schronisko Sosnowiec - akcja wysyłania petycji! pomocy

kochani,
od poczatku tego roku, wraz z innymi zaangażowanymi osobami rozmawiamy z prezydentem miasta Sosnowiec, dyrektorem Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych oraz kierownikiem Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt przy ul. Baczyńskiego na temat mozliwości prowadzenia wolontariatu w schronisku. W schronisku, które jest powodem do wstydu dla władz miasta. Po kilku spotkaniach, zgadzaniu sie na coraz bardziej wydumane warunki miasta (szczepienia, dodatkowe ubezpieczenia) dyrektor MZUK powiedział, ze nie ma warunków na prowadzenie wolontariatu. Prezydent zawiesił podjęcie ostatecznej decyzji do końca czerwca. Decyzja zapewne bedzie negatywna gdyż Prezydent nie podejmie decyzji skoro dyrektor MZUK nie weźmie za to odpowiedzialności.
Na wczorajszym spotkaniu przekazałam, ze jest ogromna rzesza osób zaniepokojonych sytuacją w schronisku, jego izolacja oraz negatywnym nastawieniem miasta.
W związku z tym bardzo Was proszę o wysyłanie petycji do prezydenta oraz radnych. Petycja musi być podpisana, z danymi nadawcy i wysłana listem. Ewentualnie mozna złożyć ja na dziennik podawczy w UM . Bardzo proszę zorganizujcie to tak by jak najwiecej osób ją wysłało. Musimy przerwać ten krąg bezsilności. Potwierdzajcie mi w miarę ile zostało wysłane. Ogloszę na tez na dogo i facebook.

mozna i w ten sposob bardzo prosze wejdzice na ten link
proszę o wsparcie petycji
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5440

adres @
prezydent@um.sosnowiec.pl
rzecznik.prasowy@um.sosnowiec.pl
preferowany papier ale @ tez mogą być tylko musza byc dane nadawcy

oto treść
Imię i nazwisko data
Ul…………….
Miasto kod

Pan Kazimierz Górski

Prezydent Sosnowca

Radni Miasta Sosnowiec

URZĄD MIEJSKI W SOSNOWCU

Aleja Zwycięstwa 20
41-200 Sosnowiec

Szanowni Państwo,

Zwracam się z prośbą o wyrażenie zgody na pracę wolontariuszy w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt.

Wolontariat jest jedna z najważniejszych inicjatyw społecznych, aktywizuje różne środowiska społeczne, uczy odpowiedzialności i pracy na rzecz innych.
Nie jest zrozumiałe dlaczego do tej pory osoby odpowiedzialne za schronisko nie nawiązały współpracy z żadną z organizacji pro- zwierzęcych działających w Zagłębiu i na Śląsku.
Wolontariusze wspierają swą pracą schroniska w Katowicach, Chorzowie, Rudzie Śląskiej oraz w wielu innych schroniskach województwa śląskiego a ich praca wszędzie sluży dobru zwierzat i przyczynia się do pozytynego postrzegania schroniska w opinii publicznej.
Izolacja schroniska sosnowieckiego budzi niepotrzebne podejrzenia o chęć ukrycia przed osobami postronnymi tego co dzieje się w schronisku.
Zakres wolontariatu może być bardzo szeroki – pomoc w adopcjach zwierząt, akcje w supermarketach propagujące adopcje , zbieranie żywności, środków czystości, pomoc na terenie – karmienie, opieka na zwierzętami a także promowanie schroniska.
W Sosnowcu bezdomne zwierzęta traktowane sa jak odpad komunalny, nie ma jednostki w strukturach miasta, która odpowiadałby za politykę dot. bezdomności oraz kontroli populacji zwierząt wolnożyjących. Co więcej taki temat nie istnieje ani na stronie internetowej miasta ani w żadnych jego publikacjach.
Programy walki z bezdomnością zwierząt funkcjonują w wielu miastach Polski a ich istnienie znajduje uzasadnienie w przepisach (art.11 ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2003, Nr 106, poz. 1002 z późn. zm.), które nakładają na gminy obowiązek opieki nad bezdomnymi zwierzętami oraz wolnożyjacymi w ekosystemie. Wazny jest rownież aspekt ekonomiczny, poprzez sukcesywne zmniejszanie populacji bezdomnych zwierząt i kontrolę populacji wolnożyjacych spadają koszty ich wyłapywania i utrzymania w schronisku.

Proszę o pisemną odpowiedź dlaczego władze miasta Sosnowiec nie podejmują żadnych inicjatyw wspierających walkę z bezdomnością zwierząt w tym wolontariat w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt.
Z poważaniem

Podpis

Przejrzyj jeszcze treść, bo znalazłam parę błędów.
I jeszcze dopisałabym
parametry ustawy
ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2003, Nr 106, poz. 1002 z późn. zm.)

Chcecie tylko listowne czy może i mailowe.

moze byc i jedno i drugie, papier chyba lepszy ale mejle tez ok

Przemyślcie jeszcze czy o wolnożyjace nie należy przy okazji zawalczyć.

I jeszcze pomyślałam , że może petycje w petycjach dać? Tak jak np była w spraawie cichego kąta. Nie wiem jak to sie robi, ale poszukam kto pisal.

musze leciec do weta jak wroce to poprawie dzieki za pomoc

Słuchajcie, faktycznie petycja jeśli ma coś zdziałać, to musi mieć ręce i nogi - trzeba dotrzeć do tego jak działa schronisko - czy ktoś z was może sprawdzić jaka jest podstawa prawna ich działalności? I wtedy można na przykład uruchomić Głównego lekarza weterynarii, sanepid - żeby wam pomogły. Już nie mówiąc o tym, że jak będziecie mieli dobrze napisaną petycję, to możecie ją wysłać do tzw góry - prezydent nie jest bezpartyjny.

Ja poproszę o numer telefonu do waszego urzędu. Ja tam zadzwonię z przyjemnością - od petycji przyjemniejsza jest rozmowa - dlaczego nie ma wolontariatu

Ewuś to czekamy jak wrócisz, ja też popodrzucam do wszystkich znajomych i nie tylko.

na razie nie robimy tzw. mega dymu.

zostawmy sanepid i Głownego lekarza wet. bo do wolontariatu nic nie mają a do pozostałych kwestii na razie nie podchodzimy, taka moja uprzejma prosba.

poprawilam Lidka dzieki :1luvu:

nie ma natomiast musu ze kazdy to kopiuje - to tylko wzor, a kazdy moze we wlasnym imieniu moze dopisac co o tym mysliu

podnoszę

Ja już wysłałam i do Prezydenta i do rzecznika.

podrukujcie ile sie da moze w pracy ludzie podpiszą? w szkole jak dorośli, wazne by byli z Sosnowca. Ja w pracy tez poprosze a u nas troche ludzi pracuje