Moje tymczasy - watek do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 29, 2010 17:56 Re: Moje tymczasy - KK

IKA 6 pisze:... Mirka_t ja mam tylko jedno zdanie i na pewno go nie zmienię. Ty sie możesz kajać przed całym forum ja tego nie zrobę.
Jeżeli osoby postronne nie znikna z watku napisze do moderatora o jego zamknięcie. I tego na pewno chciały wszyscy oskarżyciele

Kajać? Rozwiać czyjeś wątpliwości przedstawiając dowody nazywasz kajaniem się. Na forum nie ma osób postronnych. Możesz jedynie ignorować każdy niewygodny dla Ciebie post i właściwie robisz to od początku a wystarczyło napisać gdzie zrobiłaś badanie i jakie są jego wyniki. W moich oczach po tej konkretnej sprawie jesteś osobą niewiarygodną.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob maja 29, 2010 18:06 Re: Moje tymczasy - KK

Zajrzałam do tego wątku i... 8O
IKA 6 pisze:A Ty inspektorku znikaj z mojego watku. Nikt Ciebie tu nie zapraszał.Chyba że Twoja "kochana" mama ( której wczoraj było święto) tak Cie wychowała, żeby być chamskim w każdym calu.

IKA 6 pisze:Liwia_ proszona jest o przejście na swój watek

IKA 6 pisze:Wybaczcie ale wlazłyście na mój watek jak sie włazi w obce życie w butach i w ostrogach. Na wątek zapraszałam przyjaciół.
A TERAZ BARDZO PROSZĘ PRZENIEŚCIE SIĘ NA WATEK LIWII_ KTÓRY MODERATOR STWORZYŁ PO TO ŻEBY MOGŁA MNIE OCZERNIAĆ. żEGNAM WSZYSTKIE pANIE ŻADNE KRWI.
Takim tonem i takimi zarzutami możecie moje drogie zwracać się do swoich dzieci jeżeli je posiadacie. Ten watek jest poświęcony moim tymczasom a nie dywagacjom co kto potrafi i ile.

IKA 6 pisze: Nie życzę sobie na tym wątku juz więcej takich dyskusji. Wejdź na watek Liwii _ i tam możesz dyskutować.
Przykro mi Kefawet ale nie spełnię Twojej prośby

Inspektorku jesteś osoba co najmniej nie wychowaną przez matkę wiec nie wchodź już więcej na mój watek.

IKA 6 pisze:Jeszcze raz proszę wszystkich o opuszczenie mojego watku. Prosiłam o pozostanie na watku przyjacół .
Justyna nie ośmieszaj sie przynajmniej.


Zobaczyłam, uciekam.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob maja 29, 2010 18:10 Re: Moje tymczasy - KK

Krysiu czekam na pw :wink: "Naiwna" :P
Gosiara
 

Post » Sob maja 29, 2010 18:58 Re: Moje tymczasy - KK

Dobrze w takim razie w poniedziałek zadzwonię do Twojej wetki i spytam gdzie te badania były wykonane. Może ona będzie chętniejsza podzielić się wiedzą.

I jeszcze jedno. Nie trzeba być jasnowidzem, by biorąc kota z ulicy czy skądkolwiek, bez testów, podejrzewać go o białaczkę czy nosicielstwo czegokolwiek innego. To logiczne. Nie powiedziałam, że Tia ma białaczkę, tylko, że czynnikiem jaki z mleka mógłby szkodzić maluchom jest ten właśnie wirus, bo przenosi się tą drogą.

Ja tylko od początku twierdziłam, że mleko nie może być jałowe.

Edit: Po przemyśleniu sprawy, nie będę dzwonić. Mogłoby to tylko zaszkodzić Twoim zwierzakom.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 29, 2010 19:42 Re: Moje tymczasy - KK

Dziękuję za meila i zdjęcia maluszków :)
Gosiara
 

Post » Sob maja 29, 2010 19:50 Re: Moje tymczasy - KK

IKA 6 pisze:Justyna nie ośmieszaj sie przynajmniej. Pierwszy raz pytasz o tego kota.
Justyna pisała mi o braku wieści od Kubusia i ignorowaniu pytań o niego już dawno, potem jeszcze kilka tygodni temu, więc na pewno nie pyta o niego po raz pierwszy.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob maja 29, 2010 21:01 Re: Moje tymczasy - KK

jestem osobą postronną ale wątek czytam już od dłuzszego czasu i coraz bardziej włos mi się jeży
zwłaszcza włos mi się jezy o to,że można wyrzucać osoby z wątku - jest to forum publiczne więc każdy może się odzywać
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 29, 2010 22:28 Re: Moje tymczasy - KK

dziś na wątku książkowym pytałam jaką książkę Stevena Kinga polecają, żeby trzymała w napięciu od deski do deski
ten wątek jest lepszy od "Stukostrachów"
szacun
na którejś stronie w ogóle zapomniałam po co zaczęłam czytać, a weszłam na wątek ponieważ szukam DT dla kotki z Radomia z banerku w podpisie i chciałam zobaczyć jak wyglądają domki tymczasowe

