» Czw maja 27, 2010 14:07
Re: Niewidomy Gucio z białaczką domek tymczas lub stały na cito
Byłam u dwóch wetów oprócz swojego. Mówią, że szczepienia są profilaktyczne, ale wystawianie zdrowego kota na codzienny kontakt z białaczką to spore ryzyko.
Ci, co mają koty zdrowe i chore razem, mają tylko nosiceili (bezobjawowe). Co innego Gucio.
A więc nie wezmę Gutka. Przykro mi.
Bardzo chciałam.
Za to dom znalazł u mnie 12-letni brzydal Pusio z nerwicą, ze schroniska.
CHciałąbym przeczytać, że Gutkowi się poprawia....