Przerasta mnie to...

Wczoraj Strzałka,przebywająca w schronisku miała sterylkę.
Dzisiaj jest jeszcze bardzo słaba,nic nie chciała jeść.Ma zamglone oczy,czego wcześniej nie było

Trzymajmy za Nią kciuki.

Reszta schroniskowych minusików bardzo stęskniona za ludźmi

Kciuki za Strzałeczkę... :ok:

Życze kotkom ludzi, którzy się w nich zakochają :1luvu:

Ogromne kciuki za Strzałkę :ok:

Maluszek z Kumplem też trzymają paluchy zaciśnięte.

rozmawiałam przed chwila z oboma domkami dwupaków dodatnich-w obu oki :ok:

Strzałka dziś mnie strasznie przeraziła, mamy wrażenie,ze ona nie widzi po tej sterylizacjii-czy to jest w ogole możliwe? nie mam pojęcia

Strzałko - nie daj się!

Mała1 pisze:rozmawiałam przed chwila z oboma domkami dwupaków dodatnich-w obu oki

Strzałka dziś mnie strasznie przeraziła, mamy wrażenie,ze ona nie widzi po tej sterylizacjii-czy to jest w ogole możliwe? nie mam pojęcia

Czy wet zakleja kotom powieki na czas gdy są w narkozie. Jeśli nie a ktoś nie dopilnował zakraplania to rogówka oczu mogła się nadmiernie wysuszyć.

no to mnie nieźle przestraszyłas

na bank mają kropione po zabiegu, ale zaraz po.
dopytam jutro.
W kazdym razie nie było jeszcze nigdy takiego przypadku przy kilkuset kotach

trzymajcie kciuki proszę

spokojnie, w końcu ten wet nie był jakiś z przypadku, co?
Strzałeczko, wracaj do formy szybciutko...
swoją drogą moim zapewne nikt nie zaklejał oczu... no ale to było tutaj, w Algierii

nie, to dobry chirurg
w zasadzie nie pamiętam ani jednej schrzanionej sterylki, zawsze wszystko ładnie sie goi , ranka maciupeńka,nigdy się nic nie rozlazło, koty szybko dochodzą do siebie itd.

Strzałka była najchudsza z całego towarzystwa minusowego, chudsza nawet niż Sipetek.
No i zachodziła jej ciut trzecia powieka.
Niesterylizowana, przechodziła juz w schronie rujke, długą.
Ale jadła, czuła sie dobrze myslę.
Choć ona ciężka w obserwacjii, bo troszkę płochliwa, nie taka przylepa jak chłopaki

bądźmy dobrej myśli, może dziś po prostu miała spadek formy

a jutro będzie lepiej. oby, oby, będę czekać na wieści i mocno zaciskam kciuki za Strzałkę

Wraz z Koloruskiem zaciskamy kciuki najmocniej jak to tylko możliwe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Strzałeczko, trzymaj się :ok:

a i owszem

jest lepiej

napewno kicia widzi, juz ładnie je

nie widziałm sie z wetem dzis, ja sie spieszyłam do pracy, a on miał byc ciut pozniej

Przerasta mnie to...

Kto przegląda forum