życzę wszystkim spokoju i przyjemnej niedzieli

PS wyjaśniam, że nie mam na myśli niczego złego co ktoś myśli, że mam na myśli i intencjonalnie nie obrażam nikogo, kto myśli, że miałam na myśli obrażenie kogokolwiek i jeżeli ktoś uzna, że moje życzenie spokoju jest nieszczere, to są to już wyłącznie jego myśli, nie moje myśli i niech sobie co najwyżej we własnej myśli o tym pomyśli




Ad
Formica pisze:I jeszcze jedno. Nie trzeba być jasnowidzem, by biorąc kota z ulicy czy skądkolwiek, bez testów, podejrzewać go o białaczkę czy nosicielstwo czegokolwiek innego. To logiczne.


pozwolę sobie zadać dwa pytania, mam od 8 m-cy trzy koty własne, przygarnęłam dachowce, które przyszły pod mój dom, teraz mają 10 m-cy, 11 m-cy i 4 lata, wszystkie zaszczepione, niewychodzące oraz regularnie odrobaczane na zmianę preparatem bayera i tabletkami (od przyjścia do mnie co 3 miesiące)
PIERWSZE PYTANIE gdybym chciała zabrać do domu kota "z ulicy" jakie testy/badania/szczepienia powinnam zrobić, żeby nie narażać moich kotów?

młodsze koty miały dwie szczepionki
feline rhinotracheitis-calici-panleukopenia vaccine
vacuna contra rinotraqueitis-calici-panleucopenia de los felinos
Fel-O-VAX PCT
i
feline leukemia-rhinotracheitis-calici-panleukopenia-chlamydia psittaci vaccine
vacuna contra leucemia, rinotraqueitis, calici, panleucopenia y chlamydia psittaci de los felinos
Fel-O-Vax Lv-K IV
starsza kotka jedną
PUREVAX
LCPCh FeLV
merial
(mogłam popełnić literówkę, mały druk)

DRUGIE PYTANIE Zakładam, że przyjmując nowego zawsze powinnam się obawiać rzeczy "niezaszczepialnych" czyli potencjalnych rezydentów jak pchły, grzybica, świerzbowiec, robaki a szczepionki zabezpieczają przed wirusami, białaczką i wścieklizną, czy słusznie?


* * *
na poprawę nastroju link do odc. Ziomek pt. Boks Tajski (uwaga w filmiku padają słowa potocznie uznawane za wulgarne, więc dla wrażliwych na słowo mówione ostrzegam) http://www.youtube.com/watch?v=MZw9ch83X6M

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 30, 2010 7:23 Re: Moje tymczasy - KK

To jest mój ostatni wpis. Piszę do moderatora o zamkniecie wszystkich moich wątków. Bardzo proszę Liwię_ oraz osoby, które to rozpętały aby poinformowały Warszawę, Radomsko, Wrocław, że nie będzie żadnych informacji na temat ich kotów. Tego Panie oczekiwały. Możecie szukać następnej ofiary..........
Formica nie przypuszczałam, że potrafisz tak się zachowywać. Frustracja i złość to nie najlepszy sposób na życie. Ale jak odejdę będziesz mogła zaistnieć na forum jako pogromca osób niechcianych. Brawo od dzisiaj możesz tak się czuć. Już mnie nie usłyszysz i nie zobaczysz. Obiecuję.
Szkoda mi tylko kotów, które bedą odchodziły za TM jak to pięknie określacie od Waszego podrzucania.
Żegnam wszystkich :kotek:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Nie maja 30, 2010 7:49 Re: Moje tymczasy - watek do zamknięcia

Chciałam zmilczeć - bo miałam ważniejsze sprawy na głowie.

Ale po pierwsze.
IKA6 dlaczego przerzucasz ciężar winy i odpowiedzialności za brak kolejnych wieści o Twoich podopiecznych na osoby, które w mniej lub bardziej grzeczny sposób zadały Ci kilka pytań? To Ty wzięłaś te koty, Ty jesteś za nie odpowiedzialna i to Ty podjęłaś zobowiązanie o informowaniu ich poprzednich opiekunów o losach tych kotów. To, że Ty nie będzie informować co się z kotami dzieje nie jest na pewno wina tego, że ktoś o coś zapytał, czy coś skomentował [m.in. ja]. Nie znoszę kiedy próbuje się mnie wpędzić w poczucie winy. I ja nie czuję się absolutnie winna temu, że Ty zaprzestaniesz informowania zainteresowanych o losach kotów pod Twoja opieką.

Po drugie.
Zdanie o niedyskutowaniu z głupcem, które - jak rozumem również ja miałam wziąć sobie do serca. Możliwości interpretacyjne są dwie.
Albo ja jestem tym głupcem, z którym się nie dyskutuje - tylko że w takim przypadku swoich uwag na temat grzecznego zachowania nie stosujesz do siebie i Twoja mama miała prawo Ciebie nie wychować [zaś inne mamy powinny się wstydzić za swoje dzieci, które tak Ciebie potraktowały tu na forum].
Albo też - skoro to ja miałam sobie wziąć do serca radę o niedyskutowaniu z głupcem - tym głupcem jesteś Ty. I wtedy rozumiem już Twój brak chęci do udzielania odpowiedzi na zadawane pytania.

Po trzecie.
Gdyby kwestia wieku forumowiczów była istotnym argumentem w dyskusjach i uwzględnianiu wagi czyichś słów, to przy każdym nicku byłby podany rocznik. Tu na forum, choć nie jesteśmy całkowicie anonimowi - nie ma kwestii różnicy wieku. Przynajmniej nie w tym sensie, że starszemu wolno pisać cokolwiek, a młodszemu nie wolno zadawać pytań, bo ma tylko słuchać.

To jest pierwszy post skierowany bezpośrednio do Ciebie. Moje uwagi w tym wątku miały charakter ogólny i nie personalny - pisałam jak ja robię. Starałam się tym samym zasugerować Ci sposób wybrnięcia z pozycji osoby atakowanej - jeśli ktoś pyta się odpowiada, dopiero po udzieleniu rzetelnej odpowiedzi, jeśli do kogoś treść odpowiedzi nie trafia - można strzelić focha. Ale nie obrażać się za sam fakt postawienia pytania.

Nie wiem jakim jesteś DT - nie byłam u Ciebie, ale to w jaki sposób piszesz tylko mnie zniechęca do Ciebie samej.
Będę zawsze bronić osób niesłusznie wg mnie atakowanych, ale nie będę stawać w obronie kogoś, kto nie udzielając wyjaśnień sam robi z siebie ofiarę dodatkowo usiłując wpędzić w poczucie winy interlokutorów.

Edit: styl.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 30, 2010 9:17 Re: Moje tymczasy - watek do zamknięcia

Iko, to nie frustracja, ani złość.
Sama stwierdziłaś, że wet ze mnie do bani, że posiadam tylko wiedzę książkową i mogę ją sobie wsadzić.
Ponieważ Ty posiadasz wiedzę życiową w badaniu mleka kotki, istotnie informacje o wynikach, sposobie pobierania próbki i labie który wykonuje badania, chciałam rozwiać stuprocentowo moje wątpliwości na ten temat.

Ale jak napisałam, do wetki dzwonić nie będę, bo wiadomości o tym co tu o niej opowiadasz, mogłyby zaszkodzić tylko Twoim tymczasom. A poza tym obie wiemy ile jest prawdy w tym przy czym się jak wół upierasz :roll: Jeśli jestem w błędzie jest proste wyjście.

Edit: Dite jeśli Twoi rezydenci zostali zaszczepieni na choroby zakaźne, to istnieje niewielkie ryzyko by się coś działo. P/grzybicy także możesz swoje koty zaszczepić. Świerzbowce i pchły są dość łatwe do wyleczenia, więc obaw nie ma.
Jeśli chodzi o FeLV i FIV tego kwarantanna nie wykryje zwykle, o ile wirus jest stadium uśpienia. Tutaj potrzebne są testy robione z krwi. Przy wyniku negatywnym lub pozytywnym powinno się test powtórzyć po przynajmniej czterech miesiącach dla pewności.

