KociŻłobek u Seji. Jumi, Iwo [*]...czy wychodzimy na prostą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 29, 2010 18:36 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

kropkaXL pisze:Dziewczyny-on jest za mały na karmienie bezmleczne-trzeba mu zrobiś conva na marchwiance!!!!
Drobno pokrojoną marchew trzeba pogotować i na tej wodzie rozrobić.Oprócz tego podać smectę.
Skontaktujcie się z Szurą!!!!!-wszystko dokładnie powie,ja dzieki Niej uratowałam maleńtasa,gdy miał biegunkę!


Z ta marchwianką byłbym ostrożny.
Marchwianka czasami daje odmienny skutek, u niektórych powoduje właśnie biegunkę.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6612
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob maja 29, 2010 19:04 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

Wykarmiłam 15 miotów kociąt. Zawsze marchwianka była mi sprzymierzeńcem!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 29, 2010 19:30 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

Wiem że marchwiankę podaje się na powstrzymanie biegunki.
Nie wiem jak jest teraz w szpitalach, dawniej podawano marchwiankę niemowlakom na powstrzymanie biegunki.
Chodziło mi tylko o to że czasami zdarza się inaczej, spotkałem się parę razy właśnie z reakcją że wzmagała biegunkę.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6612
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob maja 29, 2010 19:38 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

Na początku na tym mleku od dr. Podgórskiego które zawiozłem do seji razem z maluchem wszystko było dobrze.
Trochę byłem zajęty i może nie doczytałem. Mleko dostaje to samo czy inne, bo może to wtedy wina mleka.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6612
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob maja 29, 2010 20:51 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

Dzwoniła Seja bez komputera. Gangusia wychodzi na prostą, odwodnienie przeszło, kupki prawie normalne, je ładnie, i już nie wreszczy tak dużo. I to jeszcze bez antybiotyku- czyli alergia, jeśli nie ma mleko kocicy to może na bazowane na kozim które dostawała ostatnio albo na conva (to możliwe?). Na początku jechała na Mixolu.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Sob maja 29, 2010 20:56 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

Rozmawiałem przed chwilą z Poker
Uspokoiła mnie
Jak Poker dotrze do domu to napewno napisze co i jak

Nie wiem tylko dlaczego powiedziała że wita mnie w Klubie Panikarzy 8O

Widzę że już się wpisała
ale spóźnialski jestem
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6612
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob maja 29, 2010 21:04 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

jarekm pisze:Nie wiem tylko dlaczego powiedziała że wita mnie w Klubie Panikarzy 8O


nawet taki wątek jest viewtopic.php?f=8&t=37935 :twisted:

Seja w każdym razie mówi że na jej oko to już luz i spoko :ok:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Sob maja 29, 2010 21:10 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

Mała zrobiła koło 21 pierwszą prawie normalną qupkę.
Jednorodna, dość gęsta, bez dodatku śluzu i bez wystrzału.

Już nie krzyczy tak , jak krzyczała na początku.
Jest spokojniejsza, dłużej śpi.
Praktycznie nie ma płetwy.

Jeszcze nie wdrożyłam antybiotyku, bo dostała enterogast- chciałam jej dać czas do wieczora w nadziei na poprawę i się doczekałam. Antybiotyk, to jednak antybiotyk i nie pozostaje bez wpływu na organizm.
Pro i prebiotyki robią swoje.
Nie stosowałam marchwianki ,conva, gerberka .
Wyłączyłam mleko na kilka karmień i podawałam diarsanyl.
Tak wcześniej zadziałało z Cyrylem(wyłączenie mleka) i powtórzyłam ten schemat.
Teraz zaciąga mleko aż się smoczek do środka chowa .

Mleko Jarku jest inne. Royal Canin.

Zdecydowałam , że spróbujemy po mojemu do dziś,tylko te 24h- takie miałam przeczucie.
Przyjechała w czwartek , w piątek było nie za dobrze , dziś z początku średnio i zwątpiłam,ale qupal mnie ucieszył :D


Żeby nie było , jestem bardzo, bardzo wdzięczna za rady, doceniam je i na pewno z nich skorzystamy, jakby nie było rezultatu.
Za kciuki też jesteśmy wdzięczne ;) i prosimy o dalsze :)
Bo póki co jest lepiej i dobrze , żeby tak pozostało.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob maja 29, 2010 21:14 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

proszę, ile osób się cieszy z jednej małej kupy. Może ją zakonserwować w słoiczku na pamiątkę? :ryk:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Sob maja 29, 2010 21:19 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob maja 29, 2010 21:25 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... trzymamy kciuki!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 30, 2010 5:31 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

Poker71 pisze:proszę, ile osób się cieszy z jednej małej kupy. Może ją zakonserwować w słoiczku na pamiątkę? :ryk:


I na bazarek :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 30, 2010 5:54 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... nie jest dobrze, kciuki ...

seja pisze:Jeszcze nie wdrożyłam antybiotyku, bo dostała enterogast- chciałam jej dać czas do wieczora w nadziei na poprawę i się doczekałam. Antybiotyk, to jednak antybiotyk i nie pozostaje bez wpływu na organizm.

Enterogast to też antybiotyk...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 30, 2010 6:03 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... trzymamy kciuki!

Pognałam w google sprawdzać co i jak. Jakby co to tutaj link

http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=709
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 30, 2010 6:11 Re: Trójmiasto maleńtas bez matki... trzymamy kciuki!

Seja,ja po prostu bardzo sie niepokoiłam o maleństwo,w takich przypadkach,każda chwila się liczy.Nie chciałam by Cię budzono z powodu mojego widzimisię :( -to strach o maluszka!
Nie mniej jednak bardzo się cieszę,że maleńka już lepiej sie czuje i oby już nie chorowała i rosła zdrowo!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 37 gości