Jest lepiej. Dziś rano Ruduś sam zjadł tyle jedzonka, że nie musiałam go na siłę karmić, może nie jakoś specjalnie dużo, ale przyzwoicie.
Je te chrupki RC Renal od Biamili

I koleżanka kupiła mu też saszetki RC Renal, mokrego też pojadł.
Ładnie siusia do kuwety i widać że jest mniej apatyczny.
Ja też w lepszej formie, trochę mi ulżyło.
Rudaskowi-Liskowi paskudnie schodzi skóra z sierscią z łapek , tak go poprzedni wet zaniedbał podczas pobytu u niego, że odprzenia, odleżyny mu się na łapkach porobiły

Ale wet mówi, że to sie zagoi, smaruję solcoserylem.