Seterka,Smakusia, Gucio i Ryś 90 do zamknięcia

Thorkatt nie ma tak latwo mala daj mi foteczke w prezencie

Rys po prostu dziala jak blyskawica ...zmaterializowal sie na biurku ja go mizialam ..a on dlugi ozor uruchomil i zanim sie zorientowalam resztki mego serka juz nie bylo :ryk:

dodam tylko ,ze jak juz zauwazylam ozor....to to byl takie jezor bardzo pospieszny ,by nie rzecz ekspresowy ....nie zdawalam sobie sprawy ,ze tka syzbko umie nim wywijac :ryk:

Ide kroic wolowinke ...bo Smakusia sugeruje ,ze juz rozmrozona :ryk:

Witaj kalair

Moje koteczki gubia futro na calego ,Gucio szczegolnie i Gutek dogrzewa sie na kaloryferach ...jakby mu zimno bylo....smiesznie to wyglada...

Rys znow spal ze mna i przycisnelam mu moja noga ogonas...madry kotecek .....jak dzwonknal budzik nie ruszyl sie poki nie zabralam nogi :ryk:

po czym udeptal mnie na powitanie dnia i przemnaszerowal po mnie wzdluyz na dobry poczatek

Gucio ma "rujke" rolowal mi sie caly ranek na podlodze i musialam na kolanach miziac brzuszek

Smakusia z wlasciwa sobie nagielska flegma pokazala mi ,ze :oops:

zle zalozyulam gore do jednej kuwety ui nie daje sie tam wejsc...bo otwor dalam od strony szafki :oops:

-jak juz poprawilam .....to zadowolona z sukcesu pokazala mi ,ze balkon ma byc otwarty ,bo ona chce wyjsc-no to otwarlam i wietrzylo sie futerko Smakusiowe a potme dolaczyla reszta bandy z seterka takze :ryk:

No cóż, koty rządzą, norma.. :lol:

Hej Anuś! Buziaczki dla uroczej trójeczki!

rzadza na calego- nie moglam ich zagonic z balkonu do mieszkania -one domagaja sie slonka i wolnosci :ryk:

Hej Anulko i koteczki!

Rys slodziak :1luvu:

Ale masz wesolo :ryk:

A mnie dzis Fifinka dala popalic :twisted:

Gnam z pracy sprawdzac matury ....wroce wieczorem i doczytam co i jak ...w domku biedne koty bez zarcia mokrego ,bo juz wszystko wyjadly pewnie do tej pory .....suche maja w tkaiej ilosci ,ze nie dadza mu rady :ryk:

ciekawe ,czy brat bedzie umial im dac puszke pod moja nieobecnosc hahahaha

bo jak nie :twisted:

anulka, koty NAPRAWDĘ nie umrą z głodu ani nie osłabną jak nie dostana mokrego przez jakiś czas. Wierz mi.

Czuję się ostatnia sadystką! Kociaki dwumiesięczne potrafiłam zostawić na 10 godzin bez jedzenia, bo były tylko na surowiźnie i bałam się, że może zaśmiardnąć! Jakieś wytrzymałe mam bo przeżyły

Ale jestescie -brat dal puszke jak mnie nie bylo ....a by to mnie kochaly bardziej ...to ja im teraz wieczorme dam wolowinki .....Sm,akusia wtedy na mnie patrzy z wyrazna aprobata

a reszta po prostu mlaska z zachwytu :ryk:

anulka jeśli bym zeszła z tego padołu łez w miarę szybko to mam nadzieję, że odrodzę się jako kot, który trafi do Ciebie :mrgreen:

tez chcialabym trafic jako kot do dobrego domku ,gdybym sie odrodzila...

Wczoraj padlam wczesnie ,bo dzis do rpacy jade kolejny dzine sprawdzac musz emiec swiezy lebek .....

Dzisiaj poranek byl piekny Rysio spalo ze mna urzadzilo koncert mruczacy i udepralo mnie , ja wymizialam go godzinke prawie ...on zrobil mi masaz lapkami twarzy .....potme przywitalam sie w cudownym nastroju z reszta kotkow -Smakusia przyleciala jak usiadlam na kilka glaskow grzbietu ,Gucio lezal na fotelu i czekal az go wyglaskam po czym wyturlal sie po podlodze ,z usmiechem na twarzy poszlam do lazienki i potem polprzytiomna zrobic sobie herbaty i........

Skonczyl sie moj db humor :twisted:

nie ma wody :twisted:

do roboty pojade brudna :oops:

jedyna woda jaka jest to do picia kotow ...ja odruchowo resztke wody z czajnika wylalam ........................jestme zla :twisted:

nie mam jak skroic wolowinki kotom ,bo nie bede miala jak umyc rak.............tragedia....jestme wnerwiona :twisted:

Nie masz jakiegoś sklepu pod domem? Źródlana do mycia tez się sprawdza.

zabka zamknieta az nowego dzierzawce znajdzie ,.....troche umyje sie w rpacy ,ale jestme wnerwiona max :twisted:

zadnego uprzedzenia po prostu nie ma i tyle .......sasiadka klnie glosno ......ona ma roczna corke :roll:

Seterka,Smakusia, Gucio i Ryś 90 do zamknięcia

Kto przegląda forum