Coca, Kuba, Yoda i Johny.Gaja ekspat ;)

» Sob maja 22, 2010 8:51 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

od dwóch tygodni Myśka jest z powrotem u swojej Pani
po 7 miesiącach, a miała być na 3 max :mrgreen:

jako że ona się strasznie pierzyła, brak jednego kota jest mocno odczuwalny in plus
Bisia nie odczuła braku, ale Noniak jest smutny, nie ma kogo zaczepiać ani z kim biegać

» Sob maja 22, 2010 21:55 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

Zajrzyj tutaj:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=111642

» Sob maja 22, 2010 21:59 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

piękne są

ale mam już kogoś na oku

» Sob maja 22, 2010 22:04 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

Rooda pisze:piękne są
ale mam już kogoś na oku

A jednak.

» Sob maja 22, 2010 22:06 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

pożyjemy=zobaczymy :mrgreen:

» Nie maja 23, 2010 20:16 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

Hej

Super te Twoje kotki :1luvu:

A ja wiem kogo masz na oku ale nie powiem :kotek:

Pozdrowionka i głaski..

» Śro maja 26, 2010 13:25 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

Napięcie jak w dreszczowcu :mrgreen:

Ciekawość nas zżera

» Śro maja 26, 2010 13:33 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

anna_s pisze:Napięcie jak w dreszczowcu
Ciekawość nas zżera

Pomalutku powolutku :wink:

» Sob maja 29, 2010 14:55 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

koty pojechały na przegląd, wszystko OK więc zostały zaszczepione, bo minęło 2 lata od poprzedniego
dla Bisi każde wyjście do weta to dramat i koniec świata

a niedługo będzie miała czyszczone zęby z kamienia
Noniak zniósł podróż bez entuzjazmu, ale i bez płaczu
teraz odsypiają stresy

» Sob maja 29, 2010 16:08 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

Rooda pisze:koty pojechały na przegląd, wszystko OK więc zostały zaszczepione, bo minęło 2 lata od poprzedniego
dla Bisi każde wyjście do weta to dramat i koniec świata a niedługo będzie miała czyszczone zęby z kamienia
Noniak zniósł podróż bez entuzjazmu, ale i bez płaczu
teraz odsypiają stresy

Dla moich kotów każde wyjście z domu to trauma.

Rooda luknij wiesz gdzie jest nowe info od weta....

» Sob maja 29, 2010 16:15 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

Biśia nie słyszy, więc bardzo głośno płacze
wręcz zawodzi, aż serce pęka

» Pon cze 07, 2010 21:49 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

Hej hej żyjecie :?:

» Pon cze 07, 2010 22:43 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

koty przesypiały deszczową wiosnę
a ja żałowałam, że też nie mogę z nimi :lol:

» Sob cze 12, 2010 16:55 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

jeżeli chodzi o nagły wybuch lata-nic się nie zmieniło, koty konsekwentnie go przesypiają
Biśka jak zwykle chrapie w swoim pontonie na parapecie
Noniak jak zwykle śpi niedaleko mnie
tylko więcej piją i mniej jedzą-a to akurat im nie zaszkodzi, oboje ważą ponad 5tkę :mrgreen:

» Sob cze 12, 2010 21:31 Re: Noniak, Bisia -dwukot :)

Rooda pisze:jeżeli chodzi o nagły wybuch lata-nic się nie zmieniło, koty konsekwentnie go przesypiają
Biśka jak zwykle chrapie w swoim pontonie na parapecie
Noniak jak zwykle śpi niedaleko mnie
tylko więcej piją i mniej jedzą-a to akurat im nie zaszkodzi, oboje ważą ponad 5tkę

moje źle znoszą upały zwłaszcza N.W.

Masz pw- dobra i taka sobie wiadomość.

Duże masz kotki. Moje są mniejsze

Pozdrowionka

Coca, Kuba, Yoda i Johny.Gaja ekspat ;)

Kto przegląda forum