Wiem Zdaję sobie sprawę o co cie prosiłam.Wiem ze masz i tak masę obowiązków i kocich brzuszków do wykarmienia ........z mojej strony nie było pytania . ale warto było spróbować .
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.
Mysle ,ze wet. który chce amputować idzie po najniższej linii oporu i po najniższych kosztach ....okaleczyć kota to nie sztuka ,ale postawić go na wszystkie łapki .
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.
Niekoniecznie. Widać, że złamanie jest w nadgarstku a tam jest trochę drobnych kości. Być może wet wie, że ponowne składanie nadgarstka daje nikłe szanse odzyskania sprawności w łapie. Być może w ogóle nie podejmuje się takich operacji. RTG i ewentualna konsultacja z innym wetem rozwiałyby wątpliwości, ale to oczywiście dodatkowy koszt.
Jeśli są już złe zrosty lub dużo połamanych drobno kosteczek to raczej amputują. W tamtym miejscu, tak jak pisze Mirka, ciężko jest cokolwiek poskładać
mirka_t pisze:Niektóre koty mają nadmiar energii podczas snu.
podobnie ma Komandos mojej córki, też czarny aż kipi energią, czyżby kocie ADHD było zależne od koloru? przeważnie czarne koty są żywiołowe, nawet persica córki czarna ma ADHD, w lżejszym stopniu niż Komandos czarny brytyjczyk
Majówka nie jest nadpobudliwa tylko bardzo mocno przeżywa sny a śni nader często. Wystarczyło mi około pół godziny aby utrafić z filmowaniem tego zrywu. Tak jej się porobiło po sterylce. Aż korci stwierdzić, że ma koszmary po sterylce aborcyjnej. Po sterylce zaczęła też chodzić z Zadziorem bezustannie do niego gadając. Wylizuje go, pozwala mu się tarmosić i podgryzać.