Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 24, 2010 14:04 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Nie bardzo ostatnio kontroluję co kto ma... Ale zawsze mówię, żeby ludzie na miau zagladali.. Zaraz poszukam w wątkach kogo ty masz od wydania.

Ok, to się jeszcze zgadamy co do srody.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 15:49 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

z mafią to łatwo jest :)
wchodzisz na

www.kmt.waw.pl :) i wszystko jasne :)

Całusy dla footerek :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto maja 25, 2010 9:02 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

tajdzi pisze:z mafią to łatwo jest :)
wchodzisz na

http://www.kmt.waw.pl :) i wszystko jasne :)

Całusy dla footerek :)

a co tam Śliwka robi? ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie maja 30, 2010 11:24 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

http://allegro.pl/show_item.php?item=1061613918

Kolejna edycja :-)

Rudy wykończył mi doniczkę bratków. Biedna kocina nie miała się gdzie położyć... ;-) Wskoczył do wiszącej na balkonie doniczki i umościł się wygodnie, a biedne bratki krzyczały o pomstę do nieba. Wiszą teraz markotnie i chyba nic już nich nie będzie. Ale za to kotek się wyspał :-)
Ostatnio kiedy chciałam się wykapać, koty jakby zrozumiały, że zadzieje się coś ciekawego i gdy otworzyłam drzwi od łazienki, wszystkie trzy czekały na mnie. Jeden na pralce, drugi w umywalce, trzeci na wannie :-) I gdzie tu intymność? ;-) Jak wracam z pracy powitanie jest podobne :-) Z reguły idę do łazienki, siadam na... kibelku i mam trzy mordy wokół siebie (Murka na pralce, Lusia na krytej kuwecie obok, a Redsik zwany Demolem wskakuje na kolanka i radośnie kładzie się mrucząc). Dom wariatów.

Ruszamy z ogłoszeniami papierowymi, dziś umieściłam jego ogłoszenie także na 10 kolejnych portalach, powoli też szukamy opiekuna, który zajmie się nim jak będziemy chcieli wyjechać na urlop. Będzie dobrze, jesteśmy cierpliwi :-)

Domku, domku gdzie jesteś? Taaaaaki fajny kot do wzięcia :-)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 30, 2010 18:17 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Fajny telefon miałam.
ALE. Domek byłby z możliwością wychodzenia. To osiedle Śliwice. Z mapy wynika że 4 uliczki na krzyż. Państwo mieli kotka, który sobie wychodził (koteczka sterylizowana) kiedy chciał. Osiedle prokocie, koty sobie tam chadzają, wyleguja się, skubia trawkę. Domek troskliwy, poprzedniego kota stracił- starość. Na czas wyjazdów przyjeżdża osoba do opieki. Wszystko idealnie, tylko to wychodzenie... Ale jak okolica bezpieczna, to może i rudy byłby szczęśliwy? Co o tym sądzicie?

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 30, 2010 19:53 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Ja sądzę,że jak poczekają z miesiąc NIE wypuszczając go... to kot sobie potem poradzi, skoro okolica prokocia (ale to trzeba sprawdzić, czy oby na pewno :))
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon maja 31, 2010 6:56 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

No to gut. Okolicę sobie sprawdzę cichaczem, pewnie jutro. Tajdzi, gdybyś miała auto to też jest w miare blisko Ciebie, podam na PW gdzie mniej więcej. Młodego trzeba też odrobaczyć (najchętniej stronghold-kupię) tylko nie wiem czy to mozna jakoś połączyć ze szczepieniem? Albo krótkim odcinkiem czasu pomiędzy?

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 16:06 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Spotkanie z domkiem jest jutro. A rudy zaczął srać nieładnie, ale nastąpiła zmiana karmy, więc mam za swoje.. :roll:

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 01, 2010 16:25 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Niedługo przyjdą goście. Denerwujemy się...

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 01, 2010 18:07 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

K C I U K I!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto cze 01, 2010 18:28 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Pojechał kurna. Wpakował się ludziom do transportera na wstępie tak, że aż mi żal serce ścisnął. Mądrzy ludzie, będa wiedzieli co i jak. Mieli przy sobie zakupiony drapak taki jak mówiłam, karmę taką jak chciałam, żeby jadł, załatwią wszystkie niezbędne szczepienia, jeśli kotek będzie spacerował po podwórku... Będą w kontakcie.
Rudy dawał nam się we znaki i w dzień i w nocy, moim kocicom także. Murka nawet już się przywyczaiła do tego, że wskakiwał na nią i wbijał jej zęby w karczycho. Dał nam ostro po portfelu, wykończył moje bratki, siknął na pościel, którą musiałam wyrzucić (teraz nawet jestem mu za to wdzięczna, bo kupiłam wczoraj nową, ale miesiąc spaliśmy pod kocem). Będzie nam brakowało tego marchewkowego potworka..
Ale cieszę się, że będzie miał SWÓJ domek.
A u nas zapanuje większy spokój :-)

Dzięki tajdzi, że go postawiłaś na mojej drodze.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 01, 2010 18:59 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

to ja dziękuję, że mu pomogłaś! :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw cze 10, 2010 20:23 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Rudy ma się dobrze w nowym domu. Domek bardzo odpowiedzialny, jestem szczęśliwa, że tam trafił :-) Dziś jednak opadły mi ręce, otóż zadzwoniła Pani i powiedziała, że była u weta z kiciem, bo miał luźne kupki. W lecznicy dostał antybiotyk i stronghold (podejrzenie robali) oraz nakaz zbierania kupki i dania do labu. Skoro podejrzenie robali- to antybiotyk był zasadny? I druga sprawa. Wetka zerknęła na wypis kota zrobiony przez dr Borkowską (przypominam, że miał panleukopenię) i stwierdziła, że kot jest nosicielem wirusa, stwarza zagrożenie dla innych kotów, nie pożyje długo, może w każdej chwili zdechnąć, bo... to jest białaczka! Trzymajcie mnie normalnie! Zdenerwowałam się strasznie. Pani się zaniepokoiła, nic nie powiedziała swojemu 9 letniemu synkowi, żeby go nie denerwować informacją, że jego nowy koci przyjaciel niedługo odejdzie... Powiedziała też, że skoro on jest taki chory, to oni się z tym pogodzili, nie zamierzają go oddać.. Makabra po prostu! Kazałam pani poczytać choćby vetopedię i koniecznie zadzwonić do pani Doktor! Że tez zdarzają się tacy weci!

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 11, 2010 8:41 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

matko
<opad rąk>
ja nie ukrywam, ze wbrew własnemu najlepszemu interesowi nowym domkom zawsze polecam PaniąDoc

po świecie tacy weteryniarze chadzają, że :strach:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 46 gości