Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 8.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 27, 2010 13:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Kalici to maluchy mogły mieć już wcześniej. Koteczka miała sporą czerwoną plamę na podniebieniu a kocurek z nr.4 miał nadżerkę na końcu języka. Teraz koteczka ma ładne podniebienie, ale pojawiła się ta dziwna narośl i mały pęcherzyk po drugiej stronie języka.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 27, 2010 13:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

aha, to zwrocilam uwage nie na to co trzeba :oops:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 27, 2010 15:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Dla porównania zdrowe pysio kocurka nr.1 Obrazek i pysio koteczki. Obrazek

Zastanawiam się czy nie zafundować kociakom kuracji z Inmodulen, bo po przeglądzie nie podoba mi się jeszcze język kocurka nr.3 o kocurka nr.5. Trójka ma podejrzanie pofalowane brzegi języka i chyba są na nich jakieś malutkie pęcherzyki a piątka głeboko u nasady na samym środku języka ma nadżerkę, ale nie przeszkadza mu ona w jedzeniu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 27, 2010 15:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Ja się ostatnio na Immunodol obraziłam bo o wiele lepsze efekty przyniosła kuracja Rutinoscorbinem :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 27, 2010 16:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Kocięta dostały Inmodulen a nie Immunodol. :wink:

Dostały go za zgodą weta. To coś w pysiu kotki trzeba będzie usunąć, ale póki nie rani zębami narośli poczekamy z zabiegiem. Gdy będzie konieczne jego wykonanie to przy okazji wet usunie zrosty na rogówce oka.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 27, 2010 21:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Kurcze nie podoba mi się to coś w pysiu kotki. Wet twierdzi, że to musiało rosnąć już od jakiegoś czasu, ale przez pierwszy tydzień sprawdzałam kociakom pysie i nie zauważyłam nic poza wspomnianą wcześniej plamą na podniebieniu. Wczoraj koteczka jadła normalnie a dzisiaj ma już nawet problem z ssaniem sutka. Karmię ją wciskając mokre jedzenie jak najgłębiej do pysia i wtedy je łyka zgrzytając przy tym zębami. Wet mógłby to coś usunąć jutro o ile nie ma czasu wypełnionego już zabiegami. Kolejny najwcześniejszy termin to środa. Czy do środy mała nie przestanie całkiem jeść?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 28, 2010 8:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

to naprawde pilna sprawa, czy wet nie moze przelozyc innego zabiegu?? ona musi jesc :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt maja 28, 2010 9:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Witam. No to kłopot :| Trzymam kciuki z koteczka :ok:
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pt maja 28, 2010 9:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Smaruję pysio małej Dentoseptem A. Miała gorączkę, więc wetknęłam w nią kawałek Pyralginy w czopku. Teraz przyssała się do cyca.
Ostatnio edytowano Pt maja 28, 2010 9:19 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 28, 2010 9:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Idzie na weekend, to dlaczego by nie mialo byc bez komplikacji?! Do srody moze za mocno oslabnac, tak ze musi byc cos zrobione. Jak zostanie przy cycu to bedzie dobrze.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt maja 28, 2010 11:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Kocięta dostały Inmodulen a nie Immunodol. :wink:

Gibutkowa musi chyba w okulary zainwestować :oops:

I jak z tą naroślą? :roll: Mam nadzieję że uda się to na dniach usunąć :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 28, 2010 11:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Oczywiście lepiej by było poczekać o ile to coś nie będzie rosło. Przed chwilą mała zjadła sama trochę mokrej karmy, więc Dentosept A i Pyralgina działają.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 28, 2010 12:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

podziwiam, ja od razu w panike wpadam jak cokolwiek sie dzieje

ciesze sie, ze jest lepiej :D :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt maja 28, 2010 13:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Zobaczcie ten wątek 8O jestem w szoku!!!!!!! Jak pomóc tej pokiereszowanej kici żeby jej łapki nie amputowali :cry: :cry: :cry: chętnie zapłacę za operację ,ale wetowi który podejmie decyzję o uratowaniu łapki ,a nie pójdzie na łatwiznę i okaleczy go na zawsze.Mirka moze weźmiesz go do siebie ,a ja zapłacę za koszty leczenia ,tam gdzie jest w tej chwili to wyrok.....tylko pytam :?
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pt maja 28, 2010 13:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Serum a który wątek. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 221 gości