasem odrobinę luksusu - MNIAM :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 31, 2010 11:22 Re: Behemot III ...

Ale wędzony łosoś to chyba danie gotowe :roll:

AYO pisze:Wędzone fląderki na przykład jeszcze ciepłe albo węgorzyki

:evil: :evil: :evil:
Ja chcę nad morze!!!! :crying:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości