Boysband z Warsiawki - chłopaki na swoim :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 28, 2010 7:55 Re: Boysband z Warsiawki

Wiesz, ja nie napisałam że kotki tylko pojedynczo - a zawsze rozmawiając z ludźmi rozważających adopcje namawiam do adopcji podwójnej. Nie chcę natomiast sugerowac, że tylko taka wchodzi w grę, bo tak absolutnie nie jest. Najważniejszy jest dobry dom.

Z tym pośpiechem to jest tak, że mnie cały lipiec i sierpień nie będzie w domu (mam prace terenowe na Dolnym Śląsku) i na pewno dla kotków byłoby lepiej zeby znalazły opiekunów do końca czerwca. Potem Kuba zostanie z całym stadem sam, a że pracuje w małym browarze i latem mają najwięcej pracy, też w weekendy (imprezy) - opieka nad nimi bedzie "takasobie". Fizycznie nie da rady po prostu będąc po kilkanaście godzin poza domem. Natomiast absolutnie nie oznacza to, że oddam kotka do domu co do którego będa wątpliwosci, maluchy zostaną u nas tak długo jak bedzie trzeba, aż znajdziemy im odpowiednich opiekunów. Najwyżej będą musiały sobie organizowac czas we własnym zakresie :wink: Zły dom to one już miały, zasługują na najlepszy.
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt maja 28, 2010 10:01 Re: Boysband z Warsiawki

Wczoraj odnowilismy dzieciakom cafeanimal i dzisiaj miałam juz kilka telefonów - wydrukowali ogłoszenie w Metrze :D Ze zdjęciem Małysza :)

Jak sie okazało, wydrukowali w wersji śląskiej (miałam tel. z Chorzowa, ale pani chciała dziewczynkę), z Poznania (miły pan, ale dla niego za daleko a ja tam nie jeżdżę) i warszawskiej (na dzisiaj po południu umówiona z panem z ... Konstancina). Pan z Konstancina na zdjęciu widział Małysza, pokażę mu tez Marginesika.

Wczoraj rozmawialam z Darią, ponieważ jej siostra adoptowała tamte dwa znalezione kotki, a ona z mama zakochały się w Hoganie to... :wink: Poprosilam o rozważenie adopcji parki - zaproponowałam Małysza (bo on dorównuje Hoganowi energią) ale w sumie Margi tez byłby spoko - jesli chodzi o zapasy w klatce to on jest głównym sparingpartnerem Hoganka. Tak czy siak - domy dla chlopaków musza byc najlepsze pod Słońcem. Do innych nie oddam. O. 8)
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt maja 28, 2010 10:54 Re: Boysband z Warsiawki

slapcio pisze:Tak czy siak - domy dla chlopaków musza byc najlepsze pod Słońcem. Do innych nie oddam. O. 8)

I słusznie :!: :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 29, 2010 16:09 Re: Boysband z Warsiawki

Nie moge sie doczekac Hogana ale tydzien minie szybko mam nadzieje... 8)
Ten drugi kotek mojej siostry co bedzie u nas tymczasowo bedzie w poniedzialek
albo tez za tydzien to zalezy kiedy go pani przywiezie. Wolalabym za tydzien ale to nie ode mnie
zalezy :wink: :D Pozdrawiam :ok:

Daria<33

 
Posty: 8
Od: Czw lut 25, 2010 18:27

Post » Sob maja 29, 2010 20:23 Re: Boysband z Warsiawki

Dzieciaki zostały dzisiaj po raz drugi odrobaczone. Wetka dobrze oceniła ich kondycję :D
Wczoraj się przestraszyłam, bo na ryjkach Margiego i Małysza zauważyłam małe plamki z wytartą sierścią. Wetka stwiedziła, że nie ma to na oko cech patologicznych i raczej jest skutkiem tego że dzieciaki się paprają karmą i potem intensywnie w tych miejscach wylizują ich bracia. Co by się zgadzało - właśnie tych dwóch gagatków zawsze najbardziej musi się umazać (nawet futerko na ryjkach zafarbowane od mięcha :twisted: ) Mamy obserwować i na wszelki wypadek smarować tridermem żeby się nie zapaćkało, ale na 99,9% to po prostu wylizane :D Uff.

Halik dzisiaj poznał nowych opiekunów. Uwalił się brzuchem do góry na kolanach Huberta i błogo usnął mrucząc. Taaak, to własciwi ludzie dla właściwego kota. Albo na odwrót. Albo obie te rzeczy 8)

Przebywanie cały dzień z To-to dobrze chłopakom zrobiło. Więcej od niej się nauczyły, niż my byliśmy w stanie pokazać. Pierwszy raz nie było sytuacji, że co jakiś czas musieliśmy wsadzać do klatki żeby zrobiły koo i sioo bo inaczej... :evil: :wink: Zaczęły super korzystać z kuwetek dziewczyn :kotek: A do tego to od To-to nauczyły się pić wodę z miski, wcześniej nie chciały tego robić więc takich - bądź co bądź dużych - kawalerów dopajaliśmy ze smoka :oops: Tak więc dzień pod znakiem sukcesów :piwa:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Sob maja 29, 2010 20:59 Re: Boysband z Warsiawki

:mrgreen: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob maja 29, 2010 21:13 Re: Boysband z Warsiawki

Ależ oberciotka ma zęęęęby :ryk:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie maja 30, 2010 13:07 Re: Boysband z Warsiawki

Halik tak słodko spał w lecznicy że nie wiedzieliśmy czy go oddamy na jeszcze tydzień :D

Obrazek

Obrazek

Kochany Maluszek :)
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Nie maja 30, 2010 13:17 Re: Boysband z Warsiawki

No, on i Marginesik to największe przytulaki. Dzwoni sporo ludzi, ale póki co nie znaleźliśmy jeszcze odpowiednich opiekunów dla jaśniejszych chłopaczków. Pan z Konstancina zamilkł - sam zaproponował spotkanie u niego, ale po wysłaniu dokumentów adopcyjnych już się nie odezwał. Odpuszczamy go.
Kilka osób zrezygnowało słysząc o umowie adopcyjnej (a przecież w ogłoszeniu o tym piszę!), niektórzy myślą że wyadoptuję kota przez sms i oburza ich wymóg osobistej rozmowy :twisted: A my nie oddamy kociaka osobie, której osobiście nie poznamy. Jesteśmy przecież odpowiedzialni za ich szczęśliwą przyszłość. A, jeden pa chciał Hogana na sprzedaż, obiecał podzielić się zyskiem :ryk:
Świat jest pełen @%**^%$ :evil: :evil: :evil:

Jeszcze koresponduję z pewną panią z Kobyłki, do Kuby napisała dziewczyna z bodajże z Zabrza (chętna na Marginesa) - tu czekamy na zwrot ankiety adopcyjnej i bedziemy dalej rozmawiać :) Była też jedna obiecująca kandydatka z Warszawy, ale nastąpiły pewne niepokojące trudności w kontakcie Może się to szybko wyjaśni :roll: Zobaczymy, przecież się nie pali a chłopców wydamy tylko najlepszym.

A poza tym mam niebieskiego kota. To-to po zakropieniu fiprexem starannie wytarła się w kanapę i okazało się że fiprex jest świetnym rozpuszczalnikiem dla barwników uzywanych do tkanin obiciowych :ryk:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie maja 30, 2010 13:41 Re: Boysband z Warsiawki

No kochana - niebieski kot :roll: Toż to już hodowlę możesz zakładać :lol: :lol: :lol:

Dlaczego nikt nie chce Małysza :?: :? Przecież to taki słodziak ...... Jestem totalnie zawiedziona - ludzie nie wiedzą co tracą 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie maja 30, 2010 13:43 Re: Boysband z Warsiawki

Ależ chcą Małysza, o niego też pytają :) Tylko że muszę najpierw kandydatów do każdej kociej łapki osobiście pozytywnie zweryfikować :wink:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie maja 30, 2010 14:10 Re: Boysband z Warsiawki

Ufffffff - bo pisałaś tylko o zainteresowanych Marginesikiem i pomyslałam, że nikt Małysza nie chce 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie maja 30, 2010 14:16 Re: Boysband z Warsiawki

A teraz wszystkie 4 okupują moje kolana, juz zaczynają się budzić z poobiedniej drzemki, mruczą i puszczają straszliwe bąki 8O :evil:

Chyba im ograniczę porcyjki :twisted:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie maja 30, 2010 14:29 Re: Boysband z Warsiawki

slapcio pisze:A teraz wszystkie 4 okupują moje kolana, juz zaczynają się budzić z poobiedniej drzemki, mruczą i puszczają straszliwe bąki 8O :evil:

Chyba im ograniczę porcyjki :twisted:


ESPUMISAN :mrgreen:

A czwóreczki na kolanach zazdraszczam straszliwie :kotek: :kotek:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon maja 31, 2010 11:48 Re: Boysband z Warsiawki

Jak się czuje nasz rozrabiaka? :D
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 29 gości