Tymczas potrzebny dla kocurka - Kocurek znalazł DS

Jejku, ale smutno.

No to podniosę....

Kiciuś na razie zostaje tam gdzie jest. Powoli robi postępy w aklimatyzacji do nowego miejsca. Miejmy nadzieję, że w końcu zaufa ludziom całkowicie. :ok:

Tu dom tymczasowy kocurka:) Już jest dobrze, kocurek się nie chowa, wyleguje się na kanapie, nadstawia łebek do głaskania. Nad ranem wskakuje do łóżka. Wrócił też apetyt. Nie ma zatargów z naszym kocurem. Zrobiliśmy mu ogłoszenia. Czekamy aż ktoś się zainteresuje.

Jaki piękny Zorro w czarnej masce :1luvu:

A jak się pięknie komponuje z kanapą :wink:

Na tle kanapy jego oczy wyglądają jeszcze bardziej hipnotyzująco;)

Ale oryginał. Przepiękny.

Kocurek pojechał do domu stałego:) Będzie mieszkał w domku z ogródkiem w Ostrowii Mazowieckiej. Mamy nadzieję, że będzie mu tam dobrze. Pani Ewa zaakceptowała adopcję.
Tylko teraz smutno u nas bez niego:(

Super wieści

Nie mieliście czasem więcej chętnych? :oops:

Młody, wykastrowany miziak nie ma się gdzie podziać

viewtopic.php?f=1&t=106618&start=255

fekete macska pisze:Kocurek pojechał do domu stałego:) Będzie mieszkał w domku z ogródkiem w Ostrowii Mazowieckiej. Mamy nadzieję, że będzie mu tam dobrze. Pani Ewa zaakceptowała adopcję.
Tylko teraz smutno u nas bez niego:(

Zaraz wam się coś znajdzie

A jak szylka?

Szylka w nowym domu, ma się dobrze:) Mieszka w długim bloku naprzeciwko dworca wschodniego. Odwiedziliśmy ją raz, dzwoniła też do nas nowa właścicielka i mówiła, że była z nią u weta i wszystko w porządku. W każdej chwili możemy też do niej wpaść:) Szylka ma dwoje burych towarzyszy: starszą, kilkunastoletnią kotkę i czteroletniego kocurka. Podobno od razu zaczęła rządzić i jest hersztem bandy:)
Dostaliśmy też dziś informację, że kocurek w Ostrowi powoli się przystosowuje, poszerza pole spacerów i dotarł już do kuwety. Dostał imię Felek.

Oj, zagapiłam się, że to przecież mój wątek i powinnam zmienić tytuł. Już się poprawiam.

Tymczas potrzebny dla kocurka - Kocurek znalazł DS

Kto przegląda forum