PEPE FIO I TOTO CZYLI JAK ICH NIE KOCHAĆ

[Beasia]

a Toto leży sobie na parapecie i mruczy, gdy pojawiam się na horyzoncie; jest coraz spokojniejszy, a to przecież tylko parę dni

[zuzzik]

Penelopka: ja się wzięłam dziś za toaletę Fioneczki; po co mała ma się sama myć, skoro ma starszą siostrzyczkę;
Toto: a ja sobie leżę na radio w kuchni i mi dobrze; śpię sobie głównie miauuuu; mruczę, jak Pańcia mnie głaszcze; dają dobre jedzonko, ale nie lubię smietanki- fe!
Fioneczka: a ja właśnie przyszłam do Pańci i gadam i sama się już myję, bo przecież umiem, jestem duża

[ASK@]

dzielna dziewczynka
Grzywka ma Fionki oczyska.Dziś zauważyłam.

Kociaste dobrze sobie radzą w trójkę.jeszcze troszkę i Toto włączy sie w zycie kocie.Niech tylko odetchnie.

[ASK@]

jak tam w Lublinie?

[zuzzik]

Kociaste w porzo; Penelopa narobiła QQQQQQQQQQQQQQQQ do wanny... ech

[hanelka]

Jednak stresik jest.
Grzeczna dziewczynka. Pomyśl sobie o wszystkich możliwościach, z których nie skorzystała.
Mam nadzieję, że to tylko tak raz, dla podkreślenia nowej sytuacji i zaraz wszystko już będzie dobrze...

[ASK@]

też myślę,że to rodzaj protestu.
U mnie Rudolf brodzik paskudzi.Ostatnio zawsze dostaje szynkę jak mordę drze to jakby mniej było niespodzianek
hanelka ma rację.Ciesz sie,ze to tylko TO i w TAKIM miejscu. MY mozemy coś na ten temat powiedzieć
Wczoraj jak zaniosłam mała na powrót do klatki to któryś wypsikał regał.Bianka zawsze wyczuje co i jak.Jej zachowanie wskazuje miejsca, bo zagrzebuje pilnie.Dlatego podejrzewam,ze to ulubiony wujcio robi tj Wojtek Gadzina Ale dziewczyny pomaga rozsypywanie chrupek.Spiryt sobie dawkuje kropelkowo bo nerwy trza ukoić

[zuzzik]

Toto: nie wierzę; dostaję dobre jedzonko, głaski bez przerwy, wygodne spanko i nikt mnie nie bije........ chyba wreszcie jestem w domu.......

[hanelka]

Mój Miś kochany
zuzzik
dziewuszki

[zuzzik]

Haniu!!

[Beasia]

Kochane Dziewczyny, obie jesteście fantastyczne

[zuzzik]

Dziewuchy się naparzają, a Toto leży sobie w koszyczku w kuchni; koniec kolejnego dnia pełnego kociego szczęścia

[ASK@]

Dziewuchy się naparzają, a Toto leży sobie w koszyczku w kuchni; koniec kolejnego dnia pełnego kociego szczęścia

naparzają gdyby nie twoje to pomyslałabym,ze bitwa trwa

[zuzzik]

to takie zabawowe naparzanie się bezkrwawe

[hanelka]

Jak Mańka z Kardamonem zapewne. Siadam wtedy z piwem i oglądam sobie zapasy