Trzeba również że te wirusy przenoszą się głównie poprzez kontakt krew-krew, przy długotrwałym kontakcie z zakażoną śliną (wylizywanie się wzajemne, korzystanie z jednej miski), kontaktach płciowych i mlekiem matki.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 30, 2010 11:08 Re: Moje tymczasy - KK

IKA 6 pisze:To jest mój ostatni wpis. Piszę do moderatora o zamkniecie wszystkich moich wątków. Bardzo proszę Liwię_ oraz osoby, które to rozpętały aby poinformowały Warszawę, Radomsko, Wrocław, że nie będzie żadnych informacji na temat ich kotów. Tego Panie oczekiwały. Możecie szukać następnej ofiary..........
Formica nie przypuszczałam, że potrafisz tak się zachowywać. Frustracja i złość to nie najlepszy sposób na życie. Ale jak odejdę będziesz mogła zaistnieć na forum jako pogromca osób niechcianych. Brawo od dzisiaj możesz tak się czuć. Już mnie nie usłyszysz i nie zobaczysz. Obiecuję.
Szkoda mi tylko kotów, które bedą odchodziły za TM jak to pięknie określacie od Waszego podrzucania.
Żegnam wszystkich :kotek:

Przykro mi, nikogo nie będę o niczym powiadamiać. To jest Twoja decyzja i Twoja odpowiedzialność, sama realizuj swój szantaż. Moim zdaniem ciągle masz oowiązek informowania osób, które powierzyły Ci kota o jego stanie, adopcji itd.
I - nie, nie tego oczekiwałam. Oczekiwałam merytorycznych, rzeczowych argumentów, a nie zachowania godnego rozpuszczonej kilkulatki.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie maja 30, 2010 11:19 Re: Moje tymczasy - watek do zamknięcia

Na koniec"kociaro"jesteś nam winna wyjaśnienia,o które tyle ludzi prosiło oraz o wyniki mleka!!!!Pewnie nie istnieją w ogóle...!Może pokażesz je tylko nawinej Gosiarze?A może Jej też wciśniesz że skasowałaś albo coś w tym stylu?Dziewczyny tam trzeba wysłać jakąś fundację,straż miejska lub straż dla zwierząt szkoda Kotów!Teraz nikt nie będzie miał tam kontroli po zamknięciu wątku!Nie godne jest tylu kotom żyć w takich warunkach...Jak wciśnie ktoś stówkę Gosiarze może poda adres...?

Doria77

 
Posty: 19
Od: Pt maja 28, 2010 17:05
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie maja 30, 2010 11:38 Re: Moje tymczasy - watek do zamknięcia

Nie można mnie kupić!Może faktycznie lepiej zamknąć ten wątek bo zaczyna być nieprzyjemnie...
Gosiara
 

Post » Nie maja 30, 2010 11:52 Re: Moje tymczasy - KK

[quote="IKA 6"]Jeszcze raz proszę wszystkich o opuszczenie mojego watku. (...)
Krystyno K...zmarczyk z rudy sląskiej:
to nie jest wątek i tobie, to jest watek o K O T A C H , których ty jeś tylko [b]posiadaczem ( jako 'prawnik" zapewne dostrzegasz róznicę pomiędzy prawna definicja posiadacza, a własciciela i związanymi z tym prawami)
- nie tobie przysługuje prawo do decydowania o ich losach, lecz ich właścicielom - tj. schroniskom, osobom prywatnym, którzy powierzyli je tobie w przechowanie, [b][/b]
nie masz prawa [b]nie udzielać w.w. osobom informacji na temat tych kotów (pw. meil. tel) nie musisz tego robić poprzez forum,[/b]
- koty te zapewne nadal będą ogłaszane i przedstawiane na forum- na innych wątkach radomska, warszawki, wrocka - ja na pewno tam będe sie domagać informacji na ich temat od osób, które tobie je powierzyły,
- oczywiście to, że znikniesz z forum nie wywoła trzęsienia ziemi,
- po raz kolejny posługujesz się kotami by grozić, szantażowac, zastraszać, co tylko potwierdza, że koty to dla ciebie narzedzie, nie cel

moim zdaniem ( a każdy ma prawo do swojego zdania),, zdaniem które jest oparte wyłącznie na podstawie twoich postów jesteś:
1. kłamcą
2.manipulantem rodem z PRL-u
3. szantazystką
4. tchórzem- zamiasta wytłumaczyc się, przeprosić, poprawić się - uciekasz z podwiniętym ogonem
5. aha - chyba jeszcze jesteś prawnikie?, byłym pracownikiem bezpieki?

Nie licz rownież na całkowitą anonimowośc i bezkarnośc. Jak wiesz są metody by cie namierzyć i sprawdzić.
Sprawdzić nalezy również dlaczego wiedząc, iż twoj stary ogród idzie pod autostradę sprowadziłaś tam koty z kostrzyna ( nie wierzę, że wszystkie maja zapewniony domek - przecież to były koty "dzikie") oraz:
- jaki los spotkał Czupurka, którem w ciągu jednego dnia znalazłaś sprawdzony DS - po tym jak podjęłaś decyzje o wyoutowaniu się z forum?
Obrazek

inspektor

 
Posty: 52
Od: Wto wrz 22, 2009 10:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 61 gości