Kotomania V-Pynia-nie ma przerzutów!:)

U mnie swieci pięknie,tylko chłodno jest-ale ten maj paskudny w tym roku!

I raczej już się nic nie zmieni.. :roll:

Może czerwiec nas milej zaskoczy. :wink:

kropkaXL pisze:Witaj Bozenko!-piękne gifki!
No właśnie nie bardzo,bo o trzeciej jak zwykle pobudka,scieranie siuśków Pyni ,potem kopanie w kuwetach-nagle wszystkim ogonom sie zachciało!
A rano jak zwykle sie obudziłam,więc teraz głowa mnie boli,wzięłam tabletkę,popiłam kawą i czekam ,aż przejdzie.

Tabletkę kawą popijać ?

Wiekszość leków zawierajacych środki p/bólowe można popijać kawą-kofeina przyspiesza działanie.
Kurczę,nie pamietam nazw leków,które brałam przy bólach głowy-one właśnie były z kofeiną ,teraz po prostu łykam ibuprofen i popijam kawą.O-przypomniałam sobie-np.Cefalgin

Dokładnie! Kofeina wspomaga jakby dzialanie tabletki. Też tak robię. :wink:

Był jeszcze zachodni odpowiednik Cefalginu,ale dużo droższy,więc zrezygnowałam.
Jednak przy migrenie to sie nie sprawdza,kofeina u mnie wzmaga odruch wymiotny w tym czasie

kropkaXL pisze:Był jeszcze zachodni odpowiednik Cefalginu,ale dużo droższy,więc zrezygnowałam.
Jednak przy migrenie to sie nie sprawdza,kofeina u mnie wzmaga odruch wymiotny w tym czasie

Bo widzisz jak mnie boli głowa to tym bardziej nie wezmę kawy do ust - wzmaga ból. Czasami jak się obudzę już z bólem to nawet porannej kawki nie wypije :evil:

Ja mam tak , ze czasami po kilku łykach kawki zaczyna mnie ćmić w głowie , wiec ja odstawiam i nie pije .
to chyba od ciśnienia zależy :roll:

?
Lubie kawkę , ale tylko z mlekiem , nie za mocna i tylko rano , bo później mi nie służy :evil:

A co do migreny to nawet mi przez myśl nie przejdzie , żeby wtedy napić się kawki bo bym chyba umarła :wink:

Przy migrenie to ja nawet tabletki nie wezmę. Raczej wszystko ....wydalam. :mrgreen:

kalair pisze:Przy migrenie to ja nawet tabletki nie wezmę. Raczej wszystko ....wydalam.

Zgadza się , ja tez raczej tylko wydalam .... Obrazek

Dzień dobry Kasiulek :1luvu:

Te bóle głowy to straszna zmora :evil:

Chyba każda z nas wie coś na ten temat. Kasieńko, życzę Ci miłego dnia i oby ten ból minął natychmiast. Widzę, że Pynia już całkiem dobrze się czuje, skoro nawet w środku nocy pozwala sobie lać na podłogę :wink:

asijek pisze:
kalair pisze:Przy migrenie to ja nawet tabletki nie wezmę. Raczej wszystko ....wydalam.

Zgadza się , ja tez raczej tylko wydalam ....

Asia dzisiaj zaszalala z obrazkami! :lol:

kalair pisze:Dokładnie! Kofeina wspomaga jakby dzialanie tabletki. Też tak robię.

Też tak robię ale nie wiedziałam że wspomaga

Ja po prostu jestem wstrętnym nałogowym kawoszem i rzadko kiedy piję inne napoje

Witaj Kropeczko i Kociaste :1luvu:

na migrenę jest fajny lek
Migea
to nie są polskie leki ale na receptę w aptece dostepne
Trzymaj się Kochana :ok:

niech głowa przestanie boleć

Kociama pisze:Witaj Kropeczko i Kociaste
na migrenę jest fajny lek
Migea
to nie są polskie leki ale na receptę w aptece dostepne
Trzymaj się Kochana
niech głowa przestanie boleć

Dzieki Iwonko!-zapisałam sobie nazwę leku,przy najbliższej okazji,jak będę u lekarza-poproszę o receptę!

Głowa już prawie nie boli

Dziewuszki kochane,ja teraz i tak jestem szczęśliwa,bo ataki migreny mam rzadko,nie to co kiedyś,ale widzę,że to dolegliwość częsta,współczuję wszystkim,którzy na nią cierpią!

Kasieńko, jak się dzisiaj czujesz? Widzę po wpisach, że chyba lepiej? :1luvu:

Buziaczki na dobry dzionek, od Kreci też!! :1luvu:

Kotomania V-Pynia-nie ma przerzutów!:)

Kto przegląda forum